Forum Hyundai Tucson Polska

mexxmen30 pisze: ↑

21 lut 2020, 21:35

A swoją drogą to włączę się do rozmowy na natomiast nie polecam Keller Gliwice . Salon wygląda pięknie niestety na jazdę próbną pojechał ze mną starszy pan sprzedawca z jakąś uczennica oboje zbytnio nie potrafili odpowiedzieć na moje pytania - czułem się dziwnie . Do tego chciałem zostawić Juke w rozliczeniu cenę jaką mi zaproponowano była o 10 tys PLN niższa od najniższej jaka w innych salonach mi zaproponowano , nie mówiąc że z ceny nowego auta nie chcieli opuścić nawet 1 tys PLN od tego co było w promocji . Dlatego zakupiłem w Zabrzu salon obskurny ale za to podejście odpowiednie i super rabaty .

Dlatego zaznaczyłem moje odczucia. Wydaje mi się że zależy na kogo się trafi. Ja zakup i całą procedurę w Keller polecam. Dzisiaj byłem na dodatkowej wymianie oleju po 1,8 tyś.km i obsługa też super. Oczywiście przebicie ceny oleju zwala z nóg dlatego następnym razem wezmę swój a z informacji uzyskanych dzisiaj mogę to zrobić.

Jak to mówią z ładnej miski się nie najesz . Na wymiany oleju też obdzwaniać parę salonów ale w Zabrzu mają najtaniej Keller ma średnią cenę zależy jak się ich zagada i powie że gdzie indziej mają taniej za to samo . Co do własnych części i olei - mam nauczkę i wolę zapłacić powiedzmy normalnie lub tanio w dupiatym ASO z ich materiałami niż znów przechodzić katorgi gwarancyjne ( bo silnik padł bo miał pan niewiadomo jaki olej jakiś filtr może to była podróbka ) a oni to wszystko skrupulatnie notują ......

mexxmen30 pisze: ↑

22 lut 2020, 8:32

ASO z ich materiałami niż znów przechodzić katorgi gwarancyjne ( bo silnik padł bo miał pan niewiadomo jaki olej jakiś filtr może to była podróbka ) a oni to wszystko skrupulatnie notują ......

Bzdura!
ASO zalewając olej do silnika ponosi pełną odpowiedzialność za to co robi, czy to twój olej czy ich.

" Bzdura " to powiedz to tym wszystkim którzy sądzą się z dilerami nie będę opisywał swojego przypadku bo mi się nie chce denerwować obyś nigdy ale to nigdy nie musiał ponieść konsekwencji takich decyzji pozdrawiam .

Właśnie podnosi mi ciśnienie tłumaczenie, że klient przywiózł trefny olej i silnik się rozsypał.
Jasne, że każda walka o swoje prawa ciągnie za sobą nerwy i również sobie oraz komukolwiek takich akcji nie życzę.
Jednak jeżeli przywozisz swój olej który jest fabrycznie zamknięty oraz posiadasz dowód zakupu, nie ma dyskusji.
Tak samo możesz podważyć technologie wymiany oleju, nawet serwisowego, bo:
-skąd wiesz czy lejek nie był w piachu
-skąd wiesz czy w ogóle wymienili ci olej
-skąd wiesz że wlali ci właściwy olej
W każdym przypadku, nawet jak będziesz eksploatował zgodnie z warunkami gwarancji, na częściach serwisowych i coś "grubego" się stanie , to dealer zawsze będzie szukał winy w twoim czy moim sposobie eksploatacji pojazdu.
Gdzieś już tu pisałem przypadek, mojego kolegi z 3miasta, samochód firmowy, dopiero ekspertyza silnika w Warszawie stwierdziła że, wypalenie tłoka, zapchanie DPFu w 1.7CRDI przy przebiegu 120kkm, w pojeździe serwisowanym w ASO na podzespołach serwisowych, stwierdzono, że przez cały okres użytkowania pojazdu, serwis nigdy nie wymienił oleju!!! Spowodowało to zapchanie filtra DPF. Komputer chcąc wypalić lał już tyle paliwa że wypaliło tłok. Dealer wciskał koledze niewłaściwą eksploatację pojazdu.

Ja kolego opisałem swoje doświadczenia nie kolegi , sądzę jak by ten twój kolega aby raz dostarczył swoje materiały to do dziś by się sądził i końca by nie było . Uczciwość serwisów to inna kwestia dlatego ja nie dostarczam swoich rzeczy a co oni robią to ich sprawa ja mam książkę podbita zapłacone i nic więcej mnie nie interesuje na gwarancji .

Kolegi sprawa trwała ponad 3 lata.
Na gwarancji daje swój olej (właściwy), filtr z serwisu przy wymianie, zapłacone 1/3 mniej, książka podbita.

Myśli, że jakby silnik rozsypał się mimo serwisowania na częściach i płynach oryginalnych z serwisu, to sprawa zakończyła by się na 2 dzień??
Silnik grupy VW?

Witam
Koledzy temat rzeka. Każdy przypadek jest inny i nie można go porównywać.
Ja w poprzednim samochodzie jak jeździłem do serwisu brałem tylko olej. Miałem VW a serwisowałem w Skodzie. Nigdy nie było problemów. Zawsze jeździłem z własnym olejem. Pierwszy raz jak miałem jechać na serwis robiłem wywiad po kilku serwisach. W wybranym, do którego jeździłem cały czas jak rozmawiałem na początku gość powiedział jedno. Olej wleją klienta pod warunkiem, że będzie oryginalna bańka oryginalnie zamknięta. Olej musi spełniać wszystkie normy zalecane przez producenta samochodu do tego silnika. Co do filtra powiedział tylko jedno. Filtra klienta nie wstawią a ze względu na gwarancję jaką oni dają. Producentów filtrów jest bardzo wiele, tak samo jak podróbek. Co za tym idzie jakość jest różna. Jeśli by coś się stało z filtrem, miałby za małą przepustowość albo co gorsza by się rozwarstwił będzie duży problem. W przypadku oryginału jakość jest sprawdzona i mają pewność. Dla tego też nie ryzykują i nie biorą filtrów klienta. A tak naprawdę różnica w cenie między filtrem z ASO a sklepowym to kilkanaście złotych a nie tak jak w przypadku oleju nawet kilkaset. Dlatego też zawsze brałem filtr z ASO i nie miałem problemów. Tak też jest z Tucsonem. Pierwsza wymiana oleju przed czasem połączona z przeglądem lakierniczym była na moim oleju a na filtrze ASO.

Piotrel - Dokładnie takie same mam podejście do tematu, zwłaszcza jak była 1.4 TSI CAXA olej swój (zgodny z normą, oryginalnie zamknięty z paragonem) a fitry z ASO.