Tucson TL
Silnik 1.6 GDI 132 KM - opinie
-
- Weteran
- Posty: 318
- Rejestracja: 07 mar 2021, 20:30
- Lokalizacja: Polska
- Twój samochód: 1.6 GDI (N Line) 2WD
- Kolor: Olivine Grey
Re: 1.6 GDI 132 KM - dynamika
Ja mogę dodać, że jestem po zmianie oleju przy przebiegu 2215 w 1.6 GDI NLine, teraz po ułożeniu śmielej go kręcę i powiem, że nie jest najgorzej, jeździłem takimi benzynami i to 1.6 ładnie się kręci, czuć ze chce jechać. Po dłuższym czasie mogę powiedzieć, że nie ma lipy jak to piszą, wgniatania w fotel tez nie ale czuć ze ten silnik ładnie ciągnie na komfort na dotyku pedału gazu wyraźnie przyspiesza i mało pali, ale jak ktoś ma ciężka nogę to spalanie rosnie od samego duszenia silnika. Do tego dodam że w aso dali mi info, że silnik jest na tyle dlugo na rynku że po gwarancji bez problemu można zrobić bezpiecznie mapę na większą moc i jak widziałem 151 koni I 180 niutonów przy 10-15% mniejszym spalaniu jest spora rezerwa na ustawieniu sterownika silnika. Pomimo, że mam w drugim samochodzie 150 KM w TDI tu jestem na prawdę zadowolony, nie jest źle.
-
- Weteran
- Posty: 471
- Rejestracja: 12 lip 2019, 10:23
- Lokalizacja: Koło
- Twój samochód: 1.6 GDI BLUEDRIVE COMFORT 2WD 2019
- Kolor: Biały
Re: 1.6 GDI 132 KM - dynamika
Nie wiem czy jak jest silnik bez turbiny da radę zrobić większą moc tak jak w uturbionym samochodzie.iFX pisze: ↑25 mar 2021, 22:15Do tego dodam że w aso dali mi info, że silnik jest na tyle dlugo na rynku że po gwarancji bez problemu można zrobić bezpiecznie mapę na większą moc i jak widziałem 151 koni I 180 niutonów przy 10-15% mniejszym spalaniu jest spora rezerwa na ustawieniu sterownika silnika.
-
- Twórca
- Posty: 106
- Rejestracja: 22 sty 2020, 11:55
- Lokalizacja: Olsztyn
- Twój samochód: 1.6 GDI Comfort
- Napęd 4x4: Nie
- Skrzynia: Manual
- Wersja: TL
- Paliwo: Benzyna
- Kolor: Biały
Re: 1.6 GDI 132 KM - dynamika
Tu ogólnie jest opisane o chipowaniu wolnossącej benzyny - koników nie dorzucisz ale są inne aspekty takiego działania - generalnie zużycie paliwa i może trochę niutków
- https://car-soft.eu/chip/chip-tuning-si ... nossacego/
- https://car-soft.eu/chip/chip-tuning-si ... nossacego/
-
- Weteran
- Posty: 318
- Rejestracja: 07 mar 2021, 20:30
- Lokalizacja: Polska
- Twój samochód: 1.6 GDI (N Line) 2WD
- Kolor: Olivine Grey
Re: 1.6 GDI 132 KM - dynamika
Sugerowałem się ofertami dostępnymi w necie w miarę renomowanych firm zajmujących się modyfikacjami, często jest mowa o podniesieniu do 140 koni I 180 niutonów przez samą modyfikacje pliku z parametrami sterownika silnika, po prostu jakby włączenie rezerwy która pozostawił producent. Sam jestem ciekaw, czy ktoś już to wykonał i czy czuć różnicę.
-
- Świeżak
- Posty: 5
- Rejestracja: 22 lut 2021, 18:51
- Lokalizacja: Toruń
- Twój samochód: Tucson 1.6 GDI Comfort
- Kolor: Biały
Re: 1.6 GDI 132 KM - dynamika
Mam przejechane dopiero 800km i również mogę powiedzieć, że moc w 1,6GDI jest wystarczająca. Na pewno do normalnej jazdy po mieście chociaż w trasie też daje radę w przypadku przepisowej, spokojnej jazdy. Oczywiście odczucia każdy może mieć inne ale w moim przypadku po przesiadce z auta, którym do tej pory jeździłem uważam, że jeździ się pozytywnie. Jeśli ktoś jest na etapie porównywania wacków z młodzikami na światłach i zależy mu na szarżowaniu po ulicach to faktycznie może mu brakować mocy w tym wariancie. Faktem jest, że auto w fotel nie wgniata ale przy takim silniku nie może. W moim przypadku był to świadomy zakup tego konkretnego silnika i nie żałuję.
