Tucson TL
Silnik 1.6 GDI 132 KM - opinie

Masz problem z silnikiem lub osprzętem silnika - Tucson TL? Napisz tutaj.
Informatkot
Twórca
Posty: 109
Rejestracja: 05 paź 2019, 15:14
Lokalizacja: Kobylin
Twój samochód: 1.6 TGDI 2WD Executive
Rok produkcji: 2024
Napęd 4x4: Nie
Skrzynia: Manual
Wersja: NX4
Paliwo: Benzyna
Kolor: Kulorowy

Re: 1.6 GDI 132 KM - dynamika

Post autor: Informatkot » 12 mar 2021, 16:27

PawelW pisze:
12 mar 2021, 16:08
Jeździłem 1.6 TGDI i 2.0 Crdi. Odniosłem wrażenie że moment diesla miażdży ta uturbiona benzynke ale przez napęd 4x4 i automat 1.6 z DSG daje chyba więcej zabawy. Za to jazda poza miastem dieslem to czysta przyjemność, auto ma wystarczający nadmiar mocy i momentu do dynamicznego poruszania się bez względu na załadunek auta czy ukształtowanie terenu. Naciskasz gaz a ono bez żadnych oporów przyspiesza już od 1400 obr
Szczera prawda. Tylko nie wszyscy jeżdżą poza miastem. Jak ktoś śmiga w cyklu miejskim do i z pracy oraz raz w roku na i z wakacji. Ten 136 KM jest wówczas całkiem dobrym wyborem. Jest to silnik dla „ustabilizowanego” już kierowcy. Szału nie ma bo szału w nim nie szukam. Nie wszyscy muszą i chcą śmigać jak rakieta - mi się znudziło odkąd z tylu mam dwójkę małych pasażerów. Oczywiście nikogo nie namawiam ani nikomu nie odradzam tego silnika. Trzeba przyjść do salonu przejechać się i ocenić.

PawelW
Nowicjusz
Posty: 29
Rejestracja: 20 paź 2020, 14:03
Lokalizacja: Bartąg
Twój samochód: Tucson 2.0 CRDI 4x4 AT N-line
Kolor: Biały

Re: 1.6 GDI 132 KM - dynamika

Post autor: PawelW » 12 mar 2021, 17:36

1.6 gdi nie jeździłem ale kolega z pracy ma. Niestety teraz żałuje że nie dopłacił do pakietu z przyspieszeniem ;)

Awatar użytkownika
Tucson
Autor
Posty: 2968
Rejestracja: 31 lip 2016, 22:46
Lokalizacja: Poznań
Twój samochód: 1.6 GDI Style - Tour de Pologne
Rok produkcji: 2016
Napęd 4x4: Nie
Skrzynia: Manual
Wersja: TL
Paliwo: Benzyna
Kolor: Polar white
Kontakt:

Re: 1.6 GDI 132 KM - dynamika

Post autor: Tucson » 12 mar 2021, 18:40

Nie da się odpowiedzieć na pytanie czy 1.6 GDI spełni oczekiwania każdego. Co więcej nie da się odpowiedzieć na pytanie czy jakakolwiek jednostka spełni oczekiwania wszystkich. Tak nigdy nie będzie. Każdy musi ocenić stan faktyczny, każdy argument za i przeciw i podjąć świadomą decyzję.

Poadam
Twórca
Posty: 159
Rejestracja: 05 lut 2021, 19:02
Lokalizacja: Poznań
Twój samochód: 1.6 GDI Style
Kolor: Silver

Re: 1.6 GDI 132 KM - dynamika

Post autor: Poadam » 12 mar 2021, 18:41

Ja przesiadłem się z TDCi , w ciągu 4 lat miałem w zasadzie tylko awarie, a to przeładowująca turbina a to zapchany DPF, problemy z EGRem i szarpanie auta, ostatecznie dwumasa (to te najpoważniejsze).Zraziłem się , i powiedziałem sobie że następne to będzie najprostsza benzyna. Głównie dlatego że 90% to jazda po mieście.
W tucsonie żałuję tylko że ma GPFa i brakuje mi trochę mocy na stracie. W Fordzie wystarczyło że zdjalem nogę ze sprzęgła na 1 biegu, i rwał do przodu, tutaj jest bardzo jak to ktoś wcześniej określił emerycko :) czasami zastanawiam się czy ktoś za mną nie zatrąbi :) A tak to jazda bardzo komfortowa, do miasta wystarczy.

