Tucson NX4
Problem z filtrem cząstek stałych GPF po kilku tysiącach km
- daniel.tucson4
- Autor
- Posty: 1223
- Rejestracja: 20 lip 2021, 11:43
- Lokalizacja: PL
- Twój samochód: 1.6 T-GDI 150 KM
- Skrzynia: Manual
- Wersja: NX4
- Kolor: Taki ładny
Re: Problem z filtrem cząstek stałych GPF po kilku tysiącach km
No to się zdziwisz... Na grupie na fb piszą, że ASO dostało info, że HMP nic nie zrobi z GPF ani z "olejem" ...w skrócie - TTTM (dla nowych na forum "Ten Typ Tak Ma", pzdr Zibi )
HMP był na szkoleniach w dyplomacji w Moskwie
HMP był na szkoleniach w dyplomacji w Moskwie
-
- Forumowicz
- Posty: 82
- Rejestracja: 06 sty 2022, 14:30
- Lokalizacja: Sapporo
- Twój samochód: Nissan Stagea 250RS, V6 2.5L NA, 215 PS, four-wheel drive
- Napęd 4x4: Tak
- Skrzynia: Automat
- Paliwo: Benzyna
- Kolor: Dark Blue
Re: Problem z filtrem cząstek stałych GPF po kilku tysiącach km
Czy u kogoś wystąpił już problem z GPF w Tucsonie z rocznika 2022 ?
- Zibi70
- Mistrz
- Posty: 956
- Rejestracja: 02 paź 2021, 19:49
- Lokalizacja: Mazowieckie
- Twój samochód: Hyundai Tucson N-Line 1.6 T-GDI 150 KM
- Napęd 4x4: Nie
- Skrzynia: Manual
- Wersja: NX4
- Paliwo: Benzyna
- Kolor: Dark Knight
Re: Problem z filtrem cząstek stałych GPF po kilku tysiącach km
@Fantago - jeszcze za wcześnie i jest pewne prawdopodobieństwo, że będzie to można zweryfikować dopiero kolejnej zimy. Nie ma zbyt niskich temperatur a nieliczne samochody z rocznika 22 jeszcze mają małe przebiegi.
Ogólnie zapewne niedługo temat może ścichnąć ze względu na wyższe temperatury i wróci w grudniu. A HMP ma to w...
Ogólnie zapewne niedługo temat może ścichnąć ze względu na wyższe temperatury i wróci w grudniu. A HMP ma to w...
Oczekiwanie zaostrza apetyt miał być 15.12.2021, potem 28.12, a potem przestał być, bo tak potrafi spieprzyć Hyundai Motortest Warszawa.
28.12.2021 - Zmiana dealera i... 3.02.2022 - JEST!
28.12.2021 - Zmiana dealera i... 3.02.2022 - JEST!
- daniel.tucson4
- Autor
- Posty: 1223
- Rejestracja: 20 lip 2021, 11:43
- Lokalizacja: PL
- Twój samochód: 1.6 T-GDI 150 KM
- Skrzynia: Manual
- Wersja: NX4
- Kolor: Taki ładny
-
- Forumowicz
- Posty: 82
- Rejestracja: 06 sty 2022, 14:30
- Lokalizacja: Sapporo
- Twój samochód: Nissan Stagea 250RS, V6 2.5L NA, 215 PS, four-wheel drive
- Napęd 4x4: Tak
- Skrzynia: Automat
- Paliwo: Benzyna
- Kolor: Dark Blue
Re: Problem z filtrem cząstek stałych GPF po kilku tysiącach km
@zibi
Dzięki za info, tak może być, ale pytam bo u niektórych problem pojawiał się już po przejechaniu 1000-2000 km.
Dzięki za info, tak może być, ale pytam bo u niektórych problem pojawiał się już po przejechaniu 1000-2000 km.
