tak, to jest bardzo dziwne. Trzeba liczyć na to, że producent w końcu na coś wpadnie i będzie kampania, bo na ASO nie liczę.vvindu pisze: ↑07 sty 2022, 19:44Wiele filmów chociażby na polskim YT oraz niezliczona ilość opinii pokazuje że jednak do ASO można a nawet niestety trzeba mieć ograniczone zaufanie i brać poprawkę na to o czym mówią. Tutaj akurat najgorsze jest to że tak się składa że mam znajomego mechanika bardzo dobrego i byłem na kanale oraz szarpakach i kompletnie nic nie wyszło. Byłem przy tym. Auto nie ma żadnych objawów stojąc i tj jest zaskakujące. Ktoś mówi o tulejach ale tuleje powinno się przecież wychwycić czyż nie? Totalnie dziwna i zaskakująca sytuacja.
Tucson NX4
Głośna praca zawieszenia?
-
- Twórca
- Posty: 147
- Rejestracja: 13 sie 2017, 21:05
- Lokalizacja: Śląskie
- Twój samochód: Tucson 1.6 T-GDI (180KM), MHEV, PLATINUM, 4WD + Sun, Leather, Safety
- Napęd 4x4: Tak
- Skrzynia: Automat DCT
- Wersja: NX4
- Paliwo: Benzyna
- Kolor: czarny
Re: Głośna praca zawieszenia?
-
- Świeżak
- Posty: 19
- Rejestracja: 02 cze 2021, 2:34
- Lokalizacja: Łódź
- Twój samochód: Tucson 1.6 T-Gdi Hybrid 4WD
- Napęd 4x4: Tak
- Skrzynia: Automat
- Wersja: NX4
- Paliwo: Hybryda
- Kolor: Sunset Red
Re: Głośna praca zawieszenia?
Ja powiem coś jeszcze. Musimy liczyć na to że informacje spłyną do Hyundaia z Europy i tu jest klucz. W Korei są za dobre drogi by u nich ten problem wypłynął nie mówię o większości USA. O ile produkcja poza Czechami ma ten sam kłopot
- Romlux
- Twórca
- Posty: 141
- Rejestracja: 06 sie 2021, 17:48
- Lokalizacja: Mazowieckie
- Twój samochód: 1.6 T-GDI
- Napęd 4x4: Nie
- Skrzynia: Manual
- Wersja: NX4
- Paliwo: Benzyna
- Kolor: Teal
Re: Głośna praca zawieszenia?
No zaje... Ja zamówiłem na gw. amortyzatory do klapy bagażnika w połowie grudnia '21 i dostałem info, że będą w połowie lutego '22. Co Wy na to?tucsontdp pisze: ↑07 sty 2022, 17:00Ktoś ewidentnie, nie mówi prawdy-ASO Hyundai, w każdym razie, informują (sprawdziłem w kilku, niezależnie, oprócz mojego ASO), że amortyzatory nie były jeszcze zamawiane pod wymianę i nigdy nie były dostępne w magazynie, do którego muszą dotrzeć z Korei,gdzie są produkowane. Tu nie chodzi pewnie o problemy z dostępnością, tak jak w przyp. półprzewodników, a o to, że podobno, na początku produkcji modelu (tak, niby rok, ale...), niektóre elementy nie są dostępne. Sprawa jest dziwna. Ja czekam od połowy listopada na amortyzator. Nieżle, co ?
- Zibi70
- Mistrz
- Posty: 956
- Rejestracja: 02 paź 2021, 19:49
- Lokalizacja: Mazowieckie
- Twój samochód: Hyundai Tucson N-Line 1.6 T-GDI 150 KM
- Napęd 4x4: Nie
- Skrzynia: Manual
- Wersja: NX4
- Paliwo: Benzyna
- Kolor: Dark Knight
Re: Głośna praca zawieszenia?
Tak dla wyostrzenia optyki i twierdzeń o tandetności - gorąco polecam - https://youtu.be/-5ZCIK5oBsA - tu przykładowo parę słów o Skodzie (plus ciekawe informacje o rynku i produkcji), ale jak się poszuka, to można znaleźć o VW, Audi, BMW, Mercedesie za 1 milion, o wynalazkach typu Mazda, czy Mitsubishi przez litość nie wspominam.
