Tucson TL
Rysy na tarczach
- Tucson
- Autor
- Posty: 3055
- Rejestracja: 31 lip 2016, 22:46
- Lokalizacja: Poznań
- Twój samochód: 1.6 GDI Style - Tour de Pologne
- Rok produkcji: 2016
- Napęd 4x4: Nie
- Skrzynia: Manual
- Wersja: TL
- Paliwo: Benzyna
- Kolor: Polar white
- Kontakt:
Re: Rysy na tarczach
XC90? Jak już będziesz miał to będziesz z rozrzewnieniem wspominał oba Hyundai'e
Zapraszamy również na Forum Chińskich Aut - https://chaf.pl - Chińskie Auto Forum
-
- Twórca
- Posty: 147
- Rejestracja: 13 sie 2017, 21:05
- Lokalizacja: Śląskie
- Twój samochód: Tucson 1.6 T-GDI (180KM), MHEV, PLATINUM, 4WD + Sun, Leather, Safety
- Napęd 4x4: Tak
- Skrzynia: Automat DCT
- Wersja: NX4
- Paliwo: Benzyna
- Kolor: czarny
Re: Rysy na tarczach
Mówisz?

-
- Mistrz
- Posty: 885
- Rejestracja: 13 paź 2016, 14:40
- Lokalizacja: woj. śląskie
- Twój samochód: Tucson TL (2015) 1.6 T-GDI 4WD
- Kolor:
Re: Rysy na tarczach
Wydaje mi się, że każdy z nas szukał kompromisu pomiędzy ceną a wyposażeniem i wyglądem nabywanego samochodu. I tutaj Tucson wypada całkiem nieźle. A ci co mają siano pewnie nawet nie wiedzą co to za marka 

1.6 T-GDI 4WD Comfort
-
- Nowicjusz
- Posty: 29
- Rejestracja: 28 wrz 2016, 8:36
- Twój samochód: Tucson 1.7 crdi comfort
- Kolor:
Re: Rysy na tarczach
Witam wczoraj reklamowalem tarcze- rysy, byly wymieniane po 30 tys. na moj koszt bo tego tematu jeszcze nie znałem, teraz te nowe maja 15 tys i znowu rysy, wgłebienia.
W czwartek 23.11 maja je ogladac. Moja prosba jesli ktos wymienial gwarancyjnie tarcze to napiszcie mi w ktorych serwisach i gdzie, moze byc na pw zeby nie zasmiecac tematu. Dzieki.
W czwartek 23.11 maja je ogladac. Moja prosba jesli ktos wymienial gwarancyjnie tarcze to napiszcie mi w ktorych serwisach i gdzie, moze byc na pw zeby nie zasmiecac tematu. Dzieki.
1,7 crdi 2015, 115KM
-
- Świeżak
- Posty: 3
- Rejestracja: 15 mar 2018, 13:02
- Lokalizacja: GDYNIA
- Twój samochód: 1.6 GDI
- Kolor: MOON ROCK
Re: Rysy na tarczach
Tak jak w temacie posiadam Tucsona od grudnia 2017 nowy kupiony w salonie przejechane 2000 tys km na tylnej tarczy powstała zauważalna rysa po obwodzie o głebokosci 1mm na przedniej tarczy po tej samej stronie też rysa ale juz nie tak głęboka.Czy ktoś ma zdjecia tych rys żebym mógł porównać z moimi rysami. Nie wiem czy poczekć jeszce tydzień i zobaczyc czy powstanie jeszcze coś i wtedy zglosić do salonu.Generalnie jestem niemile zaskoczony ze po 2000 tys powstaly takie rysy. Prosze o rade pomoc.
- admin
- Administrator
- Posty: 194
- Rejestracja: 01 sty 2018, 1:43
- Lokalizacja: Saarbrücken
- Twój samochód: 2.0 CRDi
- Napęd 4x4: Tak
- Skrzynia: Automat
- Wersja: TL
- Kolor: Black
Re: Rysy na tarczach
Nie czekaj. Zgłaszaj reklamację, była wadliwa seria tarcz.
-
- Forumowicz
- Posty: 54
- Rejestracja: 31 sty 2018, 20:22
- Lokalizacja: Warszawa
- Twój samochód: 1.6 T-GDI 4WD DCT
- Kolor: Platinum Silver
Re:Rysy na tarczach
Tak sobie czytam ten wątek i sorry... ale mam wrażenie, że niektórzy nie mają pojęcia o czym piszą. Żaden profesjonalny serwis nie powinien uznać reklamacji tarczy tylko dlatego, że postały jakieś sporadyczne rysy. Jeśli występuje tzw "bicie" przy hamowaniu to co innego, choć to też może być sprawką kierowcy np. gwałtowne hamowanie przy dużej prędkości lub wjechanie w sporą kałużę przy bardzo rozgrzanych tarczach. Drobne, a czasem nawet większe zagłębienia są całkowicie normalną sprawą, zwłaszcza w okresie zimowym, kiedy na drogi sypie się piasek, nierzadko z drobnymi kamieniami. Np. w Warszawie urzędująca pani prezydent chyba ze dwa lata temu stwierdziła, że w ramach ekologii zamiast soli z piaskiem lepiej sypać żużel na ulice. Potem spada śnieg - to wszystko fruwa spod kół, oblepia samochody, dostaje się też między klocek i tarcze, może się tam zablokować i po wciśnięciu pedału hamulca spowoduje naturalną rysę (ryskę) na tarczy! Nie ma to wpływu na skuteczność hamowania! Te same kamienie potrafią obić lakier na masce albo nawet wybić szybę!. To też nie podlega reklamacji. Czytam również, że ktoś wymieniał wcześniej tarcze w innym aucie po ponad 120 kkm
. Z szacunkiem, ale jakoś w to nie wierzę. Ostatnio w skodzie wymieniałem po 40 kkm z powodu korozji, w poprzednio używanym i30 po 60 kkm, wcześniej w innym aucie po 50 kkm - tarcze i klocki firm: TRW, Bosh, Textar, Ferodo itp. Bez większej różnicy. Jazda głównie po mieście. Sam kupowałem części, sam wymieniałem i sam jeździłem
. Hyundai (z tego co wiem) nie jest producentem klocków ani tarcz, więc zarzut o "tandetnym aucie" jest całkowicie bez sensu. Cieszcie się z naprawdę udanego samochodu i nie szukajcie na siłę dziury w całym, a jak ktoś nie chce mieć rysek, obić na lakierze - niech postawi auto w garażu pod plandeką.


