kik pisze: ↑12 mar 2024, 15:02
Dla mnie obecny HT zarówno przed jak i polift jest nie do przyjęcia. Dlatego uciekam do prawdziwej hybrydy a te produkuje tylko Toyota hybryda Hyundaia to pseudo hybryda więc przesiadka na Rav4.
No ja ostatnio też się nad tym zastanawiam i to mocno.
Ale jednak sentyment do marki Hyundai mam ogromny bo nigdy jak dotąd mnie nie zawiodła od prawie 20 lat - ale zaznaczam że chodzi o zwykłe spalinówki.
Natomiast hybryda to inna sprawa. Nie wiem jak będzie z jej niezawodnością po gwarancji. To dla mnie ważne bo jak coś kupię to trzymam długo.
Pytanie za milion... Czy 1.6 TGDI w hybrydzie też zaczyna brać olej po 70-80 000 km tak jak zwykłe nie-hybrydy?
Bo to są przecież technicznie dokładnie takie same silniki... czy może jednak są różnice między 1.6 TGDI zwykłą spalinówką a hybrydą?
Czy ten napęd ma w ogóle jakieś znane wady?
Bo jednak nie da się ukryć, że hybryda Toyoty (w sensie napęd) po prostu jest bezawaryjny przez nawet 500 000 km.. no taka prawda i tyle.
, ale rozumiem frustrację 
nawet po blisko 3 latach jazdy tym autem, też mi ten "typ" wykręca numer (ale tylko na obciążonej klimie) przy ruszaniu dusząc się jak nastolatek sztachnięty petem bez filtra 
