Forum Hyundai Tucson Polska

W 1.6GDI kluczem jest niesugerowanie się wskazaniami samochodu, który bieg trzeba wbić, bo szósty bieg przy 56km/h to spora przesada. Trzeba po prostu kręcić trochę wyżej, a spalanie i tak będzie niższe niż w T-GDI (do, powiedzmy, 130km/h).
Tak jak Tucson pisze, decyduje cena i bezawaryjność (czyli też koniec końców cena). Wybór z rozsądku.

Jeżdżąc po mieście dobijam do 6 biegu i jadę 60km/h, to coś złego ? Myślę, że silnik na tyle elastyczny, że nic złego w tej sytuacji się nie dzieje

Na krótką metę nie, ale jeśli będzie tak przez parę lat to w połączeniu z niską prędkością obrotową przy takiej prędkości na 6 biegu, silnik może nie być smarowany wydajnie, co z kolei może skutkować wialoma niedomaganiami w silniku, mogą zapiekać się pierścienie, bardziej zużywać panewki i wał korbowy i inne elementy. Silniki wolą pracować na wyższych obrotach, ot cała pseudo ekologia ze spalaniem mniejszych ilości paliwa.

Nic mu się nie stanie.
Ten silnik lubi niskie obroty.
Byle nie przyspieszać na 6 z tak niskich prędkości - redukować.

Za turbinkę w benzynie trzeba dopłacić kilkanaście tysięcy. Pytam się, po co ?

Dobre pytanie, dla mnie mnie wydatek zupełnie zbędny i cieszę się , że mam gdi

Speedor pisze: ↑

01 paź 2020, 11:23

Za turbinkę w benzynie trzeba dopłacić kilkanaście tysięcy. Pytam się, po co ?

Włożyłeś kij w mrowisko już wyczuwam awanturę ze strony właścicieli T-GDI. Dla uspokojenia.... inni tej turbinki potrzebują:
- bo lubią,
- bo "bezpieczniej",
- bo lepiej się czują,
- bo sprawia to frajdę
... szanujmy również każdego indywidualne wybory! Nikogo nie odwodziłbym od zakupu T-GDI jeśli ma taką ochotę, ale ja tego nie potrzebowałem i... nadal nie potrzebuję, a z racji budowy domu stary Tucson zostanie chyba na kolejne 5 lat u nas i myślę że nie będzie to stracone 5 lat tak jak również nie było stracone poprzednie 5. Jestem zadowolony z tego auta równie bardzo jak 5 lat temu i Tucson ma się świetnie!

Chciałem pobudzić troszkę dyskusję
Sąsiad ma ochote na TGDI i chętnie by poczytał za i przeciw.
Gdyby nie cena nowego kupiłbym kilka lat temu diesla. Nie wiem, ale jakoś lubię te silniki.
Każdy silnik ma wady i zalety.

Za parę dni napiszę jakie odczuwam różnice teraz mam 1,6GDI a odbieram 1,6T-GDI. Z obecnego wolnossącego jestem bardzo zadowolony ale jednocześnie bardzo często brakuje mi mocy silnika szczególnie a właściwie tylko przy wyprzedzaniu i ruszaniu. Zobaczę w trakcie eksploatacji czy podjąłem słuszną decyzję.

Będzie Pan zadowolony myślę, bo to co oferuje T-GDI jest tym czego Ci brakuje obecnie