A więc tak. Od dwóch dnie nie mogę się doprosić pisemnego potwierdzenia z firmy wywożącej odpady, że to ich pracownik dopuścił się uszkodzenia moich drzwi. Dzisiaj już ich przycisnąłem i czekam do poniedziałku na informację mailową z numerem polisy. Nie wiadomo tylko czy cokolwiek zdziałam, bo rysy spolerowałem. Ale z drugiej strony mam zdjęcia auta z rysami, nagranie z monitoringu i w razie co fakturę za polerowanie znajdę. W serwisie mają mi się dokładnie dowiedzieć ile podwykonawca zechce za ponowne nałożenie powłoki ceramicznej tylko na tych jednych drzwiach.
Wszystko chyba zatem zależy od tego w jakiej formie ubezpieczeniowej sprawca ma wykupioną polisę i co tam wymyślą. Zobaczymy za kilka dni.