Tucson TL
Co mnie wkurza, irytuje, denerwuje w TL
-
- Forumowicz
- Posty: 82
- Rejestracja: 26 lis 2017, 9:55
- Lokalizacja: Oświęcim
- Twój samochód: Hyundai Tucson 2.0 CDRi Style
- Kolor: Micron Grey
Re: Co mnie wkurza, irytuje, denerwuje
Nie wiem czy to już było gdzieś poruszane, ale strasznie mnie irytuje, że po wyłączeniu silnika zestaw głośnomówiący rozłącza się i przerzuca rozmowę do telefonu (który zazwyczaj jest w kieszeni marynarki)... Często zdarza mi się rozmawiać podczas jazdy samochodem i po wjechaniu do garażu lub po przyjeździe do pracy po prostu przerywa mi rozmowę (w sensie, że przerzuca na telefon). W poprzednim samochodzie rozłączało dopiero po wyjściu z samochodu, a tu natychmiast po wyłączeniu silnika... Czy można to jakoś ogarnąć? Czy ktoś poruszał ten temat na tym hiszpańskim forum z aplikacjami? Może da się to zmienić?
-
- Mistrz
- Posty: 885
- Rejestracja: 13 paź 2016, 14:40
- Lokalizacja: woj. śląskie
- Twój samochód: Tucson TL (2015) 1.6 T-GDI 4WD
- Kolor:
Re: Co mnie wkurza, irytuje, denerwuje
Tak to zaprogramowali, wyłączasz silnik i audio przechodzi w stan spoczynku...
1.6 T-GDI 4WD Comfort
-
- Weteran
- Posty: 348
- Rejestracja: 25 kwie 2017, 17:59
- Lokalizacja: Szczecin
- Twój samochód: 1.6T-GDi Premium 4WD
- Kolor: white sand
Re: Co mnie wkurza, irytuje, denerwuje
@Zaba też to zauważyłem, ale nie bardzo wyobrażam sobie siedzenie w aucie i gadanie. Dość często rozmawiam przez telefon w godzinach pracy a robię tak:
1. Staję ciągle rozmawiając.
2. Sięgam po telefon.
3. Podczas rozmowy, w telefonie, wyłączam znaczek BT w aktywnym połączeniu co powoduje automatyczne przerzucenie rozmowy do słuchawki
4. Gaszę silnik, zamykam auto i idę dalej rozmawiając.
Wychodzę z założenia że skoro już nie prowadzę auta to mogę rozmawiać normalnie przez słuchawkę.
1. Staję ciągle rozmawiając.
2. Sięgam po telefon.
3. Podczas rozmowy, w telefonie, wyłączam znaczek BT w aktywnym połączeniu co powoduje automatyczne przerzucenie rozmowy do słuchawki
4. Gaszę silnik, zamykam auto i idę dalej rozmawiając.
Wychodzę z założenia że skoro już nie prowadzę auta to mogę rozmawiać normalnie przez słuchawkę.
Re: Co mnie wkurza, irytuje, denerwuje
@Marek nie musisz klikać na przekierowanie połączenia do słuchawki w telefonie, bo jak zgasisz silnik to samo się przekieruje.