Także powodzenia w wyborze.
Oczekiwanie zaostrza apetyt miał być 15.12.2021, potem 28.12, a potem przestał być, bo tak potrafi spieprzyć Hyundai Motortest Warszawa.
28.12.2021 - Zmiana dealera i... 3.02.2022 - JEST!
28.12.2021 - Zmiana dealera i... 3.02.2022 - JEST!
-
- Twórca
- Posty: 147
- Rejestracja: 13 sie 2017, 21:05
- Lokalizacja: Śląskie
- Twój samochód: Tucson 1.6 T-GDI (180KM), MHEV, PLATINUM, 4WD + Sun, Leather, Safety
- Napęd 4x4: Tak
- Skrzynia: Automat DCT
- Wersja: NX4
- Paliwo: Benzyna
- Kolor: czarny
Re: Głośna praca zawieszenia?
To prawda, że dziś wszędzie jest źle co nie zmienia faktu, że odnoszę wrażenie, iż nowy Tucson jest "lichy", chociażby w porównaniu do poprzednika, którym jeździłem ponad 5 lat, więc wiem, o czym piszę i nie chodzi, bynajmniej, wyłącznie o awaryjność, bo poza stukami, nie doświadczyłem innych problemów, a o wrażenie tanich i słabszej jakości materiałów użytych do produkcji, a mam samochód w pełnej wersji, ze wszystkimi możliwymi pakietami. Czasem, nawet zamykając drzwi, mam wrażenie, że to pudło się rozpadnie, nie wspominając o klamkach, które też sprawiają wrażenie bardzo delikatnych. Z innych spraw: odparowywanie szyb działało dużo lepiej w poprzedniku (automat szybciej reagował i uniemożliwiał włączenie zamkniętego obiegu lub go wyłączał-tu niby system jest, ale gorzej działą), brak pozycji neutralnej przy przycisku ustawienia lusterek (przycisk ma wyłącznie 2 pozycje, a nawet w i30, który kupiłem w 2008 r., miał 3 pozycje:lewo,prawo i neutralną ; gorsze zaczepy w podłodze, do mocowania dywanika kierowcy-takie, jakby miały zaraz się wyrwać przy montowaniu lub wyjmowaniu dywanika; ; skórzana tapicerka też z jakby słabszego materiału niż w poprzedniku-na fotelu kierowcy mam, od nowości "bułę", która powstała jakby wskutek zbyt dużej ilości materiału, którą wykorzystano do pokrycia dolnej części siedzenia ; Generalnie, nie jest zły, ale jestem nieco rozczarowany. Mam wrażenie, że poprzednik był bardziej dopracowany, a NX4 jakby był sklecony naprędce, bo czas premiery gonił.
-
- Świeżak
- Posty: 19
- Rejestracja: 02 cze 2021, 2:34
- Lokalizacja: Łódź
- Twój samochód: Tucson 1.6 T-Gdi Hybrid 4WD
- Napęd 4x4: Tak
- Skrzynia: Automat
- Wersja: NX4
- Paliwo: Hybryda
- Kolor: Sunset Red
Re: Głośna praca zawieszenia?
Wiesz gwarancja to fajna sprawa ale problem jest ze skoro uznali ci gwarancję to teraz możesz czekać nawet pół roku i nic. W sensie na rozpatrzenie gwarancji mają określony czas ale jak już powiedzą tak. To teoretycznie Mógłbyś rok czekać na części i nie masz żadnej możliwości prawnego nacisku, ale jak.widac Hyundai nie pomyślał by przygotować jako wiek partie różnych części reklamacyjnych skoro to tyle trwa
- Zibi70
- Mistrz
- Posty: 956
- Rejestracja: 02 paź 2021, 19:49
- Lokalizacja: Mazowieckie
- Twój samochód: Hyundai Tucson N-Line 1.6 T-GDI 150 KM
- Napęd 4x4: Nie
- Skrzynia: Manual
- Wersja: NX4
- Paliwo: Benzyna
- Kolor: Dark Knight
Re: Głośna praca zawieszenia?
@tucsontdp
Niestety - wszystkie zjawiska, o których mówisz - to prawda.
