Tucson TL
Porównanie Tucsona z innymi samochodami.
- Speedor
- Autor
- Posty: 1040
- Rejestracja: 18 gru 2017, 12:08
- Lokalizacja: Wawa
- Twój samochód: 1,6 GDI Style
- Napęd 4x4: Tak
- Kolor: PolarWhite
Re: Porównanie Tucsona z innymi samochodami.
Wg mnie to auta z turbiną będą traciły najwięcej. Turbiniarze będą sprzedawać swoje auta przy 150-180 tys.km. I kto to kupi by ładować ciężkie tysiące w naprawę ?
- rwicik
- Autor
- Posty: 1103
- Rejestracja: 22 wrz 2017, 12:37
- Lokalizacja: DC
- Twój samochód: Design 1,7 dct
- Kolor: Sand
Re: Porównanie Tucsona z innymi samochodami.
Nie przesadzajmy, że auto z turbiną aż tak mocno podnosi koszty napraw.
Re: Porównanie Tucsona z innymi samochodami.
Naprawdę szkoda, że wszyscy wprowadzają silniki turbo a odchodzą z jednostkami wolnossącymi. Sam posiadalem nie dawno Astrę z silnikiem turbo o małej pojemności (1.4) i stale były problemy z tym autem. Wydałem kupę kasy na naprawy. Mechanicy tylko kręcili głowami jak słabe są to jednostki.
W końcu to coś sprzedałem.
Jesli ktos nie bedzie przestrzegal obowiazujacych zasad eksploatacji takich jednostek, sprawi, ze szybko sie ona rozpadnie. Np.nie należy korzystać z pełnej mocy silnika bezpośrednio po jego uruchomieniu. Turbosprężarka daje taki przyrost mocy, że zimne, słabo nasmarowane elementy np. łożyska oporowe wału korbowego mogą nie wytrzymać przeciążenia. Następna sprawą jest wirnik turbosprężarki ktory to smarowany jest olejem silnikowym, odpływa on z przewodów, jeśli silnik nie pracuje. Chwilę po uruchomieniu motoru, sprężarka pracuje na sucho co znacznie skraca jej żywotność. Kategorycznie należy odczekac z wyłączeniem silnika jakieś 30-60s po dłuższej jeździe aby turbina się ochlodzila.
Skrzynie biegów nie dostosowanie do silników z turbiną. Po prostu się rozpadają (w Astrze przerabiałem to dwukrotnie, po 40 i 80 tys przebiegu !)
Można by mnożyć niestety dużo więcej powodów awaryjności takich jednostek. Wystarczy posłuchać naszych kolegów i ich problemy w 1.6 t-gdi.
Takie samochody nie doczekają już wysokich przebiegów.
No tak. Ale co zrobić jeśli pozostają wszędzie tylko silniki benzynowe z turbinami lub diesle które nie wytrzymują krótkich przebiegów (dpf) ?
Za 4 lata zapewne będę się rozglądać za kolejnym autem podobnym do Tucsona. Jeżeli Tucson nie będzie posiadał innych silników niż diesle czy turbo, wybór padnie na inną markę, taką która oferuje więcej niż te dwa wybory.
Wysłane przy użyciu Tapatalka
W końcu to coś sprzedałem.
Jesli ktos nie bedzie przestrzegal obowiazujacych zasad eksploatacji takich jednostek, sprawi, ze szybko sie ona rozpadnie. Np.nie należy korzystać z pełnej mocy silnika bezpośrednio po jego uruchomieniu. Turbosprężarka daje taki przyrost mocy, że zimne, słabo nasmarowane elementy np. łożyska oporowe wału korbowego mogą nie wytrzymać przeciążenia. Następna sprawą jest wirnik turbosprężarki ktory to smarowany jest olejem silnikowym, odpływa on z przewodów, jeśli silnik nie pracuje. Chwilę po uruchomieniu motoru, sprężarka pracuje na sucho co znacznie skraca jej żywotność. Kategorycznie należy odczekac z wyłączeniem silnika jakieś 30-60s po dłuższej jeździe aby turbina się ochlodzila.
Skrzynie biegów nie dostosowanie do silników z turbiną. Po prostu się rozpadają (w Astrze przerabiałem to dwukrotnie, po 40 i 80 tys przebiegu !)
Można by mnożyć niestety dużo więcej powodów awaryjności takich jednostek. Wystarczy posłuchać naszych kolegów i ich problemy w 1.6 t-gdi.
Takie samochody nie doczekają już wysokich przebiegów.
No tak. Ale co zrobić jeśli pozostają wszędzie tylko silniki benzynowe z turbinami lub diesle które nie wytrzymują krótkich przebiegów (dpf) ?
Za 4 lata zapewne będę się rozglądać za kolejnym autem podobnym do Tucsona. Jeżeli Tucson nie będzie posiadał innych silników niż diesle czy turbo, wybór padnie na inną markę, taką która oferuje więcej niż te dwa wybory.
Wysłane przy użyciu Tapatalka
- Speedor
- Autor
- Posty: 1040
- Rejestracja: 18 gru 2017, 12:08
- Lokalizacja: Wawa
- Twój samochód: 1,6 GDI Style
- Napęd 4x4: Tak
- Kolor: PolarWhite
Re: Porównanie Tucsona z innymi samochodami.
Auta z turbiną są tylko i wyłącznie po to by po okresie gwarancji ładować kasę w naprawy. Tak będzie na pewno.
Diesle, turbiny wg mnie dobre są dla flot lub bogatych ludzi którzy sprzedają te auta przed 200 tys.km przebiegu.
