Przepraszam, ale muszę, ale jak mnie ktoś pozdrawia "serdecznie" to wyczuwam wtedy ironię.
Tucson NX4
Problem z filtrem cząstek stałych GPF po kilku tysiącach km
- daniel.tucson4
- Autor
- Posty: 1223
- Rejestracja: 20 lip 2021, 11:43
- Lokalizacja: PL
- Twój samochód: 1.6 T-GDI 150 KM
- Skrzynia: Manual
- Wersja: NX4
- Kolor: Taki ładny
-
- Nowicjusz
- Posty: 47
- Rejestracja: 15 paź 2023, 12:01
- Lokalizacja: Katowice
- Twój samochód: 1.6T GDI 2WD
- Rok produkcji: 2022
- Napęd 4x4: Nie
- Skrzynia: Manual
- Wersja: NX4
- Paliwo: Benzyna
- Kolor: Sunset Red
Re: Problem z filtrem cząstek stałych GPF po kilku tysiącach km
Nie miałem na myśli polepszania pracy GPF za pomocą denaturatu, a jedynie zapobieganie skraplaniu się wody. Tak kiedyś się robiło za starej motoryzacji. Teraz jest inaczej i fajnie to wyjaśniłeś (dotarło do mnie ) Wynika z tego że taki specyfik może pogorszyć, a nie polepszyć pracę GPF, gdyż spowoduje gorsze spalanie. Szukamy wyjścia z sytuacji, której nie powinno być, więc pomysły są różne. Może w końcu wypracujemy jakąś metodę, która pozwoli unikać takich problemów.Zibi70 pisze: ↑26 sty 2024, 23:18
Wpływ tej wody na spalanie też jest jedynie teoretyczny - o czym napisałem parę postów wyżej. Cała dyskusja o skraplaniu wody w zbiorniku służy tylko wyjaśnieniu skąd może się brać woda w paliwie i swój początek wzięła z pomysłu, że może to owa woda jest źródłem poroblemów z GPF (nie sądzę) + rozważań jednego z kolegów nad dodaniem denaturatu do paliwa (co wydało mi się ambitnym pomysłem wobec wszechobecnych płaczów, że przejście z E5 na E10 wykończy GPF do cna) - takie trochę leczenie dżumy cholerą
- Dreaminalist
- Mistrz
- Posty: 505
- Rejestracja: 05 kwie 2022, 18:17
- Lokalizacja: Całe życie na lewym pasie ;)
- Twój samochód: Tucson NX4E G4FP WMJ6 FWD
- Napęd 4x4: Nie
- Skrzynia: Manual
- Wersja: NX4
- Paliwo: Benzyna
- Kolor: Metaliczny
Re: Problem z filtrem cząstek stałych GPF po kilku tysiącach km
Myślę , że Pani Paula nie miała żadnych złych zamiarów, a wręcz wydaje mi się , że zupełnie nieintencjonalnie uratowała temat GPF-a w Tucsonie
Pamiętałem z filmów z Auto Dyżur by EKG jak w jednym z nich pan Krzysztof mówił, że dodają jakiś dodatek od Liqui Moly który obniża temperaturę spalania i to
bardzo dobrze się sprawuje w samochodach ich klientów. No, ale to było do diesli, sądziłem ,że nie ma takiego czegoś do benzyniaków...
Jednak post Pani Pauli dał do myślenia , że może jednak... no i wtedy niezastąpiony Kolega Zibi pokazał , że też jest taki specyfik dla GPF-a
Teraz zobaczymy w praktyce, czy jest to "złoty gral" GPF-a w NX4 , czy może "kapiszon"
Pamiętałem z filmów z Auto Dyżur by EKG jak w jednym z nich pan Krzysztof mówił, że dodają jakiś dodatek od Liqui Moly który obniża temperaturę spalania i to
bardzo dobrze się sprawuje w samochodach ich klientów. No, ale to było do diesli, sądziłem ,że nie ma takiego czegoś do benzyniaków...
Jednak post Pani Pauli dał do myślenia , że może jednak... no i wtedy niezastąpiony Kolega Zibi pokazał , że też jest taki specyfik dla GPF-a
Teraz zobaczymy w praktyce, czy jest to "złoty gral" GPF-a w NX4 , czy może "kapiszon"
-
- Nowicjusz
- Posty: 47
- Rejestracja: 15 paź 2023, 12:01
- Lokalizacja: Katowice
- Twój samochód: 1.6T GDI 2WD
- Rok produkcji: 2022
- Napęd 4x4: Nie
- Skrzynia: Manual
- Wersja: NX4
- Paliwo: Benzyna
- Kolor: Sunset Red
Re: Problem z filtrem cząstek stałych GPF po kilku tysiącach km
Specyfik jest, czy działa można sprawdzić. Ale czy producent dopuszcza używanie tego specyfiku ? Nie mogę nigdzie znaleźć.
