Forum Hyundai Tucson Polska

Zapomnieliście, że własność prywatna nie jest jakoś specjalnie szanowana przez obecnie nam panujących.
Dodałbym nawet, że wręcz wciskają ludziom, że jak ma pieniądze - znaczy ukradł.
Pamiętajcie, wszystko ma być solidarne, narodowe i kolektywne.

Świadczenia dla wojska w razie wojny ja nawet rozumiem, oczywiście wolałbym, żeby to nie mnie dotknęło i nie mam zaufania, że zostanie to dobrze wykorzystane.

Ale przygotowujcie się do tego, że rząd położy z chęcią łapę na waszych nieruchomościach czy kapitale w banku jeśli tylko od tego będzie zależało utrzymanie się przy stołkach. W imię kolektywnej, solidarnej walki z narodowymi niesprawiedliwościami.

@krowa, normalnie aż miałem ochotę przybić Ci piąteczkę do ekranu święte słowa!

PIOTREL pisze: ↑

03 lut 2022, 14:50

Czyli co komuno wróć? Naród nie jest już taki zastraszony.

Takie przepisy istnieją też w krajach które nigdy komunizmu nie widziały.
Mnie po prostu bawi jak ludzie dowiadują się, że istnieją obowiązki wobec państwa inne niż płacenie podatków

Tafla pisze: ↑

03 lut 2022, 15:17

Takie przepisy istnieją też w krajach które nigdy komunizmu nie widziały.
Mnie po prostu bawi jak ludzie dowiadują się, że istnieją obowiązki wobec państwa inne niż płacenie podatków

O kurde, to jakie mam jeszcze obowiązki wobec państwa, których nie mam wobec innych krajów?

Płacenie podatków, szanowanie Prezydenta, nie plucie na godło i flagę i takie tam... było w podstawówce

Tucson pisze: ↑

03 lut 2022, 15:29

Płacenie podatków, szanowanie Prezydenta, nie plucie na godło i flagę i takie tam... było w podstawówce

No właśnie tu jest pewna nieścisłość, bo prezydenta innych krajów też chyba powinienem szanować, za plucie w niektórych krajach jestmandat, więc to nie ma nic wspólnego z byciem Polakiem. Właśnie o to mi chodzi.

Może kolega Tafla popiera odbieranie komuś jego własności, ale proszę tego nie mieszać z jakimikolwiek obowiązkami.
Tak informacyjnie to w razie wojny auto przyda mi się, żeby zabezpieczyć przyszłość mojej córki jadąc z nią do kraju, który umie się nie wpakować w konflikty.

Priam pisze: ↑

03 lut 2022, 15:33

No właśnie tu jest pewna nieścisłość, bo prezydenta innych krajów też chyba powinienem szanować, za plucie w niektórych krajach jestmandat, więc to nie ma nic wspólnego z byciem Polakiem. Właśnie o to mi chodzi.

Może kolega Tafla popiera odbieranie komuś jego własności, ale proszę tego nie mieszać z jakimikolwiek obowiązkami.
Tak informacyjnie to w razie wojny auto przyda mi się, żeby zabezpieczyć przyszłość mojej córki jadąc z nią do kraju, który umie się nie wpakować w konflikty.

Nie popieram ani nie neguję a jedynie akceptuję istnienie przepisów kraju którego (nie z wyboru) jestem obywatelem. Mogę albo to, albo zrzec się obywatelstwa.

Ach, w ten sposób. Na to przyjdzie czas. Jak tak dalej pójdzie to niewykluczam zrzeknięcia się obywatelstwa w przyszłości. Byle nasz (jeszcze) kochany kraj nie utrudniał mi realizacji umowy z bankiem odnośnie mojego mieszkania w starej niemieckiej kamienicy.

