Forum Hyundai Tucson Polska

Zamiennik ceramiczny z allegro (kolektor wraz z ceramicznym wkładem). Taki widok po wjechaniu sondą w gniazdo sondy. Do Waszej oceny co tu widać. Nie wdawałem się w rozmowy i odesłano tego samego dnia (zwrot).

Fakt. Zerknąłem tylko na listę główną wkładów, a tam 380, 460 zł itd. Ale jak się rozwinie daną pozycję, to już ceny różne w zależności od normy itd.
A ten zamiennik to kto robił? Może to nie elektroda, tylko antena wifi
Rzeczywiście siara jak siemasz...
Ja kupiłem Bosala za 1540 (w iparts). Bez anteny wifi ale i tak wkład nosił ślady brudnych paluchów. Dodatkowo gniazda osłon termicznych w innych miejscach, więc musiałem spawać = utrata gwarancji (ale jak w warsztacie oglądaliśmy inne zamienniki, to też by nie pasowały bez poprawek). Gwarancję traktuję jak bajkę. W razie czego winnym zawsze jest klient.
W warsztacie, gdzie mi to przerabiali mówili, że założyli sprzęgło. Zgodnie ze sztuką. Zaraz padło. Wysłali na gwarancji, a producent stwierdził, że warsztat zawalił sprawę, czyli klient 1400 w plecy A papraki to nie są, bo już kilka rzeczy u nich robiłem.

Plusem u Ciebie, że możesz sam montować bez utraty gwarancji, bo tak to zawsze trzeba mieć kwit z warsztatu.
Czekam z ciekawości na kontakt od magika ws korekty map, ale może do starego też wsadzę stalowy i w razie czego będzie czym się znowu ratować.

Podobno jak się kat ceramiczny wysypie to w ASO mówią, że uszkodzenie silnika jest wynikiem wtórnym, a katalizator jest po gwarancji i odmawiają naprawy gwarancyjnej bloku. Taka informacja krąży po internecie (nie weryfikowałem jej). Ogólnie wpisuje się to w filozofie TTTM, rób LL30KKM a jak się zepsuje to akurat gwarancja skończona i poprosimy pieniążki za naprawe. Dlatego lepiej samemu radzić wcześniej.

Sam gdzieś wklejałem link z elektrody, gdzie ta wypowiedź jest. W aso robią ogromne oczy i nic nie wiedzą, ale rozmawiałem z synem znajomego, który do niedawna pracował w Hyundaiu (kontakty mu pozostały). Doskonale znają temat, tylko rżną głupa. Wiedzą, że tu nie Stany i możemy im zagrać na flecie.

Mały apdejt.
Byłem dziś w aso na kontroli nadwozia w ramach 12 letniej gwarancji na perforację (8 dych za zdobycie pieczątki).
Okazuje się, że nieoficjalnie aso doskonale wie o topieniu się katalizatora i zagładzie silnika, tylko rżnie głupa.
Gościu pokazywał mi w telefonie zdjęcie wkładu katalizatora z i20 z przebiegiem 40 kilometrów. Tak, 40, nie 40.000.
Był wytopiony prawie w całości.
Oczywiście wymienili cały silnik.

40km ciekawa historia. Ciekawe ile nowy kat wytrzyma- zapewne zamontowali ten sam kitowy ceramiczny wraz z nowym kolektorem, bo to jest zintegrowane.

PS
U mnie stalowy wkład spisuje się dobrze już 5kkm przejechane na nim.

PS2
Nowe wideło od Romiego:
https://youtu.be/JHR4uQPQqZU?feature=shared

Nowe wideło
https://m.youtube.com/watch?v=o39_UR1bw9w

Widziałem film.
Jak u Ciebie katalizator?
U mnie, po 8 tys (ten wymieniony) zaczął nosić delikatne ślady. Wiadomo czego. A jazda była wyłącznie po ekspresówkach.

Cześć, jeszcze nie zaglądałem... mam w planach z ciekawości zobaczyć, ale narazie aura pogodowa zniechęca. Ślady czego masz?
Okopcenie czy się podtapia? Nawet nie strasz..

Edit.
przeczytałem w wątku jeszcze raz, co tam miałeś i to Bosal czyli ceramika no to nieciekawie.
Zastanawiałem się co się stanie po wypięciu wtyczki z górnego zaworu zmiennych faz tego na wałku wydechowym. Na pewno zapali checka, pytanie czy silnik wejdzie w tryb awaryjny czy nie. Ale zapewne EGR byłby wtedy nieskuteczny..

Zerknąłem po sezonie z ciekawości. Przy wymianie oleju. Dramat... Liczyłem na to, że latanie w trasie coś da, ale niestety. Teraz jest stalowy. Z przesunięciem tym razem. Magik nie dawał głowy, czy po jakimś czasie (raczej dłuższym od ceramiki) nie będzie podobnie, jeśli zostanie w tym samym miejscu. Na razie będę obserwował jak to się sprawuje.
Gdyby tylko ta zmienna faza była potrzebna wyłącznie do ekologii, to by był myk, ale obawiam się, że to by się także odbiło na całej pracy silnika. Może ktoś odważny spróbuje.