Forum Hyundai Tucson Polska

Przejechać ponad 4tys. km i nie zorientować się że cały czas ręczny zaciągnięty - to jest dopiero sztuka!

Od 09.10.2017 do 31.01.2018 przejechane 12 500 km. Padały odpowiedzi o przegladach, mam w książce 30 tyś więc pojade jak będzie 29.500 pozdrawiam i szerokości

No wreszcie ktoś, kto jeździ a nawiasem mówiąc, to już niedługo w takim tempie

Niektórzy robią takie mini przebiegi że zastanawiam się po co im nowy samochód / dla sąsiada ? /
Bo nieraz ludzie kupują furę dla sąsiada.

Ja od września dopiero dobijam do 9 000 km
I cały czas się łamię, czy jechać na dodatkową wymianę oleju po 15 000 km ...

Jak ktoś już tu słusznie pisał - punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. A dokładniej od grubości portfela. Jeśli kogoś stać to czemu ma się wozić używanym samochodem jak może nowym. Niektórzy kupują Ferrari, które stoi w garażu cały tydzień by w niedzielę zrobić sobie przejażdżkę. Jeśli kogoś nie stać to inna sprawa. Kupować nowe auto, a potem zamartwiać się jak je spłacić - tego nie rozumiem.

rwicik pisze: ↑

01 lut 2018, 10:50

Ja od września dopiero dobijam do 9 000 km
I cały czas się łamię, czy jechać na dodatkową wymianę oleju po 15 000 km ...

Ja robię rocznie 20-22 tys.km
Nad wymianą bym się nie zastanawiał. Dla zdrowotności silnika, też mu coś się należy za ciężką pracę.
Ja na pewno będę wymieniał po 15tys.km

Wymianę po 15 tys. mam już za sobą, a za tydzień jadę na przegląd 30 tys - dziwacznie wychodzą te przeliczenia typu rok albo 15 tys. Po pierwszym roku miałem 10 tys i serwis kazał przyjechać, bo minął rok. Teraz kolejny rok minie w sierpniu, ale 15 tys od ostatniego przeglądu puknie w najbliższych dniach i tak naprawdę nie będzie to przegląd po 30 tys. a po 25 tys.

Dlatego jest albo co rok albo 15tys.km- co wystąpi pierwsze.
Masz jechać po roku nawet jak masz zrobione 5000km

W diselu jest 30 tys. albo 2 lata
Ja 30 zrobię po 15 miesiącach.