Tak czytam, jaka ze mnie świnia nie patriota i prawie mi wstyd. No to może podsumujmy te moją niewdzięczność za dobro i opiekę państwa jaką mnie otacza:

- Kobiety mają rodzić dzieci - bo ktoś musi zapi... racować i trzeba mieć kim wojować w razie czego - więc nie ma przerywania ciąży - nawet po gwałcie, bo kto to widział takie rzeczy na farmie hodowlanej. Sztuka jest sztuka a samica się nie liczy.
- Mężczyżni - przynajmniej w moim przypadku - 2 lata mieli oddać ojczyźnie służąc w ramach ZSW, albo w inny sposób.
- Wszyscy mają płacić podatek od wynagrodzenia + na służbę zdrowia i mają odkładać na emerytury - słowem murzyn musi co miesiąc odpalić państwu grubo ponad połowę tego co zarobi. Państwo ma nam za to robić dobrze - noo... robi... Mamy najlepszą na świecie służbę zdrowia i stać nas na kary po kilkadziesiąt milionów euro "bo tak". Do tego musimy tylko jeszcze osobną składką utrzymywać kurwizję narodową, na którą dodatkowo tylko w ciągu jednego roku idzie więcej niż Owsiak zebrał przez wszystkie lata.

- Ale spoko - mamy już te swoje zarobione pieniądze na czysto i teraz już prawie free, no prawie bo...

- Kupisz sobie coś - począwszy od kondonów w kiosku na mieszkaniu skończywszy - wyskakuj z VAT - oddaj kochanemu państwu od 8 do 23% (tylko nie kupuj nic z zagranicy, bo ci państwo przyp... cło), aaa - czekaj nie kupuj samochodu z zagranicy bo ten... jeszcze akcyza. Najlepiej nie używaj prądu i gazu bo tu też masz podatki - jak ci zimno to lepiej łyknij coś na rozgrzewkę... A - nie, chwila - akcyza jest znacznie większa jak za gaz - lepiej zapal. No tak ale nie papierosy - bo akcyza (VAT też oczywiście).
- Może lepiej kup sobie jakiś samochód używany - z tym, że wiesz wtedy to Ty się wzbogacisz więc wyskocz z 2% PCC, jak kupisz używane mieszkanie to oczywiście też, z tym że tu jeszcze dochodzi szereg opłat skarbowych bo tu już na grubo się wzbogacasz.
- Wiesz co człowieku? Może lepiej nie kupuj - daj se to na konto i niech leży. Jak będziesz miał jakieś odsetki to ci tylko przyp... podatek i już z górki.

I teraz przychodzi WOT i mu daj.

Ku&^%$a! I co jeszcze? W pierdlu nie siedziałem, więc mnie państwo nie musiało utrzymywać. Z obsranej państwowej służby zdrowia nie korzystam - płacę za prywatną (z VAT), bo chcę żyć - jak zachoruję i muszę kupić lekarstwa - też oczywiście muszę płacić podatek. Żeby mi było taniej lekarzom powiedzieli - a niech jadą. Z moich podatków jakie ze mnie zerżnie kochane państwo w ciągu roku mogą sobie kupić samochód dla WOTu - a pracuję już kilka ładnych lat więc uzbierałoby się na grubo ponad 20 naprawdę niezłych fur.
Ja kupuję samochód po to, żeby w razie jak te matoły doprowadzą nasz kraj do czegoś złego - spakować rodzinę i mieć czym spieprzać, bo mnie i moich bliskich nie ewakuują za granice - za to ewakuują tych, którzy to co wypracowałem rozpieprzyli na kupowanie sobie koryta wśród elektoratu i na koniec z moich pieniędzy będą ich chronić i ewakuować.

I na koniec pytanie do kolegów, którzy twierdzą, że to konstytucyjny obowiązek i inne bzdety.
Słyszeliście kiedyś o konstytucyjnej zasadzie równości? "Wszyscy są wobec prawa równi. Wszyscy mają prawo do równego traktowania przez władze publiczne. Nikt nie może być dyskryminowany w życiu politycznym, społecznym lub gospodarczym z jakiejkolwiek przyczyny."

To teraz poproszę o odpowiedź na pytanie - dlaczego ja mam oddać samochód, który ma dawać szansę przeżycia mojej rodzinie? A co równie wartościowego odda dowolny menel, który przez całe życie się przeopierdalał na zasiłku hojnie rozdawanym przez kochające go państwo. Może też dałby samochód - wtedy będzie sprawiedliwie (z góry uprzedzam - samochód od bezdomnego dla Rydzyka się nie liczy). Jeśli memele nie dają a nawet banki nie dają - dlaczego ja mam dawać?

Mało tego jak masz obywatelu dom na który se zapieprzales przez większość życia też możesz go stracić przykładowo na jakiś punkt wojskowy, również mogą wam kogoś domeldowac na metraż .