Forum Hyundai Tucson Polska

W 1.6T tak ale z GDI chyba nikt nie pisał o tym

Podzielę się z moimi refleksjami na temat włoskich kierowców...
Wlosi jeżdżą bardzo specyficznie jak się zresztą wczesniej spodziewałem... Zajeżdżają, niecierpliwią się jak ktoś przepuści ich zdaniem (ryzykowne zresztą) opuszczenie ronda, trąbią i nie szanują karoserii swoich samochodów (i cudzych też). Parkując wciskają się między samochody tak, że nie można się do nich później dostać. Parkując jeden za drugim, pozostawiają minimum odległości (na kilkanascie centymetrów), że nie idzie później wyjechać i nie naruszyć w ten sposób swojego oraz cudzego lakieru (widziałem wieke takuch sytuacji). Jeśli ktoś wybiera się do Włoch radzę pozostawić auto na podmiejskich parkingach (ja tak robię) i pozniej jeździć komunikacją miejską. Na autostradach Włosi jeżdżą w sposób nieprzewidywalny. Często środkiem na dwóch pasach, albo lewym, blokując szybsze auta. Jakaś masakra ! Przez tydzień zrobiliśmy 3 tys km. Testuję w ten sposób swojwgo Tucsa. Sprawuje się bardzo dobrze. Najlepiej jeździło się po niemieckich autostradach. Wlosi (i polacy tez) powinni się uczyc od niemcow kultury jazdy.

Wysłane przy użyciu Tapatalka

Tak parkują włosi. Brrrrr...

Jedyna rada, to nie zaciągać "ręcznego"

I tak nieźle, potrafią jeszcze zastawić auto, obok stawiając swoje i tak tworzą się dwa równoległe rzędy. By wyjechać, trzeba się natrąbić.

Za tydzień droga na Chorwację. Niedaleko bo ok 1100km więc trasa na noc ale cieszę się bo z plecami mam lepiej więc liczę na przyjemną podróż Tajsonem i oczywiście z rodzinką na pokładzie.

Wysłane z Tapatalk

Zazdroszczę i życzę miłego wypoczynku

Julek pisze: ↑

16 sie 2017, 10:20

Tak parkują włosi. Brrrrr...

wiesz co byłem teraz w Sopocie i ludzie tam parkują podobnie

No nie...to raczej rzadkość. Wodac nie byles we Wloszech. My Polacy dbamy w większości o karoserie i lakier. Wystarczy poczytać nasze i inne fora jak niektórzy oglądają lakier prawie pod mikroskopem i lysieja jak znajdą zadrapanie wielkosci główki od szpilki. Wlosi kochaja auta ale do lakieru nie przywiązują zadnej wagi co widac wszedzie. Po prostu to ma jezdzic i niw stac za szybką na wystawie. Druga sprawa to my Polacy jeszcze nie dawno uwazalismy auto za luksus. Kilkanascie lat temu jak ktos mial w rodzinie wujka ktory jeździł skarpeta lub warszawa to byl gosc. Wlosi auta mieli od zawsze bo i komuny nie bylo a wiec to nie byl zaden luksus bo ich stac bylo na to od zawsze.

Wysłane przy użyciu Tapatalka

Hej Julek odnośnie tej rysy wielkości główki od szpilki to chyba o mnie
Cały czas ją widzę i serce mi krwawi

Wysłane z Tapatalk