Forum Hyundai Tucson Polska

Akumulatorek jest w konsoli środkowej podobno...
choć ja bym umieścił w górnym panelu, bo dostęp lepszy.

Samodzielnie nie robiłem, bo i tak gwarancja wymusza tą
operacje po max 3 latach - wcześniej jak kontrolka "SOS"
da znać o sobie...

więc nawet gdybym na 3 przeglądzie powiedział, że sam to
wymieniłem i odmówił, to ucieka mi gwarancja... więc nie
widziałem sensu samodzielnej zmiany.

„Robiłem” w poniedziałek przegląd po trzech (prawie) latach. Nie wymienili mi baterii - gość w serwisie stwierdził, że sprawdzają stan baterii i jeśli kwalifikuje się ona do wymiany, to wymieniają. U mnie (odpukać) na razie OK. Więc jeśli coś padnie to mam podkładkę, że serwis nie wykonał zaplanowanej czynności i będę dochodził swoich praw z gwarancji. Na zleceniu jest tylko moje żądanie, by nie wymieniali filtra kabinowego - pozostałe czynności mieli wykonać zgodnie z ich listą przewidzianą dla tego przeglądu.

No wreszcie wiem coś więcej...
mam pismo z ASO, że nie musze wymieniać tego akku,
jeżeli nie zaświeciła się kontrolka na desce "SOS"
Wymiana w takim stanie to tylko decyzja serwisu.
NIKT nie musi się na to godzić, podpisujesz oświadczenie że
nie chcesz i już. Gwarancji NIE TRACIMY na auto, tylko
w razie wypadku, jak auto nie zadzwoni na 112, i to TYLKO
w przypadku, jak nie zadzwonie z powodu rozładowanego akumulatora,
to nie biorą za to odpowiedzialności.... to wszystko.,

Więc nie bać się, i ODMAWIAĆ WYMIANY !!!!

Dzień dobry witam wszystkich.
Przeczytałem cały wątek i na podstawie obserwacji swoich i Waszych, dochodzę do wniosku że Hyundai to poprostu spieprzył i powinien te akumulatory wymieniać na gwarancji jeśli kontrolka zaświeci przed upływem 3 lat. Oczywiście tak nie jest jak się domyślam. Dlaczego tak uważam? Ponieważ albo samochody elektryczne są do bani i gwarancja 8 lat na aku to ściema albo nasz układ SOS jest nadwrażliwy. Jestem przekonany, że to drugie, ponieważ jest to część systemu bezpieczeństwa i w takim przypadku zarówno konstruktor, jak producent chcą być po bezpiecznej stronie. Niestety kryteria oceny stanu akumulatora są zbyt ostre i mamy taki tego efekt. Jak dla mnie jest to 100% usterka gwarancyjna, do poprawy najprawdopodobnej w oprogramowaniu. Niestety, jako użytkownik nie mam ochoty ani siły użerać się z producentem - nie po to kupuję nowe auto. Poczekam do 3 lat i zrezygnuję z przeglądów a zaoszczędzoną kasę zainwestuję w jakieś rozwiązanie techniczne na własną rękę lub ewentualnie naklejkę zasłaniającą kontrolkę No i rozważę zakup innej marki, są takie, które potrafią kilka lat wzywać na akcję serwisową nie żałując kasy na listy .
Czy to forum jest na oficjalnej stronie Hyundai? Jakoś tak dziwnie wygląda...
Uważam że zapalenie się takiej kontrolki to dramat... nie wiedziałem, co z tym zrobić, myślałem że samochód gdzieś dzwoni. Miałem już wypadek z wykorzystaniem takiego systemu, dlatego pojawienie się kontrolki nie było komfortowym odczuciem...

Pozdrawiam wszystkkich użytkowników
Ryszard

ps.
Generalnie to fajne auto, tylko ta lista kontrolna przed odlotem (auto hold, start stop, pasy, hamulec itp. )

Srubokrer111 pisze: ↑

06 lut 2025, 13:32

Hyundai to poprostu spieprzył i powinien te akumulatory wymieniać na gwarancji jeśli kontrolka zaświeci przed upływem 3 lat.

Też tak uważam i zamierzam to sprawdzić. Kontrolka zaczęła zapalać się właśnie przy niskich temperaturach (Auto ma 14 m-cy. ) Ciekawe czy na gwarancji to ogarną ?

Po kontakcie z serwisem:

Nic takiego się nie dzieje to normalne, jak gaśnie po kilku minutach to nie ma problemu

Gdy zadałem pytanie czy jest to prawidłowe działanie nastąpiła cisza więc poprosiłem o umówienie na naprawę gwarancyjną na co otrzymałem odpowiedź, że to nie podlega gwarancji.
W wolnej chwili napisze do HMP z zapytaniem i dokumentacją fotograficzną z kilku porannych dni. Sądzę jednak że nic z tego nie będzie podrażnię się raczej hobbistycznie.

Dzień dobry, czy ktoś wie gdzie dokładnie znajduje się bateria systemu e-call i ile trzeba rozebrać kokpitu by się do niej dostać?

Bardzo dobre pytanie - też jestem zainteresowany.
Byłem na przeglądzie po 3 latach - chcieli mi wymienić baterię "bo w wykazie czynności jest wymiana" za jedyne 599 zł.
Powiedziałem - nie - dziękuję. Pan próbował mnie postraszyć, że przegląd będzie niepełny.
Bateria działa - nie sygnalizuje kłopotów z SOS a ja nie odczuwam potrzeby wypięcia tyłka i opuszczenia gaci, żeby baterię 3.7 V o wartości może 25 zł sprzedali mi za 24 krotność tej kwoty.
Z chęcią sam sobie wymienię - chętnie więc przyjmę wskazówkę gdzież ona gołąbeczka

Typowy Polak, i dobrze.

Tu bateryja za 100 zyla https://www.ebay.com/itm/275393709063?f ... NJvO-Tn9CQ

Kokpit w góre i jest nad ekranem/tabletem/clusterem/prędkościomierzem tak legenda głosi.

Każdy z Nas się z tym zmierzy w wersji z portkami up or down

Akumulatorek oryginał (100zł - pewnie da się taniej), zlecenie wymiany w nieautoryzowanym warsztacie, potwierdzonym fakturą, by zachować gwarancję i spokój.

Tak, możesz serwisować auto będące na gwarancji poza ASO (Autoryzowaną Stacją Obsługi), ale musisz spełnić kilka warunków, żeby nie stracić gwarancji producenta. Wynika to z tzw. rozporządzenia GVO (rozporządzenie Komisji Europejskiej nr 461/2010), które obowiązuje w całej UE.
Warunki serwisowania auta na gwarancji poza ASO:

• Używanie części o jakości oryginalnej – czyli takich, które są tej samej jakości co części stosowane przez producenta auta.

• Zgodność z zaleceniami producenta – warsztat musi wykonać przegląd zgodnie z instrukcją serwisową (np. interwały, zakres czynności, rodzaj oleju).

• Dokumentacja serwisu – musisz mieć potwierdzenie wykonania usługi (faktura, wpis w książce serwisowej lub cyfrowym systemie).

• Warsztat niezależny musi działać zgodnie z normami technicznymi

Z ciekawości zapytałem w jednym warsztacie w mojej okolicy specjalizującym się w autach japońskich i koreańskich i wycenia to około 1,5 rbh - cena ~ 250 zł.
Za 350 można mieć ogarnięte.
Jest tanio - nie jest, ale taniej jak ASO.

Chyba, że ktoś chce aku z ali i rwać deskę pod blokiem, tracąc gwarancję też tak można, póki co wolny kraj