Jeżeli ma odbiór w lutym, to myślę że produkowany będzie w 2022 r. Tak mi się wydaje, chociaż przestaję to już ogarniaćZibi70 pisze: ↑18 paź 2021, 14:34@Pietrow - to chyba nie tak. Jeśli dobrze rozumiem kolega zamówił 5 października auto do produkcji. Czyli ono dopiero zostanie wyprodukowane. Ale ja też nadal nie całkiem rozumiem, dlaczego odbiór dopiero w lutym słowo będzie produkcji 2021 czyli najpóźniej z 30 grudnia.
A tak na serio to rzeczywiście to aż nie do uwierzenia co to się porobiło na tym rynku . Ja osobiście 4 października obdzwoniłem 12 salonów Hyundaia za wymarzonym białym kolorem i w każdym z tych salonów wybili mi go z głowy mówiąc że już w tym roku jest nie do zamówienia i trzeba było zmienić kolor 
To kolor lakieru też ma jakiś tam znaczący wpływ na oczekiwanie na pojazd? Co niby ten kolor ma biały, że produkcja stoi? Chyba, że jest MEGA popyt nańBuczacznik pisze: ↑18 paź 2021, 17:48Nie , nooo po oglądnięciu tego materiału to chyba powinienem być szczęśliwy że auto będę miał ino mig na koniec lutego
To grubowąski pisze: ↑19 paź 2021, 10:18Auto zamówiłem 7 czerwca, z terminem realizacji na połowę września. Obecnie optymistyczny scenariusz zakłada połowę grudnia.
Wczoraj byłem w serwisie swoim obecnym Tucsonem i sobie porozmawiałem na temat zamówień itp. Generalnie wszystkie auta na plac które zamówił dealer zostały anulowane. Zaczynają się także zdarzać przypadki anulacji i rozwiązywania umów na zamówienia prywatnych klientów...
Moje pytanie brzmiało, co się dzieje jeśli zmówienie zostaje anulowane? Okazuje się, że jeśli klient jest nadal zainteresowany to dealer spisuje nowe zamówienie, nową umowę i zabawa zaczyna się od nowa (o rabatach za tą "niedogodność" można zapomnieć). Generalnie część zamówień jest realizowana ale nie ma żadnej logiki w tym jakie auta przyjeżdżają. Podobno ostatnio salon dostał 5 aut które miały przyjechać w listopadzie ale nadal nie otrzymał tych na wrzesień.
Tyle mi się udało wczoraj ustalić w salonie
Jaki zatem ma sens i moc wiążącą strony - czyli prawną taka Umowa Sprzedaży... 
Albo ma albo nawet nie papier toaletowy, bo za duża gramatura do Toi-Toi'a Jestem właśnie też po rozmowie ze swoim ASO i auta na plac wszystkie do anulacji, natomiast sprzedawca zarzekał się, że o żadnej anulacji umów nie ma mowy, a ma ponad 100 klientów oczekujących. Aha, przesunięcie ot tak u mnie z 9.11 na połowę grudniawąski pisze: ↑19 paź 2021, 10:18Zaczynają się także zdarzać przypadki anulacji i rozwiązywania umów na zamówienia prywatnych klientów...
Moje pytanie brzmiało, co się dzieje jeśli zmówienie zostaje anulowane? Okazuje się, że jeśli klient jest nadal zainteresowany to dealer spisuje nowe zamówienie, nową umowę i zabawa zaczyna się od nowa (o rabatach za tą "niedogodność" można zapomnieć).
Ot, będzie gwiazdka, lub ... supernova jak nie nie dostanę, tzn. libacja ubolewająca 