Dostajemy coraz bardziej plastikowo-oszczędnościowe zabawki za coraz większe pieniądze. To jednak nie jest wyłącznie wina producenta, a tu jednak trzeba zauważyć, że cenowo HT jest jednak mimo wszystko atrakcyjny. To co widzimy to efekt oszczędności wymuszanych przez regulacje i paradoksalnie rynek oraz konkurencję. Producenci konkurują na pierdolety nawtykane do samochodów - wentylowanie tyłka, elektrycznie ustawiane fotele, czujniki deszczu, zmroku, 15 strefowe klimatyzacje automatyczne, automatyczne domykanie okien, asystenty pasa ruchu, tempomaty aktywne, keylessy (szczyt idiotyzmu) i uj wie co jeszcze. Potem jest płacz, że zanim pojedziemy na zakupy do biedry, to minutę trwa powłączanie, powyłączanie wszystkich opcji - jak przy starcie rakiety balistycznej. (To mi przyponia mojego ŚP teścia, który miał Wartburga. Zanim go odpalił siedział i przełączał, wyciągał i wsuwał różne cięgła i duperszwance niezbędne żeby pudło zaczęło pyrkać).
To nie są rzeczy, które są niezbędne. Owszem od czasu do czasu, bywają przydatne, ale to trochę uszczęśliwianie na siłę i przenoszenie wynalazków z klasy luksusowej, a bez tego da się spokojnie żyć i nikt 10 lat temu nie umierał z powodu braku tych dupereli. Był zamek centralny, klimatyzacja dwustrefowa, elektryczne szyby i banan na gębie, że fura ma wypas. Teraz - chcesz czy nie płacisz za wersję wyposażenia kupując obok tego co chcesz 50% dodatkowych pierdół, z których nie będziesz korzystać.
Do tych pierdoletów dochodzą obowiązkowe gówiencuszka wymyślane przez wybrańców narodów - czujniki ciśnienia, systemy zapobiegania kolizji (tu może byłbym w stanie zrozumieć), czarne skrzynki, radary, trzy razy droższe, za to znacznie bardziej toksyczne czynniki klimatyzacji i inne.
To wszystko winduje cenę i stopień skomplikowania samochodów, a tylko część z tych rzeczy jest realnie potrzebna, za to powoduje, że żeby zmieścić się w cenie akceptowalnej przez rynek trzeba robić oszczędności na ważnych podzespołach - bo przecież ich nie widać, więc tnie się tam, gdzie nabywca nie zobaczy - za to poczuje później. Tak naprawdę - srał pies jeśli to tuleja czy wahacz - ale zobaczcie co się dzieje w innych markach - gdzie po jednym sezonie zimowym ruda wpiernicza spód aż dudni (Toyota), olej leje się na glebę z silnika (skoda)... Żeby wszystkie opisać musiałbym siedzieć z tydzień.
Dla zainteresowanych:
https://www.wyborkierowcow.pl/duze-akcj ... na-liscie/
https://www.wyborkierowcow.pl/nowe-akcj ... i-dotycza/
https://www.autobaza.pl/page/portal/new ... w-w-marcu/
https://www.autobaza.pl/page/portal/new ... ych-marek/
NA początek starczy - a to tylko czubek góry lodowej, bo na ogół akcje serwisowe dotyczą sytuacji, kiedy usterka grozi poważną awarią albo zagraża bezpieczeństwu. W sprawie pierdoł typu uszczelki pod klamki nie wszystkie marki robią akcje i czekają aż pacjent przywlecze się na przegląd (wg wielu opinii to sposób toyoty - usuwanie usterek po cichu, przy okazji przeglądu).
Podsumowując...
Czeka nas karykatura samochodów i motoryzacji jakiej kiedyś zasmakowaliśmy, wsiadając, przekręcając kluczyk i ciesząc się jazdą.
Przyszłość jest taka: https://spidersweb.pl/autoblog/samochod ... ej-awarii/
Niestety - wszystkie zjawiska, o których mówisz - to prawda.
