Forum Hyundai Tucson Polska

Mój w końcu do odbioru 21.12, aktualnie w trakcie rejestracji. Zamawiałem 21.07, po małej modyfikacji zamowienia wziąlem auto z zamowionych wczesniej przez dealera wiec w sumie auto bylo zamowione 8.03 !!! Wersja 1.5 T-GDi 150 KM 2 WD automat Executive N-Line, elekrtyczna klapa, pakiet Krell, Sunset Red. Termin pierwotny z mojego zamowienia byl 30.09 wiec troche sie przeciągneło ale w końcu juz jest w salonie

Kurde, ale wam zazdroszcze Panowie - moj teraz ma termin rozpoczecia produkcji na 13.01.2022. Mam nadzieje ze tez bedzie to juz ostatni, ale zycie pokaze
W kazdym razie zycze wam zadowolenia z aut

Piorko873 - info dla Ciebie - wersja PHEV 4WD N-Line, pakiet SUN oraz SEATS, zamówienie w lipcu, ostatni telefon z terminem na koniec marca. Dealer Rzeszów.

olabart pisze: ↑

21 gru 2021, 11:36

Piorko873 - info dla Ciebie - wersja PHEV 4WD N-Line, pakiet SUN oraz SEATS, zamówienie w lipcu, ostatni telefon z terminem na koniec marca. Dealer Rzeszów.

Ale prima aprilis już był w 2021 roku Mam nadzieję że pomiędzy PHEV i HEV jest różnica w czasie. Choć i tu i tu potrzebne akumulatory

Podobno problem jest z komponentami do automatycznych skrzyń biegów. Zresztą jakie to ma znaczenie z czym jest problem. Dobrze, że nie sprzedałem poczciwego outlandera, bo jeździł bym obecnie na sankach.

Piorko873 pisze: ↑

21 gru 2021, 13:53

Ale prima aprilis już był w 2021 roku Mam nadzieję że pomiędzy PHEV i HEV jest różnica w czasie. Choć i tu i tu potrzebne akumulatory

Jak dzwonilem po swojego ostatnio to handlowiec mowil ze problem jest niby wlasnie z bateriami i dobrze ze zamowilem MHEV, bo wszystko "wyzej" czyli HEV i PHEV z racji braku baterii w ogole im nie przyjechalo. No ale kto wie czy mowil prawde czy tylko mnie pocieszal

To wszystko to faktycznie loteria i prawdy się nie dowiemy bo pewnie jest jakaś dezinformacja. Ktoś wczoraj czy przedwczoraj pisał i chyba wstawiał fotę na FB że jedzie an A1 w. kierunku północy 7 HEV. Z drugiej strony jak byłem w ubiegłym tygodniu u swojego dilera do dosłownie chwilę przede mną rozładowali 4 Tośki jeden napewno był HEV a na 2 z 4 jeżeli wierzyć dilerowi byli zaskoczeni że dojechały bo miały być później.Informację z wcześniejszymi odbiorami także niektórzy z naszych kolegów i koleżanek potwierdzają na forum. Także bądźmy dobrej myśli. Może to akurat te nasze wcześniej wyprodukują i dojadą.

Wszystko to co wynika z rozmów ze sprzedawcami wskazuje na jedno. Jest totalny pierdolnik. W systemie są samochody, które rzekomo są wyprodukowane i gotowe d transportu ale z jakiegoś powodu nie mają VIN i cholera wie dlaczego - żeby było śmieszniej to MY2021 więc mają homologację. Tymczasem do salonów przywożą egzemplarze bez homologacji, ale za to z VIN. Sprzedawcy mówią, że samochody, które miały być wyprodukowane teraz są przesuwane na później a te, które miały być w przyszłym roku pojawiają się teraz.
Ktoś ogarnia tę kuwetę?

olabart pisze: ↑

21 gru 2021, 14:47

Zresztą jakie to ma znaczenie z czym jest problem. Dobrze, że nie sprzedałem poczciwego outlandera, bo jeździł bym obecnie na sankach.

Dokładnie - na razie i tak nie zapowiada się na poprawę sytuacji. Ja też się cieszę, że nie sprzedałem mojego. Na początku myślałem, że najwyżej miesiąc bez samochodu wytrzymam a tu okazałoby się może i nawet pół roku.

Zibi70 pisze: ↑

21 gru 2021, 17:23

Wszystko to co wynika z rozmów ze sprzedawcami wskazuje na jedno. Jest totalny pierdolnik. W systemie są samochody, które rzekomo są wyprodukowane i gotowe d transportu ale z jakiegoś powodu nie mają VIN i cholera wie dlaczego - żeby było śmieszniej to MY2021 więc mają homologację. Tymczasem do salonów przywożą egzemplarze bez homologacji, ale za to z VIN. Sprzedawcy mówią, że samochody, które miały być wyprodukowane teraz są przesuwane na później a te, które miały być w przyszłym roku pojawiają się teraz.
Ktoś ogarnia tę kuwetę?

Akurat podczas wspomnianej wczesniej rozmowy, handlowiec tez mi powiedzial ze wersje 2022 maja juz na placu, ale nie moga ich sprzedac bo brak homologacji a niby moj 2021 nadal sie nie produkuje. Kompletnie tego nie rozumiem, mysle ze "pierdolnik" to za malo powiedziane