Koło dojazdowe zamiast zestawu naprawczego.
- marcelini
- Weteran
- Posty: 308
- Rejestracja: 07 mar 2017, 11:07
- Lokalizacja: Jelenia Góra
- Twój samochód: Santa Fe
- Napęd 4x4: Tak
- Skrzynia: Automat
- Paliwo: Diesel
- Kolor: white pearl
Re: Koło dojazdowe zamiast zestawu naprawczego.
Dlatego ja wziąłem 2.0 w dieslu i z tym wszystkim daje rade
Santa Fe CRDi 4 WD white pearl
Re: Koło dojazdowe zamiast zestawu naprawczego.
Jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze. 1.6 GDi jest najtańszą wersją silnikową i dlatego pewnie nie ma koła zapasowego (+ klucze + lewarek) hyundai pewnie tnie koszty. W innych wersjach cena koła jest wkalkulowana w cenę silnika.
- marcelini
- Weteran
- Posty: 308
- Rejestracja: 07 mar 2017, 11:07
- Lokalizacja: Jelenia Góra
- Twój samochód: Santa Fe
- Napęd 4x4: Tak
- Skrzynia: Automat
- Paliwo: Diesel
- Kolor: white pearl
Re: Koło dojazdowe zamiast zestawu naprawczego.
Przy bardzo dużej wyobraźni, jeżeli uznam tą hipotezę za prawdziwą to i tak odpowiedź będzie jedna:
Warto...
Santa Fe CRDi 4 WD white pearl
-
- Weteran
- Posty: 472
- Rejestracja: 19 maja 2017, 10:58
- Lokalizacja: Polska
- Twój samochód: Tucson 1.6 GDI STYLE
- Kolor: SAND WHITE
Re: Koło dojazdowe zamiast zestawu naprawczego.
A ja że do zmuszenie kupienia czegoś droższego\lepszego to typowy zabieg.
-
- Twórca
- Posty: 129
- Rejestracja: 13 gru 2017, 15:15
- Lokalizacja: Warszawa
- Twój samochód: 1.6 GDI Style
- Kolor: Silver
- Kontakt:
Re: Koło dojazdowe zamiast zestawu naprawczego.
Przy dachowaniu nie ma to znaczenia, tym tropem musiałbyś bagaże też „przykręcać” albo mieć kratkę. Podczas rolki samochodu wszystko wylatuje tylną klapą, dosyć szybko puszcza zamek.bartoleq1 pisze:
Ja ze 4 razy zmieniałem koło w ostatnich 10 latach, z czego raz w Czechach. Miałem koło zapasowe, tylko po wyjęciu okazało się że bez powietrza i nie miałem pompki..... Biegałem po okolicznym parkingu i szukałem chętnego na wypożyczenie pompki.
Druga sprawa, czy tego zapasu nie powinieneś mieć przykręconego w bagażniku? Tak byłoby bezpieczniej podczas np. dachowania.
Mocowanie koła ma za zadanie jego unieruchomienie żeby nie stukało, a ze względów bezpieczeństwa ma zapobiec jego wypadnięciu i uszkodzeniu/zagrożeniu innych uczestników ruchu. Przy rolce tobie najmniej zrobi szkody.
Pełne koło to spora masa i może stukać. Dojazd łątwiej unieruchomić, dodatkowy pokrowiec wytłumia i zapobiega skrzypieniu. Przy pełnych kolach chyba podłoga powinna mieć dodatkową wstawkę do wyrównania poziomu.
Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk
-
- Świeżak
- Posty: 7
- Rejestracja: 24 mar 2018, 21:44
- Lokalizacja: Leszno
- Twój samochód: 1.6 GDI Comfort 2WD
- Kolor: White Sand
Re: Koło dojazdowe zamiast zestawu naprawczego.
Witam, również zamierzam zrobić taki trik z kołem dojazdowym, zestaw naprawczy to niewypał.
Moje pytanie czym wycinałeś ten owal na dojazd ? Pozdrawiam
Moje pytanie czym wycinałeś ten owal na dojazd ? Pozdrawiam
-
- Weteran
- Posty: 228
- Rejestracja: 05 mar 2018, 15:09
- Lokalizacja: Kalisz
- Twój samochód: 1.6 GDI
- Kolor: Biały
Re: Koło dojazdowe zamiast zestawu naprawczego.
Ja nie pamiętam (serio) kiedy ostatnio przebiłem oponę, znając swoją leniwą naturę - nie chciałoby mi się
- Speedor
- Autor
- Posty: 1040
- Rejestracja: 18 gru 2017, 12:08
- Lokalizacja: Wawa
- Twój samochód: 1,6 GDI Style
- Napęd 4x4: Tak
- Kolor: PolarWhite
Re: Koło dojazdowe zamiast zestawu naprawczego.
Zastanawiam się skąd cena ponad 400zł za dojazdówkę w HT.
Kolega kupował do Kugi w cenie 199 w rozmiarze 17' .....Do SMaxa chodzą po 99 zł....
Kolega kupował do Kugi w cenie 199 w rozmiarze 17' .....Do SMaxa chodzą po 99 zł....
-
- Weteran
- Posty: 228
- Rejestracja: 05 mar 2018, 15:09
- Lokalizacja: Kalisz
- Twój samochód: 1.6 GDI
- Kolor: Biały
Re: Koło dojazdowe zamiast zestawu naprawczego.
Może dlatego że Tucson to taki mały hit sprzedaży i nie było chyba dedykowanych kół dojazdowych. Był tylko zestaw naprawczy albo pełne koło.