Forum Hyundai Tucson Polska

Będzie śmiechu na drodze jak ktoś pojedzie Koną do Portugalii. Wyobraźcie sobie sytuację, że stoisz w korku, a przed Tobą Hyundai C*pa

W show-biznesie jest tak, że obojętnie co się mówi to jest ok. Źle czy dobrze to już nie ważne. Może Hyundai idzie tą drogą ?
A może nie jedna Pani chciała by w ten sposób zwrócić na siebie uwagę ? Tego się nie dowiemy.

Wysłane przy użyciu Tapatalka

Julek coś w tym może być. Aż nie chce się wierzyć, że Hyundai nie pofatygował się i nie sprawdził co nazwa nowego modelu może oznaczać w poszczególnych krajach.

Moim zdaniem nowe modele Hyundaia takie jak Kona czy i30 to strzał we własne kolana.
A nowy Santa Fe utwierdza mnie tylko w przekonaniu... ...że marka niestety pomału Kona
Aż strach pomyśleć jak będzie wyglądał nowy hyundai Tucson bo jest to obecnie jedyny model w całym koncernie, który trzeba przyznać z zewnątrz wygląda fajnie czego nie można już powiedzić o jego wnętrzu ,które jest niestety tandetne i plastikowe
Kilka lat temu wydawało się, że marka Hyundai zaczyna doganiać tak znienawidzony przez wszystkich VAG
Jednak po jezdzie testowej nowymi modelami Skody Kodiaqiem i Karoqiem muszę obiektywnie stwierdzić, że te dwa modele miażdżą jakością, techniką i wyposażeniem takie modele jak Santa Fe czy Tucson.
Niestety ale Skoda znowu odskoczyła Koreańcom mocno do przodu i widać, że Hyundai nie ma po prostu pomysłu na siebie i nowe modele

Dla mnie nowe Santa Fe to super wyglądające auto. Strzał we własne kolano systematycznie zalicza VW.

Dla mnie i20 też jest spoko, na plus w stosunku do rywali. Ale bardzo przypomina Tucsona, może dlatego. i10 zresztą też ok.

barber pisze: ↑

14 lut 2018, 12:47

Jednak po jezdzie testowej nowymi modelami Skody Kodiaqiem i Karoqiem muszę obiektywnie stwierdzić, że te dwa modele miażdżą jakością, techniką i wyposażeniem takie modele jak Santa Fe czy Tucson.

Zależy jakie wersje porównujemy.
Każde auto ma wady i zalety. Nie ma auta idealnie skrojonego.
Jednemu podoba się wnętrze, innemu wygląd zewnętrzny.
Ja osobiście nie mogę patrzeć na te dwa modele Skody. Kodiaq to taka napompowana Octavia, a Karoq to napompowana Fabia. Przód tragiczny w obydwu modelach.
Kodiaq nie ma tabletu na desce więc nie każdemu się spodoba. Nie dogodzisz nikomu.
Zależy też ile kasy jest na auto. Za Hyundaia nie dałbym więcej jak 100k. Za Skodę tak samo.
Kona mi się podoba ale tablet z przyciskami fizycznymi w jednej obudowie wygląda okropnie.
Tak jak nie podoba mi się Mitubishi ASX i jego lewarek od skrzyni biegów jak w Polonezie.
Hyundai Tucson to głos rozsądku cena/wyposażenie. Sorry ale za kurę na masce za cenę 120-130k to pomyłka.

Ja akurat miałem okazję jeździć i Tucsonem i Karoqiem i mam odmienne zdanie.

Karoq na prawdę dobre autko, skrzynia DSG robi robotę, tak samo silnik (1.4 TSI 150KM). Jechało się tym, jak normalnym kompaktem.

Tucson (1.6 GDI bez T) dla mnie bardzo fajny, ogromnie dużo miejsca i wszystko, co potrzebne pod ręką, jak w każdym Hyundaiu (i to jest mega plus tej marki).

Dodatkowo skrzynia biegów w Hyundaiu jest jak dla mnie genialna (w nowym i30 się zakochałem w tej skrzyni, w Tuśku też gites, nie wiem, jak DCT sobie radzi, za to wiem, jak ręczna w Skodzie - jest dobra).

Tucsonem jechało mi się przyjemniej, ten samochód bardziej płynął po drodze, skoda jest bardzo poprawna, mało pali, dobrze przyspiesza, ale to Hyundaia bym wybrał.

Dlaczego? Bo jak poszedłem do handlowca i skonfigurowałem sobie Skodę, to sobie pomyślałem WTF?

Najmniejsze pierdoły za dopłatą i z 96K zrobiło się ładne 114K, gdzie w Tucsonie nie dość, że będę miał praktycznie to samo, jak nie więcej za tą cenę, to jeszcze samochód ładniejszy, większy, ergonomia obsługi na 6, jakoś przyjemniej, jak dla mnie w Tucsonie na drodze.

Fakt, że wg. mnie Koreańczycy są do tyłu o krok od Niemców, jeżeli chodzi o silniki i ich spalanie (już od czasów mojego leciwego już 1.4, aczkolwiek dalej chyba produkowanego, nieco zmodernizowanego).

Nie wiem, jak z jakością i bezawaryjnością, aczkolwiek jeżdżę już 6 rok i30 i nie mam na prawdę się do czego przyczepić.

Czy Karoq to w ogóle ten sam segment? Bo mnie się wydaje, że to coś pomiędzy Koną i Tucsonem.

I taki samochód też Hyundai/Kia powinni stworzyć (coś na rodzaj Niro, tylko w pełni spalinowe).

Bezpośrednim konkurentem dla Hyundaia Kona będzie w Skodzie mały crossover na bazie Fabii, który zadebiutuje pod koniec tego roku.
Karoq to ten sam segment co Tucson a Kodiaq to ten sam segment co Santa Fe
Miałeś pewnie Kolego na myśli silnik 1.5 TSI 150KM DSG7 bo 1.4 TSI DSG występuje w większym Kodiaqu
Testowałem Karoqa 1.5TSI DSG7 przez 3 dni i powiem krótko prowadzenie i zwinność z jaką to auto się prowadzi powoduje nieschodzący uśmiech na naszej twarzy.A zawieszenie tego modelu jest po prostu fenomenalne.
Dodatkowy plus to skonfigurowanie auta pod swoje potrzeby stąd 6 miesięczne kolejki oczekiwania na Karoqa w Polsce
A co do Hyundaia i30 to poprzednia generacja była naprawdę udana i ten model świetnie się sprzedawał czego nie można niestety powiedzieć o obecnej generacji i30, która od momentu wprowadzenia do sprzedaży mocno dołuje

http://namasce.pl/najwieksze-wzrosty-sp ... sien-2017/

Ten sam los podzieli model Kona niestety

kik pisze: ↑

14 lut 2018, 12:56

Strzał we własne kolano systematycznie zalicza VW.

Oczywiście i dlatego grupa VAG bije kolejne rekordy sprzedaży w Europie i na świecie

https://www.samar.pl/__/3/3.a/97384/Hit ... cale=pl_PL

http://moto.pl/MotoPL/7,88389,22903596, ... wanym.html