- Speedor
- Autor
- Posty: 1050
- Rejestracja: 18 gru 2017, 12:08
- Lokalizacja: Wawa
- Twój samochód: 1,6 GDI Style
- Napęd 4x4: Tak
- Kolor: PolarWhite
Re: Rysy na tarczach
Dobrze prawisz Pavlik. Rysy to normalna rzecz. Tak jak z czasem pojawią się rysy na lakierze. No chyba ze ktoś jeździ tylko w niedziele na msze.
-
- Świeżak
- Posty: 3
- Rejestracja: 15 mar 2018, 13:02
- Lokalizacja: GDYNIA
- Twój samochód: 1.6 GDI
- Kolor: MOON ROCK
Re: Rysy na tarczach
Panowie dla was to normalne dla mnie nie skoro Hyundai Polska wie o problemie z tarczami i klockami że jest seria wadliwych.Piszecie że to normalne bo nie trafiliście na wadliwe tarcze. Byłem w serwisie zgłosić ta sprawę i serwisant potwierdził że mieli już taki przypadek.U mnie po 2000 tys przebiegu pojawiły się rysy i hamulce zaczęły piszczeć-- czy to normalne. Poza tym toczę batalie z salonem w WEJHEROWIE Auto -Mobil ponieważ na zakupionym Tucsonie mam wadę fabryczna lakieru na drzwiach w postaci wtrącenia o wielkości 4mm na 2mm grubość około 1 mm oraz w sąsiedztwie 2 ziarenka piasku. Samochód zbadany miernikiem lakieru --lakier fabryczny z wadą fabryczną. Wadę tę zauważyłem podczas pierwszego mycia.Hyundai Polska potwierdził istnienie wady i chce rozwiązać sprawę w ramach gwarancji poprzez ponowne malowanie drzwi oraz elementów sąsiadujących w ramach rekompensaty proponują darmowy pierwszy przegląd. Pytanie jak wygląda kontrola jakości Hyundai. Nie zgadzam się na ponowne malowanie drzwi, ale stanowisko Hyundai pozostaje takie same bez żadnej rekompensaty i twierdzą że samochód nie straci na wartości. Z pozycji klienta każdy z nas jest na pozycji straconej. Rozczarowało mnie podejście do klienta ze strony dealera oraz Hyundai. To co to też normalne i zapewne każdy z was chętnie by się zgodził na ponowne malowanie drzwi w samochodzie odebranym z salonu??? Nie mowie ze samochód jest zły tylko powinniśmy domagać się tego za co zapłaciliśmy.
- Speedor
- Autor
- Posty: 1050
- Rejestracja: 18 gru 2017, 12:08
- Lokalizacja: Wawa
- Twój samochód: 1,6 GDI Style
- Napęd 4x4: Tak
- Kolor: PolarWhite
Re: Rysy na tarczach
@barollo1985
1. 2000 tys przebiegu to jakieś 2 mln km.
2. Gdybyś miał stłuczkę to też byś się nie zgodził na malowanie drzwi...???
W czym Ci przeszkadza malowanie w ASO. Każdego dnia ktoś może uszkodzić auto i co wtedy ?? Mi po 7 dniach od odebrania auta ktoś przerysował lekko bok drzwi. Jakiś UJ
1. 2000 tys przebiegu to jakieś 2 mln km.
2. Gdybyś miał stłuczkę to też byś się nie zgodził na malowanie drzwi...???
W czym Ci przeszkadza malowanie w ASO. Każdego dnia ktoś może uszkodzić auto i co wtedy ?? Mi po 7 dniach od odebrania auta ktoś przerysował lekko bok drzwi. Jakiś UJ