-
- Świeżak
- Posty: 13
- Rejestracja: 14 lut 2022, 12:58
- Lokalizacja: PL
- Twój samochód: 1,6 T-GDI, 150 KM Executive
- Napęd 4x4: Nie
- Skrzynia: Manual
- Wersja: NX4
- Paliwo: Benzyna
- Kolor: Dark Knight
Re: Problem z filtrem cząstek stałych GPF po kilku tysiącach km
Witam, wypełniłem już ankietę w odpowiednim wątku, ale skrobnę też tutaj kilka słów na temat moich przygód z GPF w NX4e.
Fatalna kontrolka zapaliła mi się na początku grudnia po przejechaniu około 3500 km. Samodzielna próba wypalenia nic nie dała, z tym że zdaje się że jechałem na zbyt niskich obrotach (2 - 2,5 tys.). Wizyta w ASO gdzie wypalono sadzę przez "podłączenie do komputera". Pan w serwisie był bardzo mało rozmowny i generalnie unikał jakichkolwiek odpowiedzi i wyjaśnień. Na szczęście nie wołali o kasę (zresztą i tak bym nie zapłacił).
Po 2 miesiącach i przebiegu ok. 5500 km kontrolka zapaliła się znowu. Ponownie nieudana próba wypalenia (ale znowu były niskie obroty - bo robiłem to według instrukcji gdzie mowa jest o 2500). Więc znowu ASO, gdzie usłyszałem, że wszystko jest w porządku, tylko ja źle jeżdżę (miasto, tryb ECO, niskie obroty, start-stop) i źle wypalam (powinny być obroty 3500-4000). Dyskusja mało przyjemna (domyślacie się jaki byłem podminowany) ale totalnie bezowocna, bo wszelkie moje zastrzeżenia i zarzuty były kwitowane: "tak w tym modelu jest", "to wszystko przez wymogi UE", "trzeba więcej jeździć w trasy", "trzeba samemu wypalać" itp. pierdolety. Zapytałem w jaki sposób wypalili sadzę - "przez podłączenie do komputera". Tymczasem podczas 3 godzinnego (!!!) pobytu w serwisie Bluelink non stop mi nadawał że silnik jest cały czas włączony, zasięg do przejechania zmniejszył mi się o ponad 80 km, a zużycie paliwa wzrosło z 8,2 do 9,4. Więc nie wierzę w żadne cudowne "wypalenie przez podłączenie" tylko s...syny katują silnik i to na postoju. O zapłacie za "usługę" znowu nie było mowy - na szczęście, bo bym chyba zrobił tam im wszystkim... jesień średniowiecza. Ogólnie jestem w...rwiony na maksa i nie wyobrażam sobie żeby tak miało być dalej.
P.S. W Toyocie RAV4 2,0 D, którą jeździłem przed HT, przez 7,5 roku kontrolka DPF nie zapaliła mi się ani razu, a styl i tryb jazdy był taki sam jak teraz.
Fatalna kontrolka zapaliła mi się na początku grudnia po przejechaniu około 3500 km. Samodzielna próba wypalenia nic nie dała, z tym że zdaje się że jechałem na zbyt niskich obrotach (2 - 2,5 tys.). Wizyta w ASO gdzie wypalono sadzę przez "podłączenie do komputera". Pan w serwisie był bardzo mało rozmowny i generalnie unikał jakichkolwiek odpowiedzi i wyjaśnień. Na szczęście nie wołali o kasę (zresztą i tak bym nie zapłacił).
