Forum Hyundai Tucson Polska

Witam wszystkich. 1.02.2024 roku, dokładnie w rok od odebrania samochodu przy przebiegu 9300 km pojechałem na serwis olejowy. Mając w planach powyższy serwis sukcesywnie kompletowałem części (olej, wszystkie filtry oryginalne Hyundai: oleju, powietrza i kabinowy). Koszt części to ok.500 zł, a sama wymiana z przeglądem blacharskim to koszt 383 zł co daje kwotę blisko 900zł, tak więc uważam że koszty w moim przypadku okazały się znośne. Dodam że po 3000 km wymieniłem olej (sam kupiłem) i filtr z serwisu. Całkowity koszt: 180 zł wymiana plus 90 zł filtr.

Pilkarz pisze: ↑

06 lut 2024, 21:51

Witam wszystkich. 1.02.2024 roku, dokładnie w rok od odebrania samochodu przy przebiegu 9300 km pojechałem na serwis olejowy. Mając w planach powyższy serwis sukcesywnie kompletowałem części (olej, wszystkie filtry oryginalne Hyundai: oleju, powietrza i kabinowy). Koszt części to ok.500 zł, a sama wymiana z przeglądem blacharskim to koszt 383 zł co daje kwotę blisko 900zł, tak więc uważam że koszty w moim przypadku okazały się znośne. Dodam że po 3000 km wymieniłem olej (sam kupiłem) i filtr z serwisu. Całkowity koszt: 180 zł wymiana plus 90 zł filtr.

Witaj
Nie kupuj i nie dawaj swego filtra oleju.
Znajomy z serwisu Skody uświadomił mnie i przestrzegł przed takim zakupem. Owszem filtr kabinowy czy powietrza jak najbardziej ok choć też bym się zastanawiał czy też nie zrezygnował bym z zakupu filtra powietrza przy silniku.
Czym to uzasadnił?
W przypadku jakichkolwiek problemów ze smarowaniem czy rozwarstwieniem się filtra serwis umywa ręce. W przypadku gdy filtr jest ich oni ponoszą całą odpowiedzialność. Oczywiście olej też powinien być oryginalny, zalecany i nie otwierany.
Nie zaoszczędzisz na zakupie filtra oleju. Sam się zdziwiłem, ceną za taki filtr w serwisie. W poniedziałek byłem na serwisie olejowym i za filtr + uszczelka korka oleju policzyli tylko prawie 52 zł. Więc ta kwota za jest niska biorąc cenę spokoju.

Witaj, zawsze kiedy coś trzeba naprawić na koszt serwisu będą szukać "punktu zaczepienia" by się wykręcić. Bez względu czy kupujemy sami czy płacimy serwisowi to nigdy nie ma pewności co leją i zakładają do naszego auta. Liczę że wszystko będzie ok. Pozdrawiam

Ja 5 lat do serwisu VW woziłem wszystkie swoje graty i jakoś filtry się nie rozleciały Moja dobroć trwała do czasu gdy przyszło im naprawić wady fabryczne samochodu i otrzymałem odpowiedź że to z winy użytkownika...

Uważam, że na gwarancji lepiej u nich brać podstawowe graty i olej. Zawsze się tylko upewniam jaki olej mają, abym miał pewność, że mi normy pasują (gpf).
Oni zawsze z dobrą wolą przyjmą części klienta. Dobra wola się skończy momentalnie jak będzie awaria

Części kupuje tylko oryginały w innym ASO na co mam wszystkie faktury, tak że w razie czego sprawa do sądu i niech sobie walczą ze sobą

Ludzie zaraz po dotarciu robią programy silnika i skrzyni by cieszyć się jazdą w samochodach za grube setki tysięcy zł a ja mam się czaić czy mogę im zawieźć oryginalne filtry i olej zgodny z normą Wole dziecku sprawić jakiś prezent niż pchać im na siłę kasę do kieszeni , no ale niech każdy robi jak uważa bo to jego auto i kasa

mczelny2401 pisze: ↑

07 lut 2024, 18:20

Ludzie zaraz po dotarciu robią programy silnika i skrzyni by cieszyć się jazdą w samochodach za grube setki tysięcy zł a ja mam się czaić

Bo mają pieniądze na to, to gwarancja nic dla nich nie znaczy. Po prostu zapłacą te 25k za remont i pałują dalej...
Jak kiedyś będę miał coś do przehulania to kupię starego odrestaurowanego mustanga, a nie to guano dzisiejsze

Ja jeżdzę zawsze ze swoimi gratami ,olej shella 0w20 według instrukcji obsługi, filtr oleju orginał a powietrza( do silnika i klimy) wymieniam zanim pojade na przegląd ,poza tym uzupełniam wszystkie płyny ,zeby nic mi nie dolewali.teraz chcieli mi wymieniać płyn hamulcowy po 24 mcach i przebiegu 9500km.,Oparło się o HMP,bo twierdzili że to obowiązek,A u mnie w instrukcji rocznika 2021 jest po 36m-cy W zaleceniach z centrali mieli wymianę bo w innych rocznikach tak jest ,,dlatego trzeba korzystać z ksiązki obsługi i nie pozwalać walić klienta w poroże .tak jeżdziłem z poprzednim Tucson i tak robię z drugim ,trzymam faktury na graty i nie kupuję na alegro tylko sklepy

Przez cały okres serwisowania Seata nasłuchałem się w poczekalni że aż mi włosy na głowie stawały ile to ludzie zostawiali im kasy bo się obawiali o gwarancję i powierzali wszystko ASO