XSLX
Weteran
Posty: 371
Rejestracja: 09 kwie 2019, 17:03
Lokalizacja: 3miasto
Twój samochód: 1.6 GDi Style fl 2WD+ Krell
Kolor: Moon Rock

Re: 1.6 GDI 132 KM - dynamika

Post autor: XSLX » 12 mar 2021, 19:17

W moim przypadku właśnie od startu rwie (jak tego chce, nie jednego zostawiam z tyłu), muli dopiero przy wyprzedzaniu przy prędkościach 90+

Awatar użytkownika
rwicik
Autor
Posty: 1103
Rejestracja: 22 wrz 2017, 12:37
Lokalizacja: DC
Twój samochód: Design 1,7 dct
Kolor: Sand

Re: 1.6 GDI 132 KM - dynamika

Post autor: rwicik » 12 mar 2021, 19:34

Redukuj do 3

Rafcio
Świeżak
Posty: 15
Rejestracja: 05 sty 2021, 21:06
Lokalizacja: ślaskie
Twój samochód: 1.6 GDI Style 2WD 2018r.
Kolor: White Sand

Re: 1.6 GDI 132 KM - dynamika

Post autor: Rafcio » 12 mar 2021, 20:59

Ja też świadomie wybrałem 1.6 GDI, a umocniło mnie w wyborze przestudiowanie tego wspaniałego forum :-)
Moim poprzednim samochodem było Suzuki SX4 1.6 107 KM. Odczucia są podobne, aczkolwiek silnik w Suzuki lepiej kręcił się powyżej 3500 obrotów. W Tucsonie wydaje mi się, że do 4500 obrotów jeszcze się jakoś kręci, ale potem jakby się męczył :-). W Suzuki silnik ciągnął aż po czerwone pole.
Preferuję jazdę z ecodrivingiem i jestem bardzo zadowolony z tego silnika, no i z całego samochodu.

Poadam
Twórca
Posty: 159
Rejestracja: 05 lut 2021, 19:02
Lokalizacja: Poznań
Twój samochód: 1.6 GDI Style
Kolor: Silver

Re: 1.6 GDI 132 KM - dynamika

Post autor: Poadam » 16 mar 2021, 21:22

XSLX pisze:
12 mar 2021, 19:17
W moim przypadku właśnie od startu rwie (jak tego chce, nie jednego zostawiam z tyłu), muli dopiero przy wyprzedzaniu przy prędkościach 90+
Mi chodziło o ruszanie z samego sprzęgła, bez użycia gazu. Chyba że takie ruszanie jest szkodliwe dla sprzęgła? (poprawcie mnie jak źle ruszam z miejsca) Bo rozumiem że tobie rwie jak dajesz gazu?.
Ja po prostu mam porównanie do mojego poprzedniego Forda TDCI jak ruszałem na samym sprzęgle to aż ciągnął całą budę, nie musiałem dodawać gazu.
Sorka ale moja ostatnia benzyna to sejczento ponad 20 parę lat temu :), a tak to same dizle, jeszcze nie przywykłem.
Tutaj ruszanie tylko na samym sprzęgle (w korkach chyba dobra opcja) jest bardzo mozolne.

mexxmen30
Mistrz
Posty: 800
Rejestracja: 05 gru 2017, 20:04
Lokalizacja: Śląsk
Twój samochód: Tucson 1.6GDI Style
Kolor: White Sand

Re: 1.6 GDI 132 KM - dynamika

Post autor: mexxmen30 » 16 mar 2021, 21:51

No ale jak na samym sprzęgle przecież silnik dostaje po dupie bo działa na pograniczu zgaśnięcia tak zwane zamulanie minimum obrotów sadza pewnie osadza się wszędzie , tu bezyna musi mieć ponad tysiąc minimum na starcie , przykładowo moi koledzy się dziwią że spalanie u mnie wynosi 6,5l przy mojej dynamicznej jeździe nie jeden by powiedział że bardzo dynamicznie przyspieszam i osiągam dozwolona prędkość pomijając biegi i potem auto już jedzie jak po sznurku .

Poadam
Twórca
Posty: 159
Rejestracja: 05 lut 2021, 19:02
Lokalizacja: Poznań
Twój samochód: 1.6 GDI Style
Kolor: Silver

Re: 1.6 GDI 132 KM - dynamika

Post autor: Poadam » 16 mar 2021, 22:38

A to w takim wypadku tarcze skrzyni biegów nie dostają po dupie ?
Chociaż z dwojga złego lepiej żeby tarcze, niż silnik dostawał.
Twoja opcja w korkach jak trzeba się przesunąć o dwa metry jest odważna :)
Ja swojego GDI mam dopiero tydzień, jeszcze się nie dostosowałem , ciężko po tylu latach w dizlu.

ODPOWIEDZ
Żarówki LED do samochodu