Forum Hyundai Tucson Polska

Bennyn pisze: ↑

29 sty 2024, 9:36

Wymienili całą kolumnę...wszystko bez zmian. Jesli masz podobny problem tu osobny wątek przegub-stuki-podczas-skrecania-maksa-t ... tml#p46564

Tak, mam na 99% to samo, a w/w temat sam założyłem, bo chyba pierwszy to zauważyłem w internetach polskich... przebieg 36 tys.... wciąż moim zdaniem nieznaczny na takie kwiatki, które się dzieją od ponad roku, od 15 tys km przebiegu

Wybieram się w marcu ze sprawą.

user001 pisze: ↑

28 sty 2024, 10:32

U mnie stabilnie jak skała i nie śmierdzi. Zgłaszałeś serwisowi?

Tak zgłosiłem, pojechałem. Podłączyli pod komputer i stwierdzili, że wszystko jest ok. A na pytanie czemu obroty skaczą nie umieli odpowiedzieć. Czy mogę w jakiś sposób zareklamować auto? Oddać na serwis i niech robią aż zrobią?

Marko pisze: ↑

28 sty 2024, 11:26

Z tego co pamiętam to przy jeździe na 3 biegu i 3500 - 4000 obr/min nie osiagnąłem nawet 600 st C, najwyższa temp to około 570 st C. Jak było stage 2 tak zostało. Przy okazji sprawdzę dokładnie i zapiszę. Ale zauważyłem też, że przy takiej jeździe nie wzrosło jakoś drastycznie zużycie paliwa, natomiast wzrosła temp oleju. Dokładne dane podam jak zrobię stosowne testy, tamtych nie zapisałem. Tak mi zostało że lubię obserwować temp oleju w silniku, raz w Imprezie uratowałem w porę silnik przed jego zajechaniem

W jaki sposób sprawdzacie te temperatury?

Dreaminalist pisze: ↑

28 sty 2024, 19:52

Czy chodzi o samochody z rocznika 2024
Bo jeśli tak , to moja foliarska hipoteza o mapie silnika pod EURO 7 zaczyna nabierać rumieńców

Mam auto z rocznika 23r. Zakupione początek października wyjechałem nim z salonu (dosłownie). Po równo 2000 km kontrolka wywaliła zapchany GPF.
Jak pisałem wcześniej większość trasy na odcinkach krótkich. Około 800 km w trasie z czego najkrótszy odcinek to 90km.
Podchodzi pod hipotezę czy obala ?

mczelny2401 pisze: ↑

28 sty 2024, 20:08

Może i coś w tym jest , bo u mnie jest zalany shell z banieczek które sam przywiozłem i kontrolka filtra GPF też jest mi obca

Dobrze rozumiem, że na ASO jedziesz z własnym olejem? Jeśli tak to kontrolujesz i patrzysz panom na ręce w czasie pracy? czy opiera się to o zaufanie "macie ten olej wlać. Dobrze proszę pana."?

Witam Kolege Pino
Tak po kolei ...
Nie jestem mechaniczny , więc nie traktuj tego jako wyrocznię , ale może dobrze kombinuje - zobaczmy

Jeśli smierdzi spalinami po uruchomieniu samochodu , to prawdopodobnie jest jakaś nieszczelność w układzie wydechowym ...

a falowanie obrotów po uruchomieniu może być tego następstwem.
Po odpaleniu silnika jest dotryskiwane trochę więcej paliwa żeby dogrzać katalizator , ale jeśli gazy wylotowe są gubione ,
to i temperatura na katalizatorze może być nie taka , więc sterownik dalej dotryskuje no i stąd może być to wachanie obrotów.
W ASO powinni sprawdzić wydech.

Jeśli chodzi o październik 2023 to wyposażeniowo raczej jeszcze nie jest to model w specyfikacji 2024 , ale jeśli chodzi o
mapę silnika ? Może już wgrali ? Bo jeśli to nie mapa silnika , to pozostaje tylko paliwo E10 jako podejrzany ...

