Ok. auto po serwisie w ASO ....
Przyczyna .... aż mi się nóż w kieszeni otwiera...
Ale po kolei....
Po 30 tys. jest przegląd ... zrobiłem go ... i w f-re za ten przegląd stoi jak byk... wymiana fiiltra paliwa... tego pod maską !!!!.
I jak się okazało dziś w ASO dostałem jedynie pozycję na f-rze do zapłaty.. oni tego w ogóle nie zrobili ..!!!! k.wa mać jeszcze mnie nosi ...
Dziś pisze do HMP.. bo to jest jakaś kpina... niech sprawdzają tych swoich co robią... kolejne czyszczenie też było bez sensu kasa w błoto .. mi przez głowę nie przeszło że to filtr paliwa bo przecież był wymieniony !!!...
Ba mówię proszę mi zwrócić kasę za ostatnie czyszczenie bo było bezzasadne skoro usterka wystąpiła .. a ASO nie przecież jakieś zanieczyszczania były ?? a przy okazji to Hyundai zaleca wymianę filtra po 60 000 tys... a nie po 30 000 tys??? no to skąd pozycja na f-rze???
Ja na szczęście mam możliwość zmiany ASO i to zrobię ...
Winni są jak się okazuje nie silnik a niedouczeni i niekompetentni ludzie serwisanci ...
Nie bójcie się Diesla - bójcie się serwisantów...

I koniecznie przy pierwszym przeglądzie żądajcie wymiany filtra paliwa ... bo sami tego nie zrobią.
A kolego xytras .. jak nie wymienili tobie filtra to wracaj do ASO i zmień go jak najszybciej ... bo samo sito w baku to połowa naprawy
Ja przeleciałem w niecały rok prawie 50 tys. (do połowy lutego dobiję lub przekroczę ten wynik) a autem żadnych .. żadnych problemów oprócz tego jednego .. teraz już wiem czemu ... więc benzyna to nie dla mnie ...
Pozdr...