Forum Hyundai Tucson Polska

Tu jest okazja: https://www.youtube.com/watch?v=p0kWXuJTluo

Będą w tygodniu w ASO zapytałem przechodzącego kierownika serwisu ASO o koszt i słuszność dodatkowego zabezpieczenia podwozia Tucson. Otrzymałem odpowiedź, że nie ma takiej potrzeby. Nadmieniłem o szoku, którego doznałem po oglądnięciu filmiku na YT, jak wytyka i zabiera się do roboty zardzewiałych elementów podwozia w rocznej Toyocie RAV4. Na to otrzymałem ripostę, że to Toyota i blachy u nich są jakie są, a w H to nie będzie. PR dobry, ale czy tak jest? Czy ktoś z Tucson 3 miał rudo pod spodem ??

Zastanawiałem się nad zabezpieczeniem, proponowało mi ASO ale znajomy gumiarz mi odradza i twierdzi że nie ma co poprawiać fabryki, tez nie wiek co o tym sądzić.

Jednak zajrzałem pod spód mojego facelifta N Line użytkowanego nie cały rok i mucha nie siada, jak nowy! Delikatne osady korozyjne w okolicach tarcz i ma łączeniach lakierowanych elementów eksploatacyjnych w zawieszeniu, także jest w porządku.

Czy "fabryka" zabezpiecza elementy eksploatacyjne?

Podejrzewam że konserwacja na zamówienie zrobi sporo więcej, ale chyba blachy są pokryte pod spodem jakimś tam środkiem?