Temperaturę można sprawdzać w apce - np. Carscanner Pro , albo dowolnej innej. Tam wystarczy tylko wybrać czujnik
temperatura GPF 1 i GPF 2 , lub też Temperatura Katalizatora 1

Panie i Panowie, wypowiem się o swoim przypadku bo wydaje mi się że może coś wnieść do tego tematu. Tucsona mam od 2.5 miesiąca, nakręcone około 3tyś km. Silnik benzyna bez hybrydy, manual. Wczoraj wracając z pracy pojawił mi się komunikat na desce. Do domu miałem 1.5 km więc postanowiłem przegonić auto na obwodnicy. Obroty powyżej 2tyś. Zrobiłem tak 50km a komunikat dalej świeci więc dałem sobie spokój. W domu trafiłiłem na ten wątek. Dziś rano miałem się zabrać do tematu ponownie, tym razem jadąc na A4. Wyjechałem z domu, dzieci do szkoły, przedszkola a ja ogień. Zanim dojechałem do autostrady a mam do niej 3 km, komunikat zgasł. Auto kręciłem powyżej 4tyś. Przez chwilę jadąc 140. Skoro wcześniej bujałem się tyle kilometrów i nic to nie dało to widocznie na wypalenie większy wpływ ma aby go ostro potraktować a nie długi odcinek jazdy.

Iro pisze: ↑

30 sty 2024, 10:57

(...) Skoro wcześniej bujałem się tyle kilometrów i nic to nie dało to widocznie na wypalenie większy wpływ ma aby go ostro potraktować a nie długi odcinek jazdy.

Dokładnie , magiczne : 4 bieg , 4500 obr. / min. , temperatura na GPF 650 stopni C.

Jeśli chodzi o październik 2023 to wyposażeniowo raczej jeszcze nie jest to model w specyfikacji 2024 , ale jeśli chodzi o
mapę silnika ? Może już wgrali ? Bo jeśli to nie mapa silnika , to pozostaje tylko paliwo E10 jako podejrzany ...

Chyba jednak mapa
Zobaczcie co się dzieje już teraz oficialnie z NQ5 - w przypadku Tucsona jeszcze cisza na stronie Hyundaia.
Ale w przypadku kijanki , już jakieś dziwne akcje zachodzą, zresztą nie tylko w przypadku "bliźniaka" , ale i mniejszych modeli.
A przecież fizycznie silniki są te same, więc jak je "zmienili" / "zdławili" ? Tylko mapą silnika

Pino pisze: ↑

30 sty 2024, 8:44

Dobrze rozumiem, że na ASO jedziesz z własnym olejem? Jeśli tak to kontrolujesz i patrzysz panom na ręce w czasie pracy? czy opiera się to o zaufanie "macie ten olej wlać. Dobrze proszę pana."?

Jak dobrze poczytasz forum to się przekonasz że tak wiele osób robi , bo skoro można samemu kupić taniej to po co im na siłę ładować kasę do kieszeni. Do Seata tak woziłem olej na serwis przez 5 lat i tu nie mam zamiaru tego zmieniać. W VW nigdy nie miałem wglądu na hale więc jedyne na czym się opierałem to wpis że miałem swój olej Ravenol i resztka oleju pozostała po wymianie. Jak byłem na serwisie Tucsona to akurat mieli otwarte drzwi na hale więc stałem i obserwowałem poczynania serwisanta i to co dostarczyłem to zalał do silnika

Najmocniej przepraszam, że nowy post , ale nie mogę wyedytować poprzedniego, a potrzebne jest sprostowanie.
Jak widać min. w materiałach z danymi technicznymi teraz wjechało mapowanie z EURO 6d na EURO 6e
( a nie jak błędnie sugerowałem na EURO 7 ). Wygląda na to , że teraz może i mniej cząsteczek czegoś , ale
za to GPF obrywa bardziej