Forum Hyundai Tucson Polska

Taka ciekawostka - niestety to nie prima aprilis i ciekawostka z kategorii tych, które mogą zaboleć - https://francuskie.pl/wojsko-moze-odebr ... juz-pisma/.
Jak wiadomo Tucson to prawie opancerzona (ach te powłoki ceramiczne) amfibia a prześwit ma taki, że można całą gazetę podłożyć, ale co tam. Nasze kochane państwo budujące za nasze pieniądze nowoczesną niedzielną armię im. tow. Antona przyjdzie jak po swoje - przecież WOT musi czymś jeździć.

Moje auto należy póki co do banku, a z nimi rząd nie ryzykuje, więc nie mam co się martwić

Priam pisze: ↑

25 sty 2022, 16:18

Moje auto należy póki co do banku, a z nimi rząd nie ryzykuje, więc nie mam co się martwić

To Twoje, czy banku?

Priam pisze: ↑

25 sty 2022, 16:18

Moje auto należy póki co do banku, a z nimi rząd nie ryzykuje, więc nie mam co się martwić

Ale jaki to problem dla banku, przecież Ty spłacisz potulnie resztę rat leasingowych.
Jakby to był jakiś wynajem z okresem wypowiedzenia to spoko, ale tak to dla banku żadna różnica.

Ojczyzna w niebezpieczeństwie a wy o leasingu?

@kik...

To może zamiast przepierdalać po 2 miliardy rocznie na TVP, czy miliony euro na kary - żeby na krzywy ryj utrzymywać jakąś bandę darmozjadów nazywanych Izbą Dyscyplinarną Sądu Najwyższego, niech se ojczyzna kupi co jej tam potrzeba, a jak nie to uberkiem. Ryra mnie to, bo WP rozpieprzyli koncertowo i szkoda zawracać sobie głowę, skoro wiadomo że nie mamy nic poza ambicjami obłąkanego Antoniego i wygrażaniem całemu światu.

Sorry ale całe życie nas golą podatkami do gołej skóry, przepierdalają budżet na co się tylko da w tym swoich darmozjadów - pincet plus itp, a potem przylezą po więcej i im daj. I co jeszcze może (jak ktoś przytomnie zauważył) jeszcze by podymali i też im dać? W tym kraju nie da się być patriotą. Smutne ale taka prawda.

Ojczyzna? Czyja?

Wysłane z mojego Redmi Note 9 Pro przy użyciu Tapatalka

kik pisze: ↑

25 sty 2022, 21:19

Ojczyzna w niebezpieczeństwie a wy o leasingu?

Rozumiem, że żartujesz sobie. Choć nie wiem czy się z tego śmiać, czy płakać.
Ktoś całe życie zapiernicza kupuje wymarzony nowy samochód a tu dostaje takie pismo albo co gorsza ktoś zapuka po samochód w nocy.

Zibi70 pisze: ↑

25 sty 2022, 22:10

@kik...

To może zamiast przepierdalać po 2 miliardy rocznie na TVP, czy miliony euro na kary - żeby na krzywy ryj utrzymywać jakąś bandę darmozjadów nazywanych Izbą Dyscyplinarną Sądu Najwyższego, niech se ojczyzna kupi co jej tam potrzeba, a jak nie to uberkiem. Ryra mnie to, bo WP rozpieprzyli koncertowo i szkoda zawracać sobie głowę, skoro wiadomo że nie mamy nic poza ambicjami obłąkanego Antoniego i wygrażaniem całemu światu.

Sorry ale całe życie nas golą podatkami do gołej skóry, przepierdalają budżet na co się tylko da w tym swoich darmozjadów - pincet plus itp, a potem przylezą po więcej i im daj. I co jeszcze może (jak ktoś przytomnie zauważył) jeszcze by podymali i też im dać? W tym kraju nie da się być patriotą. Smutne ale taka prawda.

Zibi popieram Twą wypowiedź.
Nie nazwać tego co robią jak złodziejstwo, jak kurestwo.

To stare przepisy są (od 1967 roku) co pewien czas nowelizowane w ramach zmian rynkowych w dominujących na rynku pojazdach. Tu artykuł z 2014 roku https://autokult.pl/3610,kiedy-wojsko-m ... chod?amp=1

Panowie i Panie
Z racji tego, że i ja posiadam taki samochód zaniepokoiła mnie ta informacja.
Z racji tego, że samochód częściowo jest skredytowany zadzwoniłem do banku.
Bardzo miła pani nie potrafiła mi odpowiedzieć na to pytanie, gdyż u nich nie było takiego przypadku, takich zapytań. Oczywiście zostałem poinformowany o tym, że zajmą się mym przypadkiem, mym pytaniem.
Jak już wspomniałem miła pani z banku ku mojemu zdziwieniu oddzwoniła. No i co następuje. Przekazała moje pytanie do działu prawnego. Otrzymała odpowiedź. Jeżeli samochód posiada cesję na bank, czyli jeśli był brany na kredyt i bank jest jego powiedzmy "współwłaścicielem" nie ma takiej możliwości aby został zabrany, wypożyczony przez państwo.
Oczywiście jeśli zostanie spłacony no to już jest inna bajka.
Obywatelu martw się sam.
Jaki morał z tego?
Spłacać jak najdłużej