-
- Weteran
- Posty: 348
- Rejestracja: 25 kwie 2017, 17:59
- Lokalizacja: Szczecin
- Twój samochód: 1.6T-GDi Premium 4WD
- Kolor: white sand
Re: Co mnie wkurza, irytuje, denerwuje
Wiem ale w trakcie rozmowy chce żeby to było w kontrolowanym momencie, wygodniej jest mi to zrobić w ten sposob
-
- Twórca
- Posty: 129
- Rejestracja: 13 gru 2017, 15:15
- Lokalizacja: Warszawa
- Twój samochód: 1.6 GDI Style
- Kolor: Silver
- Kontakt:
Re: Co mnie wkurza, irytuje, denerwuje
Nie mam tego problemu bo mam smart watch, gaszę silnik i przerzuca mi na zegarek , dalej mam wolne ręce i gadam. Mając zegarek z WiFi mamy możliwość otrzymywania powiadomień z telefonu na car audio jak i na smart watch.Zaba pisze: ↑16 lut 2018, 20:49Nie wiem czy to już było gdzieś poruszane, ale strasznie mnie irytuje, że po wyłączeniu silnika zestaw głośnomówiący rozłącza się i przerzuca rozmowę do telefonu (który zazwyczaj jest w kieszeni marynarki)... Często zdarza mi się rozmawiać podczas jazdy samochodem i po wjechaniu do garażu lub po przyjeździe do pracy po prostu przerywa mi rozmowę (w sensie, że przerzuca na telefon). W poprzednim samochodzie rozłączało dopiero po wyjściu z samochodu, a tu natychmiast po wyłączeniu silnika... Czy można to jakoś ogarnąć? Czy ktoś poruszał ten temat na tym hiszpańskim forum z aplikacjami? Może da się to zmienić?
Re: Co mnie wkurza, irytuje, denerwuje
Mi brakuje jednej rzeczy z poprzedniego auta. Podnoszenie jak i zmniejszanie prędkości na tempomacie odbywa się na tzw. czuja. W poprzednim aucie na ekranie pojawiała sie poprostu prędkość jaką chcę ustawić , i szybkimi kliknięciami ustawiałem sobie np 90 i auto przyśpieszało do tej zadanej prędkości , tutaj muszę cały czas przycisk trzymać i puścić kiedy zadana prędkość zostanie osiągnięta.
-
- Nowicjusz
- Posty: 49
- Rejestracja: 20 cze 2017, 13:02
- Lokalizacja: warszawa
- Twój samochód: Tucson 1.6gdi comfort + ford
- Kolor: Biały
Re: Co mnie wkurza, irytuje, denerwuje
Dziwne, ja jak osiągnę zadaną prędkość (którą chcę aby była utrzymywana) to dopiero naciskam przycisk i auto ją trzyma cały czas. Nic wcześniej nie trzeba trzymać cały czas. Chyba że pedał gazu.viki2000 pisze: ↑20 lut 2018, 19:50Mi brakuje jednej rzeczy z poprzedniego auta. Podnoszenie jak i zmniejszanie prędkości na tempomacie odbywa się na tzw. czuja. W poprzednim aucie na ekranie pojawiała sie poprostu prędkość jaką chcę ustawić , i szybkimi kliknięciami ustawiałem sobie np 90 i auto przyśpieszało do tej zadanej prędkości , tutaj muszę cały czas przycisk trzymać i puścić kiedy zadana prędkość zostanie osiągnięta.
Dodatkowo można ją zwiększać/zmniejszać później o wielokrotność 2km/h.
Re: Co mnie wkurza, irytuje, denerwuje
Masz 100% racji , tylko opisałeś sytuacje, kiedy robisz to pedałem gazu, lub przyciskiem, a ja miałem na myśli operowanie tylko przyciskiem zwiększania i zmniejszania prędkości na tempomacie. W poprzednim aucie , jak jechałem i chciałem podnieść prędkość to ustawiałem na wyświetlaczu przyciskiem przyspieszania np. 90 i auto sobie przyspieszało do tej prędkości, tu w zasadzie zrobię to samo, ale muszę zerkać na licznik czy już jest te 90.
-
- Świeżak
- Posty: 13
- Rejestracja: 03 lip 2017, 20:04
- Lokalizacja: Warszawa
- Twój samochód: 1.6 GDI Comfort 2WD
- Kolor: Jakiś taki srebrny
Re: Co mnie wkurza, irytuje, denerwuje
tez mnie to irytuje w tempomacie - przestawilem sie na tryb zmiany predkosci pedalem przyspieszenia i potem ponowna aktywacja tempomatu