Na wesoło
Re: Na wesoło
Blondynka kupiła sobie sportowy wózek.
Już na pierwszej przejażdżce zajechała drogę wielkiej ciężarówce. Pisk opon, dym spod kół i naczepa znalazła się w rowie.
Blondynka zdążyła szczęśliwie wyhamować.
Z kabinki tira wygramolił się mocno wkurzony szofer.
Wyciągnął z kieszeni kawałek kredy i narysował kółko na asfalcie. Następnie wyciągnął blondynkę z samochodu, postawił w tym kółku i krzyczy:
-Stój tu pokrakuo i nie ruszaj się stąd!
Blondynka stanęła posłusznie, a facet zabrał się za demolkę jej nowego auta. Wyrwał drzwi, przednie fotele wyrzucił do rowu.
Ogląda się za siebie, a blondynka nic. Stoi i się uśmiecha.
-Czekaj no cholero - pomyślał facet wyciągając wielki nóż.
Spruł dokładnie tapicerkę, podziurawił opony, ogląda się za siebie. Blondynka nic, tylko się śmieje.
-Zaraz Cię jeszcze bardziej rozbawię!
Facet poleciał po kanister, oblał samochód i podpalił.
Wraca do blondynki, a ta wciąż stoi, tylko buźka jej się śmieje.
-Hihi... haha...
-No i co w tym takiego śmiesznego?
-A, bo jak pan nie patrzył, to ja wyskakiwałam z tego kółka...
(Jeżeli są TU jakieś blondynki, to wybaczcie. Swoją drogą dobrze, że TU moja żona nie zagląda... )
Wysłane przy użyciu Tapatalka
Już na pierwszej przejażdżce zajechała drogę wielkiej ciężarówce. Pisk opon, dym spod kół i naczepa znalazła się w rowie.
Blondynka zdążyła szczęśliwie wyhamować.
Z kabinki tira wygramolił się mocno wkurzony szofer.
Wyciągnął z kieszeni kawałek kredy i narysował kółko na asfalcie. Następnie wyciągnął blondynkę z samochodu, postawił w tym kółku i krzyczy:
-Stój tu pokrakuo i nie ruszaj się stąd!
Blondynka stanęła posłusznie, a facet zabrał się za demolkę jej nowego auta. Wyrwał drzwi, przednie fotele wyrzucił do rowu.
Ogląda się za siebie, a blondynka nic. Stoi i się uśmiecha.
-Czekaj no cholero - pomyślał facet wyciągając wielki nóż.
Spruł dokładnie tapicerkę, podziurawił opony, ogląda się za siebie. Blondynka nic, tylko się śmieje.
-Zaraz Cię jeszcze bardziej rozbawię!
Facet poleciał po kanister, oblał samochód i podpalił.
Wraca do blondynki, a ta wciąż stoi, tylko buźka jej się śmieje.
-Hihi... haha...
-No i co w tym takiego śmiesznego?
-A, bo jak pan nie patrzył, to ja wyskakiwałam z tego kółka...
(Jeżeli są TU jakieś blondynki, to wybaczcie. Swoją drogą dobrze, że TU moja żona nie zagląda... )
Wysłane przy użyciu Tapatalka
Re: Na wesoło
Ona żona kierowcy TIR-a skarży się drugiej żonie kierowcy TIR-a:
- Wiesz, jak ten mój stary wraca z trasy, to w ogóle się mną nie interesuje.
- Mój też się mną nie interesował, ale znalazłam sposób.
- Jaki, jaki?
- Urządziłam pokój na kształt kabiny TIR-a.
- No i jak?
- Teraz jak mnie zerżnie to 100 złotych zostawia...
Wysłane przy użyciu Tapatalka
- Wiesz, jak ten mój stary wraca z trasy, to w ogóle się mną nie interesuje.
- Mój też się mną nie interesował, ale znalazłam sposób.
- Jaki, jaki?
- Urządziłam pokój na kształt kabiny TIR-a.
- No i jak?
- Teraz jak mnie zerżnie to 100 złotych zostawia...
Wysłane przy użyciu Tapatalka
Re: Na wesoło
To co, drogie Panie, dolejecie ?
https://www.youtube.com/watch?v=kMaqME6elRE
Wysłane przy użyciu Tapatalka
https://www.youtube.com/watch?v=kMaqME6elRE
Wysłane przy użyciu Tapatalka
Re: Na wesoło
Z przymrużeniem oka na "turbo"
Dwóch facetów po długiej nocy spędzonej w barze nad ranem wsiada do Tucsona t-gdi. Po kilku minutach w okno pasażera stuka stary mężczyzna. - Zobacz, w oknie jest duch! - krzyczy pasażer. Kierowca dodaje gazu, ale twarz nie znika. pasażer otwiera okno i pyta: - Czego chcesz? - Macie może papierosy? - pyta stary mężczyzna. Pasażer rzuca przez okno paczkę i krzyczy do kierowcy zamykając ze strachem okno: - Przyspiesz! Kilka minut później uspokojeni zaczynają śmiać się i żartować z poprzedniego strachu. Nagle w oknie znów pojawia się ta sama twarz. - To znowu on! - krzyczy pasażer. Otwiera okno i drżąc ze strachu pyta: - Tak? - Macie ognia? - dopytuje się stary mężczyzna. Pasażer wyrzuca zapalniczkę przez okno i krzyczy: - Przyspiesz jeszcze! Kierowca Tucsona t-gdi wciska gaz do podłogi, straszliwa twarz znika z okna. Pasażer z kierowcą powoli dochodzą do siebie po spotkaniu z duchem, kiedy w oknie znowu pojawia się postać tego samego starego mężczyzny. Przerażony pasażer otwiera okno i pyta: - Co znowu? - Może pomóc wam wyjechać tym TURBO z tego błota?
