Jestem po wizycie w ASO.
Spotkanie z mistrzem serwisu, krótki wstęp i w drogę. Było zimno i nie było gdzie się rozpędzić, więc wywołać rezonans było trudno, ale zaklekotało parę razy... 4 na 5 odgłosów Pan nie za bardzo chciał usłyszeć, ale się udało, usłyszał po moim upornym wysiłku i "To wygląda na normalne zachowanie wysiłkowe podzespołów. " i dalej wykład o działaniu sprzęgła etc  

 poddany dojeżdżamy do ASO i ...  
 
   
  
 Ja: "Zaraz, zaraz! Zaakceptuję tezę, że tak ma być, choć odgłos jest ewidentny i dziwny przy nówka aucie, jak przejadę się innym nowym i to stwierdzę nawet PODOBNY ODGŁOS to nie ma sprawy 

. Przed salonem stał testowy 1.6 150 KM MT - taki jak mój, tylko kolor inny. Poprosiłem, i jedziemy 
 
   
  
 NIE MA ODGŁOSU 
 
   
  
 Także, mistrz ma rozpocząć zgłoszenie gwarancyjne i ma ruszyć machina... 

 gdybym tak tego nie zrobił, to byłbym zrobiony w cacao jak przewidywało to tu i gdzie indziej wielu  
 
 
 a takie fajne, auto  
 
 
Miałem pecha z tym modelem, jak Goran czy Fantango, pewnie i są inni, może jeżdżą z głośną muzyką czy mało dynamicznie.
Zaznaczę, że diagnoza akustyczna oględzin była "na ryj", ja musiałem wracać do pracy, a przy wymianie oleju dokręcili osłonę turbiny i niby to miało być remedium. Doopa! Waliło po uszach jak wcześniej  
 
 
Jutro składam pismo gwarancyjne via e-mail do tego ASO, serwis oznajmił, że podadzą to do HMP Poland, później do EU, a jak bez efektu będzie do nawet to Korei, taa  
 
 
P.S. Zamierzam walczyć do skutku 
 
    
   