Po 2 miesiącach i przebiegu ok. 5500 km kontrolka zapaliła się znowu. Ponownie nieudana próba wypalenia (ale znowu były niskie obroty - bo robiłem to według instrukcji gdzie mowa jest o 2500). Więc znowu ASO, gdzie usłyszałem, że wszystko jest w porządku, tylko ja źle jeżdżę (miasto, tryb ECO, niskie obroty, start-stop) i źle wypalam (powinny być obroty 3500-4000). Dyskusja mało przyjemna (domyślacie się jaki byłem podminowany) ale totalnie bezowocna, bo wszelkie moje zastrzeżenia i zarzuty były kwitowane: "tak w tym modelu jest", "to wszystko przez wymogi UE", "trzeba więcej jeździć w trasy", "trzeba samemu wypalać" itp. pierdolety. Zapytałem w jaki sposób wypalili sadzę - "przez podłączenie do komputera". Tymczasem podczas 3 godzinnego (!!!) pobytu w serwisie Bluelink non stop mi nadawał że silnik jest cały czas włączony, zasięg do przejechania zmniejszył mi się o ponad 80 km, a zużycie paliwa wzrosło z 8,2 do 9,4. Więc nie wierzę w żadne cudowne "wypalenie przez podłączenie" tylko s...syny katują silnik i to na postoju. O zapłacie za "usługę" znowu nie było mowy - na szczęście, bo bym chyba zrobił tam im wszystkim... jesień średniowiecza. Ogólnie jestem w...rwiony na maksa i nie wyobrażam sobie żeby tak miało być dalej.
P.S. W Toyocie RAV4 2,0 D, którą jeździłem przed HT, przez 7,5 roku kontrolka DPF nie zapaliła mi się ani razu, a styl i tryb jazdy był taki sam jak teraz.
-
- Twórca
- Posty: 164
- Rejestracja: 21 gru 2021, 16:29
- Lokalizacja: Wrocław
- Twój samochód: 1,6 T-GDI mHEV Executive 2WD 2021
- Napęd 4x4: Nie
- Skrzynia: Automat DCT
- Wersja: NX4
- Paliwo: Benzyna
- Kolor: Amazon Gray
Re: Problem z filtrem cząstek stałych GPF po kilku tysiącach km
Pewnie to podłączenie do komputera to prawda, ale służy jedynie za sterowanie silnikiem, czyli robi za "cegłę".
U niektórych wizyta trwała niecałe 2h, u innych ponad 2h, u Ciebie 3h, więc czeka się pewnie tyle ile musza pałować silnik.
Ciekawe, czy a wynajmie/leasingu można zgłosić się do banku w ramach niezgodności produktu z umową. Tucsona lubię i mi się podoba, ale nie przywiązuję się do aut i bez problemu mogę wymienić na inny tej samej kategorii.
U niektórych wizyta trwała niecałe 2h, u innych ponad 2h, u Ciebie 3h, więc czeka się pewnie tyle ile musza pałować silnik.
Ciekawe, czy a wynajmie/leasingu można zgłosić się do banku w ramach niezgodności produktu z umową. Tucsona lubię i mi się podoba, ale nie przywiązuję się do aut i bez problemu mogę wymienić na inny tej samej kategorii.
- arczi901
- Weteran
- Posty: 218
- Rejestracja: 13 wrz 2021, 18:41
- Lokalizacja: Mazowieckie
- Twój samochód: 1.6 TGDi
- Napęd 4x4: Tak
- Skrzynia: Automat DCT
- Wersja: NX4
- Paliwo: Benzyna
- Kolor: Szary
Re: Problem z filtrem cząstek stałych GPF po kilku tysiącach km
Procedura wypalania jest podejrzewam jedna.
Podłączają się kompem pod samochód. Klikają START i obroty przez x czasu aż komputer nie uzna, ze auto się wypalił jest trzymane na biegu jałowym na obrotach ok 2500-3000. Po skończonej procedurze pewnie trzymają zapalone auto jeszcze przez 15-20min żeby sie turbinka schłodziła i silnik i to tyle.
Podłączają się kompem pod samochód. Klikają START i obroty przez x czasu aż komputer nie uzna, ze auto się wypalił jest trzymane na biegu jałowym na obrotach ok 2500-3000. Po skończonej procedurze pewnie trzymają zapalone auto jeszcze przez 15-20min żeby sie turbinka schłodziła i silnik i to tyle.