-
- Świeżak
- Posty: 5
- Rejestracja: 14 mar 2021, 22:19
- Lokalizacja: Świdnik
- Twój samochód: 1.6 GDI Comfort
- Kolor: Srebny
Re: 1.6 GDI 132 KM - dynamika
Witam, mam przejechane tylko 440 km, ale też myślałem po przeczytaniu opinii że będzie dużo gorzej ... i tak w trakcie dociererania jeszcze nie idę powyżej 4.500 ob. ... ale nie odczuwałem zadnego problemu podczas jazdy, zadnego zagrozenia. Takze tez nie zaluje.
-
- Świeżak
- Posty: 10
- Rejestracja: 06 mar 2021, 19:38
- Lokalizacja: zDolnyŚląsk
- Twój samochód: Tucson FL 1.6 GDI
- Kolor: silky bronze
Re: 1.6 GDI 132 KM - dynamika
Po przejechaniu 600 km mam takie same odczucia co Aperion. Jeżdżę głównie po mieście. jadąc dłuższą trasą faktem jest, że w fotel nie wgniata przy wyższych prędkościach ale jak ktoś jedzie 110-120 to redukcja (tak żeby obroty były koło 3000) i da się wyprzedzić. Natomiast jak ktoś ciśnie 140 to życzę mu szerokości i nie biorę się za wyprzedzanie.
-
- Świeżak
- Posty: 4
- Rejestracja: 02 maja 2021, 0:22
- Lokalizacja: Sosnowiec
- Twój samochód: będzie Tucson w Rodzinie
- Kolor: Srebrny
Re: 1.6 GDI 132 KM - dynamika
W kwestii oceny dynamiki silnika 1.6 GDI trzeba sobie zadać podstawowe pytanie- czego oczekujemy? Bo dla wielu osób ten silnik będzie wystarczająco mocny i dynamiczna dla niektórych (np. dla mnie) jego dynamika jest całkowicie nieakceptowalna. Do spokojnej jazdy - szczególnie takiej wokół komina i na krótkich trasach po drogach lokalnych bez manewrów wyprzedzania - ten silnik sprawdzi się dla większości użytkowników jeśli nie są oni przyzwyczajeni do silników turbo o większej mocy. Jednak do dynamicznej jazdy ten silnik w nadwoziu średniej wielkości SUV-a się kompletnie nie nadaje. Szereg sytuacji drogowych obnaża jego braki mocy - szczególnie w niskim i średnim zakresie obrotów. Nominalna moc niby nie jest zła jednak jest to silnik wolnossący i ta moc jest niestety w większości generowana przy wysokich obrotach. Miałem okazję trochę pojeździć Kią Sportage z takim silnikiem a także jechać na dwa auta kiedy Kię prowadził kto inny na dłuższych zagranicznych wyjazdach. I niestety pod obciążeniem w Alpach to na autostradowych podjazdach jest dramat. Szczególnie utkwił mi w pamięci bardzo długi i stromy podjazd autostradowy gdzie ja Zafirą CDTI 150 KM wjeżdżałem na 5 biegu na pół gazu (a dałbym radę nawet na 6 na odpowiednich obrotach) podczas gdy KIA pokonywała podjazd w ten sposób, że rozpędzała się do ok 100 km/h na 3 biegu i następowała zmiana na 4 ale nie było szans utrzymać się na tym biegu i jak prędkość spadała do ok 80 km/h następowała redukcja do 3 i ponowne powolne rozpędzanie do ok 100 km/h i znów zmiana. I tak kilka razy. Gaz cały czas wciśnięty do oporu zarówno na 3 jak i 4 biegu. Na bardziej krętych Alpejskich podjazdach na lokalnych drogach KIA radziła sobie nieco lepiej tylko trzeba było zwykle utrzymywać ją na obrotach powyżej 4 tys. co oznaczało najczęściej konieczność korzystania z 2 biegu w sytuacji gdy Opel bez problemu podjeżdżał na 3. Oczywiście z silnikiem 1.6 GDI pod maską pokonamy praktycznie każdą drogę publiczną w Europie tyle tylko, że to samo od biedy zrobimy też Maluchem. Jeśli jednak ktoś nie potrzebuje mocnego silnika i nie ma zapędów do dynamicznej jazdy to ten silnik może być całkiem wystarczający.
