Tucson TL
Kuny w komorze silnika.
- rafus22
- Twórca
- Posty: 122
- Rejestracja: 25 wrz 2016, 13:52
- Lokalizacja: Podkarpackie
- Twój samochód: hyunday Tucson 1.6GDI Comfort
- Kolor: POLAR WHITE
Re: Kuny w komorze silnika.
witam tez mam ten problem mam kostke domestosa i urzadzenie
http://allegro.pl/odstraszacz-samochodo ... 58091.html
niestety nie pomaga póki co jeszcze nic nie zjedzone ale slady sa!!
http://allegro.pl/odstraszacz-samochodo ... 58091.html
niestety nie pomaga póki co jeszcze nic nie zjedzone ale slady sa!!
Hyunday Tucson POLAR WHITE 1.6GDI Comfort..+ jeszcze coś...
Re: Kuny w komorze silnika.
Niestety i u mnie były ślady na pokrywie silnika. Myślę źe to kot, ale dla pewności założyłem dwa przewiewne woreczki z pastylkami chloru .Dodatkowo kupiłem spray na kuny.Na razie 2 tygodnie i spokój .
-
- Weteran
- Posty: 298
- Rejestracja: 03 sty 2017, 9:46
- Lokalizacja: nieważne
- Twój samochód: nieważne
- Kolor: nieważne
Re: Kuny w komorze silnika.
Męczyłem się z kunami dwa lata. Próbowałem wszystkiego - odstraszacze dźwiękowe, zapachowe, a nawet kupiłem pułapkę. Nic nie pomogło. Na szczęście skończyło się na szkodzie w poprzednim aucie typu zeżarte wygłuszenie maski. Jedyny skuteczny sposób na nie to garaż
2016 Hyundai Tucson 1.6GDI, Phantom Black
Re: Kuny w komorze silnika.
Garaż mam, ale nie sposób nie używać auta Ślady zauważyłem po postoju na parkingu w pracy.
Re: Kuny w komorze silnika.
Krisman czeka cię w takim razie zmiana pracy lub dojeżdżanie rowerem
- Tucson
- Autor
- Posty: 2967
- Rejestracja: 31 lip 2016, 22:46
- Lokalizacja: Poznań
- Twój samochód: 1.6 GDI Style - Tour de Pologne
- Rok produkcji: 2016
- Napęd 4x4: Nie
- Skrzynia: Manual
- Wersja: TL
- Paliwo: Benzyna
- Kolor: Polar white
- Kontakt:
Re: Kuny w komorze silnika.
Trafna uwaga Wojtek
- jag888
- Weteran
- Posty: 235
- Rejestracja: 11 lis 2016, 9:20
- Lokalizacja: Śląsk
- Twój samochód: Tucson 2016 1.7 CRDi 7AT 2WD (141 KM) BlueDrive , wersja Style
- Kolor: Phantom Black
Re: Kuny w komorze silnika.
w Niemczech istnieje możliwośc zainstalowania w ASO takiego patentu - cena jedyne 167 €
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Re: Kuny w komorze silnika.
To ja się też podzielę nie moim wprawdzie doświadczeniem, ale mojego znajomego. Po jego okolicy krążyły kuny. Przegryzały w samochodach przewody i robiły galimatias, itd. Znajomy jednak trzymał furę w garażu i przez to miał spokój... do czasu. Kuny sobie wymyśliły, że zrobią sobie gniazdo u niego na poddaszu. Miał spory problem bo zaczęły mu się wydostawać zapachy, obgryzały co popadnie i znosiły tam przeróżne syfiarstwo które potem psuło się i cuchnęło, resztki pokarmu itd... Zatykał co rusz wszystko co popadnie, a one i tak po pobliskim drzewie wślizgiwały się na dach, a później pod dachówkę i znowu to samo. Z racji tego, że poddasze było niskie, znajomy nie miał możliwości się tam dostać. Wypytywał, szukał aż wreszcie natknął się na "znawcę tematu", który doradził aby rozłożyć wszędzie tygrysią kupę. SERIO ! Tygrysie odchody. Znajomy pojechał do poznańskiego ZOO, załatwił kupę i rozsypał, powtykał w zakamarki i ............ o dziwo ! POMOGŁO ! Podobno to zadziałało na zasadzie odstraszania, czyli większego drapieżnika, coś na zasadzie: kuna stop - teraz ja TU mieszkam i rządzę - rzekł tygrys... Hehe, swoją drogą, ciekawe by było przechodzić koło tych Waszych (ja wkrótce) pięknych samochodów, a one by zalatywały tygrysami... hehe. Niestety u niego przez pół roku też było "zapachowe" ZOO. Dla tych którzy mają z tym problem, warto przemyśleć sprawę - historia prawdziwa.
-
- Świeżak
- Posty: 2
- Rejestracja: 13 lut 2017, 9:03
- Lokalizacja: Stare Miasto
- Twój samochód: Hyundai Tucson 1,7 CRDi
- Kolor:
Re: Kuny w komorze silnika.
mnie też dopadły.... przegryzły jakąś wiązkę, a objawiło się żółtą kontrolką silniczka, która coraz częściej zaczęła się pojawiać....naprawa wiązki 160 zł
a kostkach WC też słyszałem, ponoć nie ma nic lepszego...
pozdrawiam
a kostkach WC też słyszałem, ponoć nie ma nic lepszego...
pozdrawiam
Biały Tucson 1,7 CRDi 115KM