- arczi901
- Weteran
- Posty: 218
- Rejestracja: 13 wrz 2021, 18:41
- Lokalizacja: Mazowieckie
- Twój samochód: 1.6 TGDi
- Napęd 4x4: Tak
- Skrzynia: Automat DCT
- Wersja: NX4
- Paliwo: Benzyna
- Kolor: Szary
Re: Problem z filtrem cząstek stałych GPF po kilku tysiącach km
Zauważ, że problem dotyczy w 99% aut z silnikiem 150KM. Ciekawe jak bedzie ze sprzedażą tych aut bo te silniki dostaną łatkę wadliwych GPFPriam pisze: ↑16 lut 2022, 10:36Pewnie to podłączenie do komputera to prawda, ale służy jedynie za sterowanie silnikiem, czyli robi za "cegłę".
U niektórych wizyta trwała niecałe 2h, u innych ponad 2h, u Ciebie 3h, więc czeka się pewnie tyle ile musza pałować silnik.
Ciekawe, czy a wynajmie/leasingu można zgłosić się do banku w ramach niezgodności produktu z umową. Tucsona lubię i mi się podoba, ale nie przywiązuję się do aut i bez problemu mogę wymienić na inny tej samej kategorii.
- Zibi70
- Mistrz
- Posty: 956
- Rejestracja: 02 paź 2021, 19:49
- Lokalizacja: Mazowieckie
- Twój samochód: Hyundai Tucson N-Line 1.6 T-GDI 150 KM
- Napęd 4x4: Nie
- Skrzynia: Manual
- Wersja: NX4
- Paliwo: Benzyna
- Kolor: Dark Knight
Re: Problem z filtrem cząstek stałych GPF po kilku tysiącach km
Jeśli leasingi zaczęłyby w dupę kopać HMP to mogłoby ich zmusić do ruszenia tyłka.
Nie można odpuścić.
Wszystko wskazuje na to, że to co robią, to zwykłe, chamskie zarzynanie silnika, a kto trochę kuma mechanikę wie, że i bez tego silniki T-GDI z racji wtrysku bezpośredniego są mniej trwałe niż przy wtrysku wielopunktowym (chodzi o stopień sprężania, temperaturę, osadzanie się nagarów etc). Turbo dorzuca do tego swoje i teraz jeszcze zasrane wypalanie przez pałowanie silnika wysokimi obrotami i jeszcze bardziej podniesioną temperaturą niż robocza - no cudownie. I te złamasy nie widzą problemu.
Trzeba kopać ich po tyłku przy każdej możliwej okazji - zwłaszcza, że takiego wymuszonego wypalania da się uniknąć jak widać po innych samochodach.
Nie można odpuścić.
Wszystko wskazuje na to, że to co robią, to zwykłe, chamskie zarzynanie silnika, a kto trochę kuma mechanikę wie, że i bez tego silniki T-GDI z racji wtrysku bezpośredniego są mniej trwałe niż przy wtrysku wielopunktowym (chodzi o stopień sprężania, temperaturę, osadzanie się nagarów etc). Turbo dorzuca do tego swoje i teraz jeszcze zasrane wypalanie przez pałowanie silnika wysokimi obrotami i jeszcze bardziej podniesioną temperaturą niż robocza - no cudownie. I te złamasy nie widzą problemu.
Trzeba kopać ich po tyłku przy każdej możliwej okazji - zwłaszcza, że takiego wymuszonego wypalania da się uniknąć jak widać po innych samochodach.
Oczekiwanie zaostrza apetyt miał być 15.12.2021, potem 28.12, a potem przestał być, bo tak potrafi spieprzyć Hyundai Motortest Warszawa.
28.12.2021 - Zmiana dealera i... 3.02.2022 - JEST!
28.12.2021 - Zmiana dealera i... 3.02.2022 - JEST!