- Zibi70
- Mistrz
- Posty: 956
- Rejestracja: 02 paź 2021, 19:49
- Lokalizacja: Mazowieckie
- Twój samochód: Hyundai Tucson N-Line 1.6 T-GDI 150 KM
- Napęd 4x4: Nie
- Skrzynia: Manual
- Wersja: NX4
- Paliwo: Benzyna
- Kolor: Dark Knight
Re: Problem z filtrem cząstek stałych GPF po kilku tysiącach km
Ooo!!! To! To!
Producent rzekomo sprzedał nowoczesny - sprawny samochód. Może nie za jakieś wielkie, ale też nie małe pieniądze. W pakiecie ma od kilku lat centralnie w d...yferencjale problemy jego nabywców. On udaje, że jest OK, wobec tego właściciele też mogą udawać, że ściśle przestrzegają zaleceń.
Dodatkowo wspomnę, że niektóre z tych ich zaleceń mają taką wartość, jak zapewnienia ASO (na bazie biuletynów HMP - czyli takich przekazów dnia), że wszystko jest cacy i pierwsze słyszą, albo jak w przypadku stukania z tyłu - nie słyszę.
Gdyby problem został potraktowany jak należy, właściciele nie musieliby kombinować.
Nie namawiam i nie reklamuję preparatu K2, Archoil ani Liqui Moly (przy czym tu zwracam uwagę, że niektórzy Janusze biznesu już polecają dodatek Liqui Moly CSC - wspomagający oczyszczanie katalizatorów, jako remedium na GPF - co ciekawe, producent raczej nic o tym nie wie). Niemniej, gdybym miał problem z GPFem rozważyłbym spróbowanie któregoś z preparatów a producent w tej sytuacji może mnie cmoknąć
Oczekiwanie zaostrza apetyt miał być 15.12.2021, potem 28.12, a potem przestał być, bo tak potrafi spieprzyć Hyundai Motortest Warszawa.
28.12.2021 - Zmiana dealera i... 3.02.2022 - JEST!
28.12.2021 - Zmiana dealera i... 3.02.2022 - JEST!
- Zibi70
- Mistrz
- Posty: 956
- Rejestracja: 02 paź 2021, 19:49
- Lokalizacja: Mazowieckie
- Twój samochód: Hyundai Tucson N-Line 1.6 T-GDI 150 KM
- Napęd 4x4: Nie
- Skrzynia: Manual
- Wersja: NX4
- Paliwo: Benzyna
- Kolor: Dark Knight
Re: Problem z filtrem cząstek stałych GPF po kilku tysiącach km
Zgadza się - tak było. Ja połączyłem to z innym kontekstem i z tego wyszła właśnie taka dwuznaczna konkluzja.Marko pisze: ↑27 sty 2024, 11:06Nie miałem na myśli polepszania pracy GPF za pomocą denaturatu, a jedynie zapobieganie skraplaniu się wody. Tak kiedyś się robiło za starej motoryzacji. Teraz jest inaczej i fajnie to wyjaśniłeś (dotarło do mnie ) Wynika z tego że taki specyfik może pogorszyć, a nie polepszyć pracę GPF, gdyż spowoduje gorsze spalanie. Szukamy wyjścia z sytuacji, której nie powinno być, więc pomysły są różne. Może w końcu wypracujemy jakąś metodę, która pozwoli unikać takich problemów.
Co nam zostało, jak tylko czasem się pośmiać, bo jak widać - definitywnego rozwiązania problemu - nie widać.
Jeśli te cudowne - najdroższe na świecie czołgi K2 i AHS K9, FA-50 i Chunmoo też będą równie sprawne to słabo widzę naszą przyszłość.
Oczekiwanie zaostrza apetyt miał być 15.12.2021, potem 28.12, a potem przestał być, bo tak potrafi spieprzyć Hyundai Motortest Warszawa.
28.12.2021 - Zmiana dealera i... 3.02.2022 - JEST!
28.12.2021 - Zmiana dealera i... 3.02.2022 - JEST!
-
- Nowicjusz
- Posty: 36
- Rejestracja: 17 paź 2023, 13:25
- Lokalizacja: Oberschlesien
- Twój samochód: 1.6 T-GDI 48V
- Rok produkcji: 2023
- Napęd 4x4: Nie
- Skrzynia: Automat DCT
- Wersja: NX4
- Paliwo: Benzyna
- Kolor: Biały
Re: Problem z filtrem cząstek stałych GPF po kilku tysiącach km
Największą siłą tego sprzętu jest odstraszanie i miejmy nadzieję, że tak zostanie.
