Jacek6466 pisze: ↑12 mar 2024, 19:57
Od grudnia jeżdżę Tucsonem hybrydą i przejechałem 8 tyś km . Dla mnie to super auto, wiele przyjemności z prowadzenia I jak na razie żadnych problemów.. Jeśli chodzi o lifting, to pierwszy raz cieszę się, że kupiłem auto przedliftingowe. Zmiany zewnętrzne podobają mi się, ale wnętrze to porażka. Ta półeczka z przodu jak w fiacie Uno, konsola centralna też nie do przyjęcia. Jest to oczywiście moja subiektywna opinia, każdemu może się podobać co innego, dla mnie wersja z 2023roku jest bardzo ładna.
Kwestią gustu ale myślę dokładnie odwrotnie. Nowa wersja jest bardziej nowoczesna, lepszy kokpit, wyświetlacz na całej długości, niektore gałki wyciągnięte na zewnątrz, a nie wszystko dotykowo, mniej piano black. Pierwsze co mi się rzuciło w oczy przy starszej wersji to wielki zakurzony i wypalcowany panel środkowy,. Półeczka też jest ok, pasażer może tam położyć tel. itp. lepsza użytkowa półeczka niż nic. Generalnie nowocześniejsze wnętrze i funkcje polifta, fajny wybierak w kierownicy, podświetlenia led w kabinie, ładowarka indukcyjna itd. Z zewnątrz akurat wiele się nie zmieniło trzy panele led z przodu zamiast 4, czarne logo na szybie z tyłu, coś tam jeszcze ale dużo tego nie ma.
Auto wg. mnie porządnie wykonane w środku zaskoczyło mnie na plus, dobre plastiki, nic nie trzeszczy itp. (przynajmniej w bogatszych wersjach) ale na zewnątrz jest trochę niedoróbek, słabe spasowania niektórych plastików, szpary na osłonach rantów nadkoli
Kosztuje mniej od konurencji, jeśli jest się w stanie zaakceptować pewne braki w jakości wykonania-to jest ok. Mała gama silników, 1,6 trochę mały, sporo pali w mieście, automat fajny, miękka hybryda taki trochę bezsens ale w wielu markach teraz to wkladają. Oszczędności żadne, trochę wspomaga silnik spalinowy, udaje hybrydę. Spoko auto ale raczej za 2 lata wymienię na coś innego.