Forum Hyundai Tucson Polska

GDI jest wystarczający, ale TGDI bardziej komfortowy, szczególnie z AT.

rwicik pisze: ↑

01 paź 2020, 20:29

GDI jest wystarczający, ale TGDI bardziej komfortowy, szczególnie z AT.

Z pełnym szacunkiem ale na Boga że niby silnik GDI jest wystarczający ? To powiem że w moim mniemaniu nie jest. Miałem okazje jeździć tym autem z tym silnikiem jak i Kia Sportage. No chyba że ktoś jeździ tylko po mieście i to najlepiej sam Bo do jazdy poza miastem gdzieś na trasie to już zdecydowanie za słaby i mało dynamiczny ! Kiedyś jeżdżąc VW Passatem 2.0TDI który miał full niutonometrów i 140KM przesiadłem się w zastępstwie do Tucsona z silnikiem GDI. Na trasie zacząłem wyprzedzać samochód będąc przyzwyczajony do poprzedniego auta czyli wspomnianego Passata. Niestety zapomniałem czym jadę no i niestety ale podczas manewru wyprzedzania zdecydowanie zbrakło w tym aucie mocy i momentu obrotowego ! Na szczęście kierowca TIRa jadący z przeciwka przycisną ostro po hamulcach aż pojawił się dym z pod kół. Widzę tą sytuacje jakbym jechał dziś, choć trochę czasu minęło. I już wiedziałem że tego auta z tym silnikiem nie kupię ! Nawet pomyślałem prze chwile że to auto jest jakieś zepsute bo takie liche Nie no generalnie jak ktoś potrzebuje auta do spokojnej jazdy na tak zwanym PSJ tylko po mieście (jakiś emeryt) i nie planuję dynamicznej szybkiej jazdy z częstym wyprzedzaniem gdzieś po wniesieniach i autostradach i nie daj Boże z pełnym załadowaniem, to to auto z GDI wystarczy. A jeśli ktoś będzie się starał ambitnie dynamicznie i szybko jeździć na miarę możliwości tego GDI to niestety ale będzie musiał się liczyć z dużym zużyciem paliwa i tym że czasem może nie zdążyć . A jego głównym pasem na drodze będzie lewy pas jazdy Plus tego silnika to prosta i mało awaryjna konstrukcja. Zdecydowanie lepszy wybór to 1.6 T-GDI dynamika i moc choć duże zużycie paliwa. Ludzie też chwalą amerykańska odmianę benzyniaków 2.0 i 2.4 GDI optymalne silniki benzynowe do tego auta. No i zdecydowanie polecane to diesle 2.0CRDI 184KM i 136KM. Co do 1.7CRDI 140KM i 115KM się nie wypowiem bo nie jeździłem ale chyba też nie jest źle przynajmniej w odniesieniu do tej pierwszej mocy. Diesle to moc i b.dużo momentu obrotowego przydającego się w dynamicznej szybkiej jeździe szczególnie w warunkach wyprzedzania z dużym obciążeniem. No i małe zużycie paliwa, ale niestety jak to diesel bardziej problematyczny od GDI.
Ja kupując swojego Tucsona chciałem kupić benzyniaka 1.6T-GDI ale się nie trafiło a trafiło mi się 2.0CRDI /136KM.

Z całym szacunkiem 1.6 GDI jest wystarczający o ile drogi nie traktujesz jak toru wyścigowego a pozostałych uczestników ruchu jak przeciwników w wyścigu
Ostatnio zrobiłem trasę 1500 km i da się pojechać bezpiecznie, komfortowo i ekonomicznie - a to że dojechałem jakieś 15 minut później w stosunku do używania bolidu, nie przeszkadzało mi.
Dynamiki nie ma ale jeśli się odpowiednio operuje pedałem przyśpieszenia na prawdę da się wyprzedzać tym autem - wpadnij do mnie, pokażę Ci jak

DoktorPio pisze:Niestety zapomniałem czym jadę

I to wlasnie jest podstawowy błąd, nieumiejętność jazdy z danym silnikiem

Podstawowy błąd to jak wspomniał Tucson, polega na tym że ludzie zwykłą drogę publiczną traktują jak tor wyścigowy. A opowieści o tym jak ledwo wyrobiłem się przed TIRem bo mi mocy zabrakło.... Tu nie zabrakło mocy, tu zabrakło rozumu, niestety.

Tucson pisze: ↑

03 paź 2020, 3:11

Z całym szacunkiem 1.6 GDI jest wystarczający o ile drogi nie traktujesz jak toru wyścigowego a pozostałych uczestników ruchu jak przeciwników w wyścigu
Ostatnio zrobiłem trasę 1500 km i da się pojechać bezpiecznie, komfortowo i ekonomicznie - a to że dojechałem jakieś 15 minut później w stosunku do używania bolidu, nie przeszkadzało mi.
Dynamiki nie ma ale jeśli się odpowiednio operuje pedałem przyśpieszenia na prawdę da się wyprzedzać tym autem - wpadnij do mnie, pokażę Ci jak

Również z całym szacunkiem, ale oprócz tego że miałem okazje jeździć autem z tym silnikiem. To myślę że mimo twoich umiejętności i starań nie zaskoczył byś mnie dynamiką i sprawnością tegoż auta. Niestety fizyki nie oszukamy każdy wie ile to auto ma koni mechanicznych i momentu obrotowego.

Sirkl pisze: ↑

03 paź 2020, 16:49

Podstawowy błąd to jak wspomniał Tucson, polega na tym że ludzie zwykłą drogę publiczną traktują jak tor wyścigowy. A opowieści o tym jak ledwo wyrobiłem się przed TIRem bo mi mocy zabrakło.... Tu nie zabrakło mocy, tu zabrakło rozumu, niestety.