-
- Weteran
- Posty: 344
- Rejestracja: 29 maja 2020, 13:36
- Lokalizacja: Rawicz
- Twój samochód: 1,6 T-GDI Style automat
- Kolor: Biały
Re: 1.6 GDI 132 KM - dynamika
Nic dodać nic ująć jako posiadacz samochodów z tymi silnikami potwierdzam w całej rozciągłości.tomek evo pisze: ↑02 maja 2021, 0:59W kwestii oceny dynamiki silnika 1.6 GDI trzeba sobie zadać podstawowe pytanie- czego oczekujemy? Bo dla wielu osób ten silnik będzie wystarczająco mocny i dynamiczna dla niektórych (np. dla mnie) jego dynamika jest całkowicie nieakceptowalna. Do spokojnej jazdy - szczególnie takiej wokół komina i na krótkich trasach po drogach lokalnych bez manewrów wyprzedzania - ten silnik sprawdzi się dla większości użytkowników jeśli nie są oni przyzwyczajeni do silników turbo o większej mocy. Jednak do dynamicznej jazdy ten silnik w nadwoziu średniej wielkości SUV-a się kompletnie nie nadaje. Szereg sytuacji drogowych obnaża jego braki mocy - szczególnie w niskim i średnim zakresie obrotów. Nominalna moc niby nie jest zła jednak jest to silnik wolnossący i ta moc jest niestety w większości generowana przy wysokich obrotach. Miałem okazję trochę pojeździć Kią Sportage z takim silnikiem a także jechać na dwa auta kiedy Kię prowadził kto inny na dłuższych zagranicznych wyjazdach. I niestety pod obciążeniem w Alpach to na autostradowych podjazdach jest dramat. Szczególnie utkwił mi w pamięci bardzo długi i stromy podjazd autostradowy gdzie ja Zafirą CDTI 150 KM wjeżdżałem na 5 biegu na pół gazu (a dałbym radę nawet na 6 na odpowiednich obrotach) podczas gdy KIA pokonywała podjazd w ten sposób, że rozpędzała się do ok 100 km/h na 3 biegu i następowała zmiana na 4 ale nie było szans utrzymać się na tym biegu i jak prędkość spadała do ok 80 km/h następowała redukcja do 3 i ponowne powolne rozpędzanie do ok 100 km/h i znów zmiana. I tak kilka razy. Gaz cały czas wciśnięty do oporu zarówno na 3 jak i 4 biegu. Na bardziej krętych Alpejskich podjazdach na lokalnych drogach KIA radziła sobie nieco lepiej tylko trzeba było zwykle utrzymywać ją na obrotach powyżej 4 tys. co oznaczało najczęściej konieczność korzystania z 2 biegu w sytuacji gdy Opel bez problemu podjeżdżał na 3. Oczywiście z silnikiem 1.6 GDI pod maską pokonamy praktycznie każdą drogę publiczną w Europie tyle tylko, że to samo od biedy zrobimy też Maluchem. Jeśli jednak ktoś nie potrzebuje mocnego silnika i nie ma zapędów do dynamicznej jazdy to ten silnik może być całkiem wystarczający.
-
- Mistrz
- Posty: 800
- Rejestracja: 05 gru 2017, 20:04
- Lokalizacja: Śląsk
- Twój samochód: Tucson 1.6GDI Style
- Kolor: White Sand
Re: 1.6 GDI 132 KM - dynamika
Ależ panowie porównujcie różne silniki i twierdzicie że Tucson jest słaby po pierwsze porównujcie 132 konie do 150 do tego dochodzi inny moment obrotowy i turbina jak już chcecie porównywać to weźcie silniki o podobnej mocy takiego diesla 130 koni albo trochę mniej bo ma turbo i wtedy wyleje się rozczarowanie jak trzeba takie auto kręcić w górach . Ja też posiadam 150 konne mondeo od żonki i nigdy bym go nie porównał do swojego 1.6 - 132 konie . A wracając do samego silnika w Tucson po 3 latach nauczyłem się sprawnie nim śmigać i może tam gdzie w górach nie domaga trzeba pokręcić obrotami i biegami to tam gdzie jest już bardzo stromo za pomocą systemu podjazdu wjedzie a taka Zafira utknie .