Forum Hyundai Tucson Polska

W instrukcji piszą, aby olej zmieniać częściej, gdy auto eksploatowane w ciężkich warunkach. Jeżdżę głównie po mieście, więc zmienię po 15 kkm.

Przecież to przy własnym oleju z wymianą zamknie się w ok 300zł nawet więc raz w roku lepiej wydać czy przy tych 15tys.
A i akurat wymianę oleju pewnie można w niezależnym serwisie więc tym bardziej tanio bo sama wymiana to żadna ingerencja w auto więc się ASO nie przyczepi( boi pewnie by nie wiedziało że już raz przed nimi wymieniliśmy sami)

Wysłane z mojego LG-H815 przy użyciu Tapatalka

Na interwały wymiany oleju w dużym stopniu mają wpływ warunki w jakich eksploatujemy samochód. Jeżeli jeździmy krótkie trasy po mieście, albo przy dużym obciążeniu silnika (pełna ładowność, przyczepa), to zdecydowanie warto wymienić olej co 15 tyś. km. Ale, gdy w większości pokonujemy długie trasy, w pojedynkę lub w dwie osoby, wydłużenie przebiegów (o kilka tysięcy kilometrów) pomiędzy wymianami, na pewno nie wpłynie na kondycje silnika. Jak do wszystkiego, trzeba podchodzić z głową i zdrowym rozsądkiem Oczywiście, gdy mamy silnik z turbiną, to przebieg 15 tyś. km należy bezwzględnie przestrzegać, gdyż żywotność turbiny jest zdecydowanie mniejsza niż silnika, a koszt...
A tu ekstremalnie długi przebieg bez wymiany oleju:
http://benzina.blog.pl/2015/11/22/ponad ... od-srodka/

@Tucson. Olej wymieniałem przed 15 kkm, gdyż przez cały rok eksploatacji jeździłem tylko na krótkich, głównie miejskich odcinkach, czyli w warunkach bardzo niekorzystnych dla auta. Następną wymianę mam zapisaną w książce za następne 15 kkm lub rok, czyli zgodnie z zaleceniami producenta dla tego typu silnika (30 kkm lub 2 lata). Koszt dodatkowej wymiany niewielki, a silnik na pewno się odwdzięczy dłuższą, bezawaryjną pracą Robiłem tak zawsze z wszystkimi swoimi samochodami i ani razu się na tej metodzie nie zawiodłem.

Podzielam Wasze stanowisko Koledzy. - Jazda po mieście = wymiana oleju po 15kk.

Wysłane przy użyciu Tapatalka

Antares pisze: ↑

13 paź 2017, 22:13

Następną wymianę mam zapisaną w książce za następne 15 kkm lub rok, czyli zgodnie z zaleceniami producenta dla tego typu silnika (30 kkm lub 2 lata).

Jakąś niezgodność tu widzę z zaleceniami producenta?

@Wilku Z jakością współczesnych olejów masz rację, w porównaniu do używanych 20-30 lat temu. Gdybym robił tylko długie przebiegi (vide TIR-y) pewnie wymieniałbym rzadziej. Jak pisałem wyżej, jeździłem przez ostatni rok głównie po mieście. Pomimo niewątpliwie dobrej jakości oleju zalewanego fabrycznie, wyglądał on "trochę" nieciekawie.

Porównajmy to do kawy, raz zalana smakuje bardzi. Niektórzy po wypiciu kawy dolewają do fusów wody i piją ją ponownie (bleee). Lury... To samo z olejem który przejdzie dwie zimy (auto mówi: bleee i w końcu odwdzięczy się chorobą)

Wysłane przy użyciu Tapatalka

Dzięki Antares za szybką odpowiedź. Muszę ogarnąć temat wkrótce, trzeba się rozejrzeć za olejem

Skąd przeświadczenie o dobrej jakości oleju fabrycznego Z relacji pracowników różnych marek, na "docierkę" leje się raczej średniej jakości oleje, a nawet mineralne