Forum Hyundai Tucson Polska

W jakich granicach Ci skacze ciśnienie? Mnie przed dopalaniem pokazuje ponad 1000 psi.

Zgadza się - ponad 1000 pojawia się przy przyspieszaniu jak już jest blisko do wypalania. W czasie spokojnej jazdy po płaskiej drodze to tak do 500 dochodzi, jednak wahania są tak duże, że trudno to zaobserwować. Porównywać można w zasadzie tylko na wolnych obrotach.

Witajcie!
Mam problem z DPF, chodzi o auto Hyundai Tucson 1.7CRDI 115 KM. Podczas jazdy w aucie obroty nagle rosną i zaczyna dymić. Na warsztacie stwierdzili,że to może być filtr DPF wypalanie i czeka mnie zakup nowego, a może lepszą opcją byłaby regeneracja dpf?

To ile masz juz najechane ze nowy

Obroty biegu jałowego?
Ile przejechane?

No to wracam do tego tematu. Tak jak kiedyś pisałem w lecie dopalanie dpf'a działo się u mnie co 100-140 km. Jako że sam proces trwa przez jakieś 20-30 km to oznacza że 20% jazdy zajmuje dopalanie - to jakaś paranoja. Teraz nastała jak wiemy zima i nagle się okazuje że cykl się wydłużył do 250-400km. Co ciekawe wyczułem że graniczną temaperaturą otoczenia jest ok 5-10 stopni. Nie jest to jakaś płynna zmiana. W efekcie przy moich trasach spalnie mi trochę spadło w stosunku do lata. W lipcu w serwisie pytałem czy coś na ten temat wiedzą ale robili tylko duże oczy że nic im nikt nie zgłaszał ale skoro się wypala i nie zatyka to jest ok.

Dla mnie to jest tylko trochę OK, bo byc może latem DPF wypala się zdecydowanie za często, a to ani ekonomiczne ani ekologiczne. Zrozumiałbym jeszcze jeśli samo wypalanie trwało by krócej ale trwa tyle samo jeśli nie dłużej nawet. Tym razem w lecie chyba ich trochę mocniej przycisnę. Może ktoś się w Hyundai nad tym pochyli, bo to że nikt nie zgłasza to się nie dziwię. Mało kto zwraca uwagę na takie rzeczy.

U mnie latem ponad 400 km, a teraz zima koło 350 km ale zauważyłem ze jak zaleje na orlenie to potrafi co 140 a 180 km wypalac ,dlatego orlen odwiedzam jak juz jestem zmuszony

No to u Ciebie to jest logiczne. W zimie trudniej dogrzać silnik więc mocniej "dymi" i trochę częściej dopala dpf'a. Trochę bo w końcu po osiagnięciu temperatury już powinno byc OK. Z tym orlenen to z kolei trochę dziwne jest żeby taka różnica była. Ja leję albo ON Verva albo BP Ult ale nie widzę jakiejś zasadniczej różnicy.
Coś czuję że jak na wiosnę znowu częstotliwość dopalania się zwiększy to przycisnę serwis. Dla mnie to jest ewidentnie jakiś błąd, a może jakiś czujnik mam walnięty i pokazuje głupoty?

Witam ,jak tam u was z wypalaniem w te upały

W te upaly, to dpf chyba sam sie wypala . Nawet na wylączonym silnku