Forum Hyundai Tucson Polska

Cóż, ja prawko mam od 83 (ja pitolę, ale stary już jestem ) Kiedyś automat był dla naszych mechaników niewiadomą, stąd mała popularność, ale ci którzy się odważyli, mieli spokój. Teraz tabu nie istnieje, jest zaś loteria.
@Julek to dobrze opisał, takie czasy.

@tuskondtp - oj daje, daje bardzo ... Jak masz wokół ciemność a nad głową same gwiazdy to podchodząc do auta z oswietlonymi klamkami daje dużo. Jeżdżę po Toscani i nocuje po włoskich kampingach (juz 6 z kolei, teraz juz nad morzem) i co chwila podchodze do auta. Podświetlone klamki docenilem bardzo w takich chwilach. Wczesniej tez uważałem to za zbyteczny gadżet. (Swoją drogą te ich kampingi to jak eksluzywne hotele).

Wysłane przy użyciu Tapatalka

Oczywiście ktos powie ze otwierając auto z kluczyka tez masz światło. Otoz nie. Nie otwieram z kluczyka bo zapalają sie reflektory i oslepiaja moich sąsiadów (nie chce mi sie tego wylaczac z kompa). Otwieram z klamki przyciskiem.

Wysłane przy użyciu Tapatalka

Mi na serio nie o diody chodzilo, a o fakt, że tu nikomu klamki się nie rozpadają tylko koledze. A rzeczywiście miło, jak schodzi się do ciemnego garażu i autko wita światłem w lusterkach i klamkach.

Klamki nie "rozpadają" się, a skrzypią - kierowcy - wyraźnie czuć ruch dwóch warstw. Co do podświetlania - gdyby można mieć wpływ na długość swiecenia, miałoby to większy sens, a tak, traktuję to jako ciekawostkę - coś w kierunku wiejskiego tuningu

Wysłane z mojego SM-N910F przy użyciu Tapatalka

Ja jeszcze raz z uporem napiszę, reklamuj, bo to nie jest normalne skoro Ci się "rozwarstwiają" Mimo tego i serii wadliwych tarcz (do których przyznał się HP, stąd wymiany u mnie i kolegów) uważam, że przegięciem jest nazwanie tego całkiem udanego auta "tandetą". O tandecie nie świadczy część twardych, ale solidnie spasowanych el. wnętrza a sytuacja gdzie na pozór dobre materiały skrzypią i wydają mają wyczuwalne luzy, jak np. w najnowszym QQ czy Talizmanie. Gdzie bys lekko nie przycisnął, deska, tunel czy boczki, od razu się odezwą.
Do tego awaryjność i usterkowość na ponadprzeciętnym poziomie.

A u mnie nic się nie rozwarstwia, nic nie stuka i nic nie halasuje. Poki co... W poprzednich autach zawsze coś mi świstalo albo stukalo we wnetrzu.

Wysłane przy użyciu Tapatalka

W Tucsonie i tak nie ma tragedii w porównaniu do jego poprzednika - ix35, który miałem nieprzyjemność posiadać. Wszystko trzeszczało, a serwis tylko pogarszał ten stan. Tucson przy ix35 to rewelacja

Wysłane z mojego SM-N910F przy użyciu Tapatalka

@tuscontdp - skoro posiadales juz hyundai'a i nie byles zadowolony z tej marki cyt: "/-/ ix35, który miałem nieprzyjemność posiadac..."
to po co kupowales kolejnego hyindai'a aby dalej narzekać na jego wykończenie. To jakos nke idzie w parze. Ja wczesniej posiadalem Opla i po perypetiach nim powiedzialem sobie nigdy wiecej, chyba ze Opel zrobi gwarancje na 5 lat.

Wysłane przy użyciu Tapatalka

W tej cenie, otrzymałem najlepiej wyposażony samochód. Marzę o xc90, ale jeszce nie teraz...