Forum Hyundai Tucson Polska

No i kiedy pierwszy raz byłeś w serwisie?

To marketing w czystej postaci i zarabianie na niewiedzy użytkownika. Dlaczego akurat po 3 a nie po 1 tys lub 5, kto to ustalił i na jakiej zasadzie, jak to obliczył, chętnie wysłałbym tam jakiegoś natręta i ich podreczył, ciekawe czy to odgórna propozycja czy inwencja salonu. Ja w żadnym z ostatnich nowych aut tego nie robiłem, i uważam , że to jest niepotrzebne.

Ok, zatem podgrzej wątek. Czytałem na różnych forach, iż zaleca się wymianę oleju po dotarciu auta. Ponoć ten proces mocno degraduje jego jakość.
Co wy na to?

Kiedyś w książce do Opla wprost wpisali, że nie ma potrzeby wymiany oleju po docieraniu, ale dopiero przy standardowym przeglądzie po 15 tys. km lub po roku.
Tutaj mamy ekstremalny przypadek - pierwszy przegląd i wymiana oleju dopiero po 30 tys. km albo 2 latach.
Ostatnio kupiłem traktor i tam zalecana wymiana wymiana oleju po pierwszych 5 h pracy

No wiesz jednak Tucson to nie traktor. Oczywiscie mozna isc ze skrajnosci w skrajność. Ta skrajnością uważam jest wymiana oleju po 30 tyś lub po 2 latach, poprostu przegięcie. Uważam , że rok jest to odpowiedni czasookres na wymiane oleju, bez względu na przebieg i tego przy Hultaju będę sie trzymał, robie okolo 10-12 tyś ,a rok było we wszystkich poprzednich autach. Jeżeli nie piszą nic w instrukcji , a co za tym producent nie przewiduje takiej wymiany, więc to co robi salon jest chyba samowolą i jego inwencją twórczą, może ktoś się skusi.

To jest trudny temat, ponieważ każdy ma inne zdanie , i subiektywne odczucia, ja mam takie i nie będę nikogo przekonywał, nie wiem czy tutaj na forum czytałem czy gdzieś indziej , ale ktoś prywatnie robił badania nad olejami, i w zasadzie w okolicy 18 tyś jeździmy nie na oleju tylko na czymś tłustym co olej przypomina, ze względu na utratę wszystkich jego wartości przy takim przebiegu.

A co na dolewkę do gdi stosujecie?

Powinno sie chyba to co jest zalane czyli Schell, co prawda oleje są mieszalne ze soba, ważne żeby klasa się zgadzała.

@RedDevil A powiedz, komu ubyło choć kilka mm na bagnecie w GDI? Bo u mnie przebieg 12kkm i stoi na max, jak sołtysowi na widok Zochy.

Siedzę właśnie w serwisie na Krasnobrodzkiej w Warszawie i czekam na wymianę opon. Wymiana oleju po 1000 km ponad 500 PLN. Zrezygnowałem, przy moich przebiegach i tak raz w roku wymienię.

viki2000 pisze: ↑

23 paź 2017, 16:23

To jest trudny temat, ponieważ każdy ma inne zdanie , i subiektywne odczucia, ja mam takie i nie będę nikogo przekonywał, nie wiem czy tutaj na forum czytałem czy gdzieś indziej , ale ktoś prywatnie robił badania nad olejami, i w zasadzie w okolicy 18 tyś jeździmy nie na oleju tylko na czymś tłustym co olej przypomina, ze względu na utratę wszystkich jego wartości przy takim przebiegu.

Nie wiem jakie oleje "badał" ten inżynier, w jakim silniku, w jakim samochodzie, ale na pewno nie był to olej syntetyczny.

RedDevil pisze:Ok, zatem podgrzej wątek. Czytałem na różnych forach, iż zaleca się wymianę oleju po dotarciu auta. Ponoć ten proces mocno degraduje jego jakość.
Co wy na to?

Owszem, tak się działo, ale nie w obecnych, nowych samochodach. Stąd właśnie tyle rozbieżności w tej kwestii. Gdybym zapytał swojego ojca o to kiedy wymieniać olej, powiedział by po dotarciu silnika, czyli po ok 3 tyś. Dlaczego - bo jest starej daty i nie zna dzisiejszej techniki. Ale teraz się nie dociera silników, a oleje są inne. Dwie zimy jednak dla oleju to w to już nie uwierzę. Jeżeli ktoś jednak tak zrobi to teoretycznie nie powinno się nic stać. Ja jednak zachęcam wtedy podejść do wiadra i zobaczyć samemu jak ten olej wygląda i jakiej jest kosystencji. I wtedy poproszę o wypowiedź.

Wysłane przy użyciu Tapatalka