Wysłane przy użyciu Tapatalka
Dwóch facetów po długiej nocy spędzonej w barze nad ranem wsiada do Tucsona t-gdi. Po kilku minutach w okno pasażera stuka stary mężczyzna. - Zobacz, w oknie jest duch! - krzyczy pasażer. Kierowca dodaje gazu, ale twarz nie znika. pasażer otwiera okno i pyta: - Czego chcesz? - Macie może papierosy? - pyta stary mężczyzna. Pasażer rzuca przez okno paczkę i krzyczy do kierowcy zamykając ze strachem okno: - Przyspiesz! Kilka minut później uspokojeni zaczynają śmiać się i żartować z poprzedniego strachu. Nagle w oknie znów pojawia się ta sama twarz. - To znowu on! - krzyczy pasażer. Otwiera okno i drżąc ze strachu pyta: - Tak? - Macie ognia? - dopytuje się stary mężczyzna. Pasażer wyrzuca zapalniczkę przez okno i krzyczy: - Przyspiesz jeszcze! Kierowca Tucsona t-gdi wciska gaz do podłogi, straszliwa twarz znika z okna. Pasażer z kierowcą powoli dochodzą do siebie po spotkaniu z duchem, kiedy w oknie znowu pojawia się postać tego samego starego mężczyzny. Przerażony pasażer otwiera okno i pyta: - Co znowu? - Może pomóc wam wyjechać tym TURBO z tego błota?
Wysłane przy użyciu Tapatalka
Ostatnio zmieniony 25 cze 2017, 20:23 przez Julek, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Twórca
- Posty: 196
- Rejestracja: 19 lut 2017, 12:32
- Lokalizacja: Olkusz
- Twój samochód: Tucson 1.6 T-GDI, manual, 4x4
- Kolor: Fiery Red
Re: Na wesoło
To raczej o tych co nie mają 4x4 , bo taki ich wybór, mielić błoto
- Tucson
- Autor
- Posty: 2967
- Rejestracja: 31 lip 2016, 22:46
- Lokalizacja: Poznań
- Twój samochód: 1.6 GDI Style - Tour de Pologne
- Rok produkcji: 2016
- Napęd 4x4: Nie
- Skrzynia: Manual
- Wersja: TL
- Paliwo: Benzyna
- Kolor: Polar white
- Kontakt:
Re: Na wesoło
Do błota to sie Nissan Pathfinder nadaje a nie Tucson z 4x4 służący do wyjeżdżania z zaspy śniegu (małej)
-
- Twórca
- Posty: 196
- Rejestracja: 19 lut 2017, 12:32
- Lokalizacja: Olkusz
- Twój samochód: Tucson 1.6 T-GDI, manual, 4x4
- Kolor: Fiery Red
Re: Na wesoło
Co fakt, to fakt, ale na umiarkowanym błocie też daje rade
- Tucson
- Autor
- Posty: 2967
- Rejestracja: 31 lip 2016, 22:46
- Lokalizacja: Poznań
- Twój samochód: 1.6 GDI Style - Tour de Pologne
- Rok produkcji: 2016
- Napęd 4x4: Nie
- Skrzynia: Manual
- Wersja: TL
- Paliwo: Benzyna
- Kolor: Polar white
- Kontakt:
Re: Na wesoło
Pewnie tak, po to właśnie masz 4x4
Re: Na wesoło
Idzie Ahmed, a przed nim jego żona.
- Ej, Ahmed, Allah nie tak uczył! W Koranie napisano, że żona musi chodzić z tyłu za mężem!
- Kiedy pisali Koran, nie było przeciwpiechotnych min. Naprzód Fatima, naprzód...
- Ej, Ahmed, Allah nie tak uczył! W Koranie napisano, że żona musi chodzić z tyłu za mężem!
- Kiedy pisali Koran, nie było przeciwpiechotnych min. Naprzód Fatima, naprzód...
-
- Forumowicz
- Posty: 86
- Rejestracja: 30 sty 2017, 18:51
- Lokalizacja: Gdynia
- Twój samochód: Tucson Style 1,6 T-GDI, 7DCT, AWD, 19", elektryczna klapa bagażnika
- Kolor: Phantom Black
Re: Na wesoło
Dawno, dawno temu ... (w czasach gdy butelkowane mleko dostarczano "na próg"), stęskniony mąż zrobił żonie niespodziankę i wrócił z delegacji dzień wcześniej. Gdy stanął w drzwiach mieszkania zobaczył wybrankę w objęciach obcego faceta! Chłop był krewki, więc chwycił butelkę z mlekiem i sru w kochasia, nie trafił - poprawił drugą - znów pudło! Szuka kolejnego pocisku, na co wpada na niego przechodzący korytarzem sąsiad i mówi: Panie, rogami go! Rogami!
2016 Hyundai Tucson 1.6 T-GDi 7DCT 4WD Style 19" Phantom Black