knocked pisze: ↑27 paź 2021, 14:44
Czyli że jak zamówiłem przedwczoraj z zapewnieniem że auto będzie początek grudnia no max koniec i w to uwierzyłem to jestem frajer i pompka?
ASO to pompki - bo nas pompują, a my nadzieją dajemy się "wyfrajerowywać", czyli wiadomo kim jesteśmy. Na koniec dnia to ani fabryki, ani ASO, no i my nie chcieliśmy tego, ani nie chcemy, bo wszyscy na tym tracą i nikt (z tych 3 stron) nie ma interesu opóźniać cokolwiek. Tylko sobie tak myślę - a to jest już z zasady niebezpieczne

- że jak dostałem kalkulację leasingu dajmy na to pół roku temu, to za te pół roku czekania dostanę NOWĄ kalkulację i to ciekawe o ile WYŻSZĄ ratę: przy nowy stopach kredytów i sytuacji takiej, że banki i pracownicy ASO i same ASO mają niedomiar obrotów to będą chcieli zarobić na tych wytrwałych klientach, którzy czekali na auta i na nich sobie "odbić" straty poprzez zawyżone marże, prowizje etc.