Dostajemy coraz bardziej plastikowo-oszczędnościowe zabawki za coraz większe pieniądze. To jednak nie jest wyłącznie wina producenta, a tu jednak trzeba zauważyć, że cenowo HT jest jednak mimo wszystko atrakcyjny. To co widzimy to efekt oszczędności wymuszanych przez regulacje i paradoksalnie rynek oraz konkurencję. Producenci konkurują na pierdolety nawtykane do samochodów - wentylowanie tyłka, elektrycznie ustawiane fotele, czujniki deszczu, zmroku, 15 strefowe klimatyzacje automatyczne, automatyczne domykanie okien, asystenty pasa ruchu, tempomaty aktywne, keylessy (szczyt idiotyzmu) i uj wie co jeszcze. Potem jest płacz, że zanim pojedziemy na zakupy do biedry, to minutę trwa powłączanie, powyłączanie wszystkich opcji - jak przy starcie rakiety balistycznej. (To mi przyponia mojego ŚP teścia, który miał Wartburga. Zanim go odpalił siedział i przełączał, wyciągał i wsuwał różne cięgła i duperszwance niezbędne żeby pudło zaczęło pyrkać).
To nie są rzeczy, które są niezbędne. Owszem od czasu do czasu, bywają przydatne, ale to trochę uszczęśliwianie na siłę i przenoszenie wynalazków z klasy luksusowej, a bez tego da się spokojnie żyć i nikt 10 lat temu nie umierał z powodu braku tych dupereli. Był zamek centralny, klimatyzacja dwustrefowa, elektryczne szyby i banan na gębie, że fura ma wypas. Teraz - chcesz czy nie płacisz za wersję wyposażenia kupując obok tego co chcesz 50% dodatkowych pierdół, z których nie będziesz korzystać.
Do tych pierdoletów dochodzą obowiązkowe gówiencuszka wymyślane przez wybrańców narodów - czujniki ciśnienia, systemy zapobiegania kolizji (tu może byłbym w stanie zrozumieć), czarne skrzynki, radary, trzy razy droższe, za to znacznie bardziej toksyczne czynniki klimatyzacji i inne.
To wszystko winduje cenę i stopień skomplikowania samochodów, a tylko część z tych rzeczy jest realnie potrzebna, za to powoduje, że żeby zmieścić się w cenie akceptowalnej przez rynek trzeba robić oszczędności na ważnych podzespołach - bo przecież ich nie widać, więc tnie się tam, gdzie nabywca nie zobaczy - za to poczuje później. Tak naprawdę - srał pies jeśli to tuleja czy wahacz - ale zobaczcie co się dzieje w innych markach - gdzie po jednym sezonie zimowym ruda wpiernicza spód aż dudni (Toyota), olej leje się na glebę z silnika (skoda)... Żeby wszystkie opisać musiałbym siedzieć z tydzień.
Dla zainteresowanych:
https://www.wyborkierowcow.pl/duze-akcj ... na-liscie/
https://www.wyborkierowcow.pl/nowe-akcj ... i-dotycza/
https://www.autobaza.pl/page/portal/new ... w-w-marcu/
https://www.autobaza.pl/page/portal/new ... ych-marek/
NA początek starczy - a to tylko czubek góry lodowej, bo na ogół akcje serwisowe dotyczą sytuacji, kiedy usterka grozi poważną awarią albo zagraża bezpieczeństwu. W sprawie pierdoł typu uszczelki pod klamki nie wszystkie marki robią akcje i czekają aż pacjent przywlecze się na przegląd (wg wielu opinii to sposób toyoty - usuwanie usterek po cichu, przy okazji przeglądu).
Podsumowując...
Czeka nas karykatura samochodów i motoryzacji jakiej kiedyś zasmakowaliśmy, wsiadając, przekręcając kluczyk i ciesząc się jazdą.
Przyszłość jest taka: https://spidersweb.pl/autoblog/samochod ... ej-awarii/
Oczekiwanie zaostrza apetyt miał być 15.12.2021, potem 28.12, a potem przestał być, bo tak potrafi spieprzyć Hyundai Motortest Warszawa.
28.12.2021 - Zmiana dealera i... 3.02.2022 - JEST!
28.12.2021 - Zmiana dealera i... 3.02.2022 - JEST!
-
- Weteran
- Posty: 344
- Rejestracja: 29 maja 2020, 13:36
- Lokalizacja: Rawicz
- Twój samochód: 1,6 T-GDI Style automat
- Kolor: Biały
Re: Głośna praca zawieszenia?
Nic dodać, strzał w punkt.