Żeby nie było całkowitego offa to kuriozum tego jak myślą, albo ile potrafią Koreańczycy jest choćby algorytm działania wycieraczek przedniej szyby... Toż jak wsiądziesz do europejskiego 15-sto letniego samochodu wszystko działa i możesz zapomnieć, że masz wycieraczki, a w Tucssonie zapłaciłeś za możliwość "nie wajhowania" a i tak musisz to robić
-
- Nowicjusz
- Posty: 40
- Rejestracja: 09 wrz 2023, 23:59
- Lokalizacja: gol
- Twój samochód: Hyundai Tucson 2023 1.6 180KM MHEV 4WD Platinum
- Napęd 4x4: Tak
- Skrzynia: Automat DCT
- Wersja: NX4
- Paliwo: Benzyna
- Kolor: dark knight
Re: Problem z filtrem cząstek stałych GPF po kilku tysiącach km
Dziwne mi funkcje automatycznych wycieraczek i asystent link działają prawidłowo ale widzę że wiele osób narzeka, w poprzednich Hyundaiach był problem było to nie dorobione. Zastanawia mnie czy w zależności od wersji/pakietu te funkcję działają tak samo, mam od 4 miesięcy wersję Platinum ze wszystkimi dodatkami, co do systemu utrzymania pasa ruchu są 2 jeden z kierownicą drugi z dwiema liniami ten faktycznie na zaśnieżonej krętej drodze głupieje ale droższe samochody pokroju nowego tuareg też mają z tym problem.user001 pisze: ↑27 sty 2024, 15:46Największą siłą tego sprzętu jest odstraszanie i miejmy nadzieję, że tak zostanie.
Żeby nie było całkowitego offa to kuriozum tego jak myślą, albo ile potrafią Koreańczycy jest choćby algorytm działania wycieraczek przedniej szyby... Toż jak wsiądziesz do europejskiego 15-sto letniego samochodu wszystko działa i możesz zapomnieć, że masz wycieraczki, a w Tucssonie zapłaciłeś za możliwość "nie wajhowania" a i tak musisz to robić
Przejechałem prawie 7 tyś kilometrów bez problemów z gpf z drugiej strony poprzednio miałem diesel i nigdy nie miałem problemu z zapchanym DPF więc może zależy dużo od stylu jazdy, pamiętam jak w firmie mieliśmy kilka identycznych samochodów chyba dla działu sprzedaży i tylko te prowadzone przez kobiety trafiły do serwisu dość szybko a DPF już się do niczego nie nadawał (nie mogli zregenerować, uszkodzone komponenty typu wtryskiwacz w dpf, czujniki itd.) samochody miały też inne problemy np. skrzynie manualne już wykończone, sprzęgła itd.
Mój wniosek samochody po dodaniu "ekologi" dużej ilości pseudoekologi tylko żeby silnik spełniał chore lewackie normy nie wytrzymują długo przy jeździe ekonomicznej i oszczędnej, filtr nie wypala w takich warunkach samodzielnie sadzy na bieżąco.
-
- Nowicjusz
- Posty: 47
- Rejestracja: 15 paź 2023, 12:01
- Lokalizacja: Katowice
- Twój samochód: 1.6T GDI 2WD
- Rok produkcji: 2022
- Napęd 4x4: Nie
- Skrzynia: Manual
- Wersja: NX4
- Paliwo: Benzyna
- Kolor: Sunset Red
Re: Problem z filtrem cząstek stałych GPF po kilku tysiącach km
Styl jazdy na pewno ma duże znaczenie, powiedziałbym nawet że największe. Z tym nie mam problemów (kilkadziesiat lat za kierownicą, motorsport, szkoła jazdy, nauka jazdy dla tych, którym wydaje się że potrafią jeździć i inne ekstremalne doświadczenia) Jednak technologia zawodzi czasem, a może coraz częściej pomimo jej niby rozwoju. Dlatego uważam że trzeba być przygotowanym na nowoczesne niespodzianki. Choć sam nie mam problemu z GPF, to jednak temat mnie zainteresował, a wiedzy nigdy za dużo. Pisałem gdzieś chyba w innym temacie że biegi zmieniam przy 2500-300 tyś obr/min, a ktos odpisał że on tak nie szaleje, jeździ rozważnie. Pewnie miał instruktora który uczył go "eko jazdy" U mnie na kursach laski na ręcznym zawracały i zdawały za pierwszym razem. Jak trzeba dołożyć ognia na tłoki to trzeba, ale też należy pamiętać że nie na zimnym silniku. Z moich obserwacji wynika również że redukcja biegu w manualu to też jest czasem kosmos, bo po co, przecież się zbieże. W opisach marki i modelu często pisze, że ma dużo momentu obrotowego i to z dołu. Więc kierownicy fajery mulą, cisną bo przecież to idzie. Na jeździe próbnej w pewnym salonie pan kierownik też chciał mi pokazać jak to się zbiera z dołu, a że silnik był zimny to już nie trzeba pamiętać, a może trzeba to wiedzieć.
Podsumowując, rzeknę tak: styl jazdy to podstawa. Ale nie chcę mieć niespodzianek spowodowanych nieudolnością techniki
Podsumowując, rzeknę tak: styl jazdy to podstawa. Ale nie chcę mieć niespodzianek spowodowanych nieudolnością techniki