W ogłoszeniach pełno zalega diesli których nikt nie chce brać. To samo będzie z benzyna/ turbo za kilka lat.
Diesle, turbiny wg mnie dobre są dla flot lub bogatych ludzi którzy sprzedają te auta przed 200 tys.km przebiegu.
W ogłoszeniach pełno zalega diesli których nikt nie chce brać. To samo będzie z benzyna/ turbo za kilka lat.
Re: Porównanie Tucsona z innymi samochodami.
Moim zdaniem zdecydowanie przesadzacie, znam wiele silników turbo które bez problemu znoszą przebiegi rzędu 300- 400kkm, dużo zależy od konstrukcji i kierowcy.
Edit. Fakt, że najczęściej nie są to najnowsze kosiarki.
Edit. Fakt, że najczęściej nie są to najnowsze kosiarki.
- marcelini
- Weteran
- Posty: 308
- Rejestracja: 07 mar 2017, 11:07
- Lokalizacja: Jelenia Góra
- Twój samochód: Santa Fe
- Napęd 4x4: Tak
- Skrzynia: Automat
- Paliwo: Diesel
- Kolor: white pearl
Re: Porównanie Tucsona z innymi samochodami.
Przesadzacie. Awaryjność jednostek, jeżeli weźmiemy pod uwagę pełne spektrum dostępnych rozwiązań, jest myślę porównywalna we wszystkich przedziałach. Miałem mondeo co po 200 tyś km korbowód wyszedł bokiem, było mnóstwo z nim problemów, ale miałem też golfa VI z przebiegiem 230 tyś km i mechanika nie widział, a o kanale to tylko z bajek.
Dużo zależy od kierowcy i warunków, w jakich przyjdzie pracować konkretnej jednostce. Myślę że w przyszłości i w naszych autach zauważymy tendencję, że auta jeżdżące dużo w trasach będą wyżej cenione przez właścicieli niż krótkodystansowcy miejscy. Oczywiście jest to tylko jedno z kryteriów. Przeglądy, ich pilnowanie, materiały eksploatacyjne i wiele innych też będą miały duże znaczenie.
Dużo zależy od kierowcy i warunków, w jakich przyjdzie pracować konkretnej jednostce. Myślę że w przyszłości i w naszych autach zauważymy tendencję, że auta jeżdżące dużo w trasach będą wyżej cenione przez właścicieli niż krótkodystansowcy miejscy. Oczywiście jest to tylko jedno z kryteriów. Przeglądy, ich pilnowanie, materiały eksploatacyjne i wiele innych też będą miały duże znaczenie.
Santa Fe CRDi 4 WD white pearl
Re: Porównanie Tucsona z innymi samochodami.
Może macie rację...oby. Mam osobiście przykre wspomnienia z 1.4 t 140km w Astrze i stąd moje odczucia. Ale czy na podstawie jednej przygody z turbo można przekreślać wszystkie marki z silnikami turbo ? Pytanie do mechaników... To tak jak co po niektórzy mają problemy w Tucsonie z t-gdi i pewnie też dluuuugo po sprzedaży będą to rozpamiętywać..
Wysłane przy użyciu Tapatalka
Wysłane przy użyciu Tapatalka
Re: Porównanie Tucsona z innymi samochodami.
Julek zauważ, że to bardziej problemy natury odczuć słuchowych, niż awaria, bo komu się ten silnik zepsuł?
-
- Mistrz
- Posty: 885
- Rejestracja: 13 paź 2016, 14:40
- Lokalizacja: woj. śląskie
- Twój samochód: Tucson TL (2015) 1.6 T-GDI 4WD
- Kolor:
Re: Porównanie Tucsona z innymi samochodami.
A z drugiej strony, to nie turbina jest przyczyną brzęczenia tylko wadliwa skrzynia(?) lub inny element, którego do tej pory nie udało się zdiagnozować.
1.6 T-GDI 4WD Comfort
Re: Porównanie Tucsona z innymi samochodami.
Tak jak w przypadku skrzyni m32 w Oplach i Fiatach wszystko może być powiązane. Skrzynie w Oplach padały i padają w silnikach z turbo. W tych bez doładowania żyją dlugo. Po prostu są zastosowane nieodpowiednie oleje oraz osprzęt w stosunku do wyższych mocy w tych silnikach, które nie lubią z kolei gwałtownych redukcji biegów. Oczywiście Opel do wady fabrycznej się nie przyznaje, a klienci (tak jak kiedys ja) wydają masę kasy na naprawy które po 40 tys trzeba powtarzac i tak w kółko.
Przypomina mi się moja bezkuteczna walka z ASO w Oplu kiedy skrzynia padła mi zaraz po dwóch latach użytkowania. Niby nic nie wiedzieli o defekcie (a huczy o tym cały Internet), a za mną w kolejce stał klient z tym samym problemem.
Oby w Hyundai takich problemów nie było. Bo ja rozumiem jak coś sie zepsuje, ale nie powazne awarie po 30-40 tys przebiegu.
Wysłane przy użyciu Tapatalka
Przypomina mi się moja bezkuteczna walka z ASO w Oplu kiedy skrzynia padła mi zaraz po dwóch latach użytkowania. Niby nic nie wiedzieli o defekcie (a huczy o tym cały Internet), a za mną w kolejce stał klient z tym samym problemem.
Oby w Hyundai takich problemów nie było. Bo ja rozumiem jak coś sie zepsuje, ale nie powazne awarie po 30-40 tys przebiegu.
Wysłane przy użyciu Tapatalka