Tucson TL
Kuny w komorze silnika.
-
- Nowicjusz
- Posty: 45
- Rejestracja: 07 sty 2017, 18:22
- Lokalizacja: Małopolska
- Twój samochód: Hyundai Tucson 1.6 T GDI 4 WD Tour de Pologne
- Kolor:
Re: Kuny w komorze silnika.
Do kolegi Gdyl,
mozesz napisac jaki ty masz srodek w sprayu na te szkodniki?'
Napisales ze wystarcza na rok.
Ja wypsikalem prawie caly spray na raz.
mozesz napisac jaki ty masz srodek w sprayu na te szkodniki?'
Napisales ze wystarcza na rok.
Ja wypsikalem prawie caly spray na raz.
Hyundai Tucson 2016 1.6 T-GDI 7DCT 4WD (177 KM)
Wersja: Tour de Pologne
Kolor: White Sand
Wersja: Tour de Pologne
Kolor: White Sand
-
- Świeżak
- Posty: 9
- Rejestracja: 31 maja 2017, 19:18
- Lokalizacja: kamienna góra
- Twój samochód: 2,0 crdi 4WD comfort +navi 136KM
- Kolor: WHITE SAND
Re: Kuny w komorze silnika.
u mnie kostki wc zadziałały...z kuną spokój
Re: Kuny w komorze silnika.
Niestety u mnie w 2 - letnim innym samochodzie kostki WC nie pomogły. Miałem nawet sierść z psa w pończosze i również to nie pomogło - kuny gryzły. Po zakupie sprayu LIQUI MOLY 2708 MARDER SCHUTZ SPRAY NA KUNY - kuny już nie gryzą przewody...
Re: Kuny w komorze silnika.
Rozumiem, że problemy wynikają w autach stojących w nocy pod chmurką? Trzymam auto w garażu i chyba nie ma sensu w takim wypadku stosować środków zapobiegawczych? Co myślicie?
Wysłane przy użyciu Tapatalka
Wysłane przy użyciu Tapatalka
Re: Kuny w komorze silnika.
Ja też trzymię autko w garażu...ale mi 2 razy w ciągu tygodnia pogryzły gryzonie na parkingu przy moim zakładzie pracy
-
- Nowicjusz
- Posty: 45
- Rejestracja: 07 sty 2017, 18:22
- Lokalizacja: Małopolska
- Twój samochód: Hyundai Tucson 1.6 T GDI 4 WD Tour de Pologne
- Kolor:
Re: Kuny w komorze silnika.
Tesciowi opla tez w garazu przegryzly. Podobno weszly przez otwor wentylacyjny (nie jest to garaz w domku a ciag garazy).
Jak poczytalem ze tu komus pogryzly kable od klimy I jeszcze inne na kilka tys strat ze musial ruszyc auto casco to chyba jednak przy nastepnej wizycie w serwisie dodam ten odstraszacz. 200 zl to nie majatek a moze zawsze cos jeszcze dodatkowo pomoze.
Lukasz (sorry za brak polskich znakow czasem pisze nie z wlasnego PC I na szybko), sprawdzilem Twoj spray I koszt tanszy bo 24 zl na allegro, tylko tam informacja ze psikac co dwa tygodnie, wiec suma sumarum chyba koszty podobne. Moze jeszcze kolega Gdyl sie wypowie jaki on mial srodek w sprayu.
Mimo wszystko chyba warto cos miec przed.
Jak to mowia po szkodzie wszyscy madrzy, ja niestety tez choc ciesze sie ze to tylko I az przewody od chlodzenia a nie wszystkie :/
Jak poczytalem ze tu komus pogryzly kable od klimy I jeszcze inne na kilka tys strat ze musial ruszyc auto casco to chyba jednak przy nastepnej wizycie w serwisie dodam ten odstraszacz. 200 zl to nie majatek a moze zawsze cos jeszcze dodatkowo pomoze.
Lukasz (sorry za brak polskich znakow czasem pisze nie z wlasnego PC I na szybko), sprawdzilem Twoj spray I koszt tanszy bo 24 zl na allegro, tylko tam informacja ze psikac co dwa tygodnie, wiec suma sumarum chyba koszty podobne. Moze jeszcze kolega Gdyl sie wypowie jaki on mial srodek w sprayu.
Mimo wszystko chyba warto cos miec przed.
Jak to mowia po szkodzie wszyscy madrzy, ja niestety tez choc ciesze sie ze to tylko I az przewody od chlodzenia a nie wszystkie :/
Hyundai Tucson 2016 1.6 T-GDI 7DCT 4WD (177 KM)
Wersja: Tour de Pologne
Kolor: White Sand
Wersja: Tour de Pologne
Kolor: White Sand
- marcino
- Świeżak
- Posty: 12
- Rejestracja: 18 lip 2017, 7:12
- Lokalizacja: Lubuskie
- Twój samochód: HT Premium 2017, 1.7 (141 KM) 2WD
- Kolor: White Sand
Re: Kuny w komorze silnika.
Temat tych małych, wrednch szkodnikow nie ominal i mnie. Tyle ze u mnie jest/byla jakaś plaga Bywało czasem tak, że w nocy w kilku autach potrafił się włączyć alarm od tych kun, a one w popłochu uciekały jakby ktoś rozbił im gniazdo. Codziennie rano widziałem na swoim starym aucie pełno śladów łapek. Wyczytalem w necie o sierci psa... wyczesalem psa i jego sierść powiesilem w komorze silnika, od tamtej pory parkuje zawsze na podwórku gdzie pies zawsze biega (tylko nie w nocy) i mam spokoj sasiedzi do dzis maja slady na masce, ja nie więc póki co u mnie problem znikł.
Życzę sobie by tak już pozostało
Życzę sobie by tak już pozostało
HT Premium 2017, 1.7 (141 KM) 2WD
-
- Weteran
- Posty: 348
- Rejestracja: 25 kwie 2017, 17:59
- Lokalizacja: Szczecin
- Twój samochód: 1.6T-GDi Premium 4WD
- Kolor: white sand
Re: Kuny w komorze silnika.
Serwis przed wydaniem auta zabezpieczył mi komorę silnika TUNAP 398. Zakupiłem też sobie jeden pojemnik. Nie wiele czasu minęło na tą chwilę jest spokój.
W instrukcji jest napisane że czynność należy powtarzać okresowo bez dokładnej informacji ile to ten okres ma mieć. W salonie powiedzieli że 3-6 miesięcy. Czy ktoś ma jakieś doświadczenie z tym związane?
Może wystarczy 2 razy w roku przy okazji zmiany kół.
W instrukcji jest napisane że czynność należy powtarzać okresowo bez dokładnej informacji ile to ten okres ma mieć. W salonie powiedzieli że 3-6 miesięcy. Czy ktoś ma jakieś doświadczenie z tym związane?
Może wystarczy 2 razy w roku przy okazji zmiany kół.
-
- Twórca
- Posty: 108
- Rejestracja: 27 mar 2017, 21:53
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Twój samochód: 1.6 GDI Comfort + Navi
- Kolor: Micron Grey
Re: Kuny w komorze silnika.
Czy problem kun dotyka również samochody z miast? Ścisłe centrum miasta?
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
-
- Weteran
- Posty: 348
- Rejestracja: 25 kwie 2017, 17:59
- Lokalizacja: Szczecin
- Twój samochód: 1.6T-GDi Premium 4WD
- Kolor: white sand
Re: Kuny w komorze silnika.
Jak najbardziej. Tu nie ma zmiłuj. Moje poprzednie auto zostało pogryzione, a mieszkam bardzo blisko centrum.