Forum Hyundai Tucson Polska

Jadę dzisiaj na serwis dam znać co i jak bo 28 tys km i hamulce do roboty a 3/4 trasa

też zauważyłem, ręczny nie trzyma auta na sztywno

W poprzednim aucie (Grand Scenic) miałem tak zjechane tarcze po 50 tys km, ale nie po 300. to nie jest do końca normalne.

rwicik pisze: ↑

27 kwie 2018, 14:28

U mnie też pyka, gdy wysiadam i wsiadam.
Ale byłaby to wina klocków?
Ręczny jak działa w Tucsonie - nie ma osobnych szczęk?

Z tyłu znajdują się tzw tarczobębny, to znaczy że są dodatkowe szczęki, które widać dopiero po zdjęciu tarczy (działają na tarczę od środka). Klocki są do hamulca zasadniczego (nożnego). Jeśli ktoś twierdzi, że ręczny źle działa, to należy wyregulować linkę lub naprężenie szczęk zdejmując koło. Lepiej zdać się na mechanika z pewnym doświadczeniem.

gaba650 pisze: ↑

27 kwie 2018, 14:52

Jadę dzisiaj na serwis dam znać co i jak bo 28 tys km i hamulce do roboty a 3/4 trasa

Dlaczego twierdzisz, że masz hamulce do roboty? Czy są to tylko rysy na tarczach, czy jeszcze jakieś objawy?

Drży kierownica ale od o.k 120 km/h przy delikatnym hamowaniu

Byla seria wadliwych tarcz. Podejdź na serwis i ogarną Ci to za free.

@pavlik Byłem w ASO - trochę podciągnęli linkę, jest lepiej, ale czasem jeszcze czuć, że po zaciągnięciu auto próbuje się stoczyć.

Jak będę czyścił i smarował tylne hamulce to zrobię zdjęcie z tą regulacją. W tego typu ustrojstwie lepiej jednak nie przesadzać i jak auto się nie stacza to nie regulować docisku szczęk na maksa. W i30 pierwszej generacji (super samochód) po ok 3-4 latach te szczęki nie zawsze do końca odbijały i wszystko zaczynało się nieźle grzać. Zwłaszcza u takich kierowców jak ja, którzy rzadko z ręcznego korzystali. Temat był poruszany wtedy na forum i obawiam się, że w Tucsonie też może się zdarzać. Tak jak w innych samochodach, które mają to nieszczęsne rozwiązanie. Ciekawostka - w i10 tego nie ma. Ręczny blokuje klocki. Mechanicy powinni na rocznych przeglądach zdejmować tylne tarcze i to wszystko czyścić i smarować, ale oczywiście mają wszystko w doopie. Ja wtedy po wizycie w ASO nie byłem zadowolony, bo problem po jakimś czasie wrócił, więc sam się za to wziąłem i już do sprzedaży (następne 4 lata) nie miałem problemów. Dlatego na parkingu zaciągaj ręczny, wrzuć jedynkę i powinno być ok.

rwicik pisze: ↑

27 kwie 2018, 14:28

U mnie też pyka, gdy wysiadam i wsiadam.
Ale byłaby to wina klocków?
Ręczny jak działa w Tucsonie - nie ma osobnych szczęk?

To "pykanie" przy wsiadaniu i wysiadaniu przy zaciągniętym ręcznym jest winą luźnej linki. Sposób regulacji naciągu jest banalny i dobrze opisany w dziale "Zrób to sam".