No tak wychodzi na to że ja nie mam rozumu i zapewne jestem cymbał i w ogóle kiepski kierowca ! I najlepiej jak bym nie żył i roztrzaskał się o tego TIRa . To wówczas nie zabierał bym zdania na temat jazdy Tucsonem z silnikiem 1.6GDI i nie podważał bym tegoż wspaniałego super dynamicznego silnika. I posiadacze a zarazem zwolennicy tej że jednostki napędowej byli by szczęśliwi że ich jednostka napędowa jest taka wspaniała i optymalna i nikt jej nie krytykuje. Nie mniej super inteligentni, przewidywali i wspaniali kierowcy potrafią tym autem z silnikiem 1.6GDI bardzo dynamicznie i bezpiecznie jeździć i zapewne nigdy w życiu nie popełnili jakiegokolwiek błędu na drodze nigdy nawet nie zapłacili mamndatu A prawda jest zapewne taka że nie mieli okazji jeździć Tucsonem z innym silnikiem i twierdzą że ta jednostka 1.6GDI jest super !
Ja tylko wypowiadam swoje zdanie że silnik 1.6GDI jeśli chodzi o osiągi to nie silnik tylko toczydło i tyle. I wiele osób z tego forum które miało okazje jeździć tucsonami z różnymi silnikami potwierdza moje zdanie. I zapewniam że nie traktuję drogi jak toru wyścigowego jeżdżę stosunkowo spokojnie i rzadko przekraczam dopuszczalne limity prędkości. Ale lubię mieć ten komfort psychiczny wiedząc że w sytuacji kiedy będę musiał przycisnąć to będę miał czym !
Pozdrawiam wspaniałych wyśmienitych i przewidywalnych kierowców a zarazem posiadaczy Tucsonów z silnikiem 1.6GDI

Moim zdaniem sam sobie zaprzeczasz Tucson 132 koniec a twój pasat 140 koni monet wiadomo na korzyść pasat i tu wychodzi twoja nieumiejętność przesiadania się z auta do auta i tak jak pisza koledzy nieumiejętność operowania gazem bo ile ten pasat ma mniej od Tucson do setki ........

Nie chcę być hipokrytą. Też zdarzało mi się zrobić głupotę na drodze i nie jest to powód do dumy. DoktorPio, uważam że Twój przykład był po prostu niefortunny. Nikt też chyba nie ma złudzeń, że silnik 1.6 GDI ma jakiekolwiek zapędy sportowe. Ludzie wybierają go z różnych względów: ekonomiczny, niezawodny, tańszy w zakupie itd. Nie można tych wszystkich ludzi nazywać emerytami. Posiadanie auta z mocnym silnikiem nie czyni jego użytkownika lepszym kierowcą od innych.

mexxmen30 pisze: ↑

03 paź 2020, 20:54

Moim zdaniem sam sobie zaprzeczasz Tucson 132 koniec a twój pasat 140 koni monet wiadomo na korzyść pasat i tu wychodzi twoja nieumiejętność przesiadania się z auta do auta i tak jak pisza koledzy nieumiejętność operowania gazem bo ile ten pasat ma mniej od Tucson do setki ........

Może i do setki Passat ma niewiele mniej 9,8sek i jest szybszy od Tucsona 10,5sek ale to nie istotne, tak naprawdę mało kiedy potrzebne jest nam przyspieszanie od 0 do 100 bo przecież na skrzyżowaniach się nie ścigamy prawda ! Ale główna różnica jest w niutonometrach i obrotach przy których je mamy do dyspozycji i tak Tucson ma ich aż ! 161Nm przy 4850obr/min a Passat zaledwie 320Nm przy 2500obr/min a to już różnica 2x czyli KOSMOS !!! I te parametry mówią nam o tym jak auto będzie dynamiczne i będzie przyśpieszać w warunkach wyprzedzania albo jazdy z dużym obciążeniem lub pod wzniesienie. I tu różnica miedzy tymi autami będzie ogromna koniec i kropka
I należy nadmienić że Passata już nie mam od roku, Nadal go dobrze wspominam. Tak jak pisałem mam Tucsona 2.0 CRDI 136KM 373Nm

Sirkl pisze: ↑

03 paź 2020, 21:16

Nie chcę być hipokrytą. Też zdarzało mi się zrobić głupotę na drodze i nie jest to powód do dumy. DoktorPio, uważam że Twój przykład był po prostu niefortunny. Nikt też chyba nie ma złudzeń, że silnik 1.6 GDI ma jakiekolwiek zapędy sportowe. Ludzie wybierają go z różnych względów: ekonomiczny, niezawodny, tańszy w zakupie itd. Nie można tych wszystkich ludzi nazywać emerytami. Posiadanie auta z mocnym silnikiem nie czyni jego użytkownika lepszym kierowcą od innych.

Ja też nie chcę być hipokrytą i muszę przyznać że teść mojego dobrego kolegi starszy gość około 70lat jest zafascynowany Tucsonem jakie my użytkownicy posiadamy. I doradzał się mnie jaki model kupić. Ja mu krótko powiedziałem gdzie Pan będziesz jeździł tym autem miasto czy trasa czy może tryb mieszany ? On powiedział zdecydowanie tylko miasto to ja mu powiedziałem Panie Staśku jeśli Pan nie wymaga auta z automatyczna skrzynia biegów to bierz Pan 1.6 GDI. Do miasta jak znalazł stosunkowo mało pali mało awaryjny silnik nie mam problemów jak dieslu z DPF jak się jeździ za dużo krótkich odcinków w mieście A jak Pan chcesz z automatem no to 1.6 T-GDI ale on już więcej pali. I chłop wybrał 1.6 GDI