Forum Hyundai Tucson Polska

Cześć,
Tucson SUV 1.6 T-GDI 7DCT 160KM, SMART 2024, dosłownie w czwartek odebrany, fabrycznie nowy, służbowy.
Przebieg w tej chwili 138 km, spalanie od resetu na początku : 9,2 l / 100 km.
Biorąc pod uwagę okoliczności ( głównie miasto, krótkie trasy, delikatnie bo nowy silnik ), hm....akceptowalne.
Ale to nic : wczoraj pierwszy raz miałem czas wziąć wóz na dłuższą przejażdżkę po autostradzie i tu opadła mi szczęka.
W trybie ECO, na tempomacie 120 km/h, nie byłem w stanie zejść poniżej.... 13,8 l/100 km.
Ku mojemu zdziwieniu, kiedy zacząłem jechać agresywniej ( ale też bez cudów : 130 - 140 km/h ) spalanie zaczęło ....spadać, na końcu trasy zeszło na 11,2 l/ 100 km.
Jaja.
Dla jasności : poprzednie 3 lata przejeździłem też 1,6 Tucsonem w manualu ( tzn. ten sprzed liftu ) , też dostaliśmy go nowego. Wiem, że automat albo pseudoautomat jak 7DCT zawsze "zje" więcej, ale taka różnica ???
Ktoś coś podpowie ?

Przejedź się kawałek aby rozgrzać silnik, zgaś i później jedź w trasę, zobaczysz różnicę w spalaniu
U mnie w manualu przy jeździe ok. 100/h na tempomacie spalanie potrafi spaść poniżej 5l.

Cała trasa miała ok. 100 km, silnik szybko doszedł do temperatury pracy, nie ma mowy aby to spalanie wynikało z jazdy na zimnym.
Chodzi o to, że :
Poprzedni Tucson ( na manualu ) spaliłby mi w takich warunkach ( autostrada, w pełni rozgrzany silnik, tempomat na 120 ) jakieś góra : 7,5 - 8,3 l/100 km, cała trasa ok. 100 km.
Piszę to realnie, bez zawyżania i zaniżania, na podstawie 3 lat jazdy nim.
Ten ( jak pisałem ) w takich samych warunkach nie był w stanie zejść poniżej 13 z dużym hakiem l/100 km.
W dodatku, jak wiadomo komputer podładowy zawsze lekko zaniża spalanie, ku uciesze klienta.
Jakiś dramat, albo ( prędzej ) usterka - a wóz, jak pisałem absolutna nówka.

Ja zacząłbym od zmiany trybu wyświetlania informacji. Masz do wyboru trzy opcje:
Current trip (Aktualna jazda);
Since Refuelling (Po tankowaniu);
Since Last Reset (Od ostatniego wyzerowania).

Fabrycznie ustawiony jest chyba pierwszy wariant, i to on odpowiada za takie zawyżone wskazania. Miałem podobnie na początku. Tak się złożyło, że na drugi dzień po zakupie jechałem autostradą prawie 600 km, a średnie spalanie miałem jeszcze większe niż Ty podałeś. Jak przeliczyłem po zatankowaniu, to spalanie wyszło mi koło 6,5 l/100 km. Po zmianie na inny tryb jest już OK.

Tak ja pisałem, w trybie wyświetlania "Od ostatniego resetu" wskazuje 9,2 l/100 km.
Pytanie do Ciebie : te wspomniane 600 km robiłeś też wozem ze skrzynią 7 DCT ?
Intuicyjnie trochę, w tym czuję problem : zauważyłem dziwną rzecz. Mianowicie : poziomy pasek wskazujący na wyświetlaczu centralnym pomiędzy zegarami chwilowe spalanie ( wiadomo, jest to wskaźnik wybitnie poglądowy, jedynie ) zachowuje się odwrotnie niż przy manualu i moim zdaniem odwrotnie niż powinien. Tzn. : dodajesz gazu = pasek pokazuje, że spalanie pada, odejmujesz gazu = pasek pokazuje, że spalanie rośnie ( sic ! ).
Zgłupiałem trochę, zauważywszy to.
Tak jak opisywałem : zacząłem jechać bardziej agresywnie i spalanie spadło. Powinno być dokładnie odwrotnie.
Cuda jakieś....

Z tym paskiem chwilowego spalania to chyba jest jakiś problem w polifcie. Kolega kupił hybrydę i ma to samo (w trybie elektrycznym pokazuje spalanie, w trybie spalinowym - zero). Być może ten sam problem jest u Ciebie - jedziesz spokojnie - pokazuje duże spalanie, jedziesz dynamicznie - spalanie spada (a w rzeczywistości jest na odwrót). Sprawdzałeś jak to rzeczywiście wygląda przy tankowaniu?

Zaraz spojrzę jak to jest od tankowania.
Pasek paskiem ( może wada poliftowa, istotnie ), ale wskazania cyfrowe też potwierdzały opisane zjawisko.
Męczyłem sie na tym tempomacie 120 km/h, konsumował 13,8 l/100. Zacząlem z lekka "dopalać" - spadło na 11,2.
Jaja, po prostu.

Podobna konfiguracja, tyle tylko, że przedlift.
Regularna trasa drogą klasy S, 120km/h spalanie stabilne 6,8 litra. Nic nie przestawiane w opcjach, bo mnie to zwyczajnie nie interesuje. Zalewam paliwem jak jest rezerwa, do pełna, wskazanie jest wtedy, że przejedzie około 680km.
Auto w pól roku zrobiło 23 tys. tylko trasy, stąd wybór tej wersji, a nie pełnej hew czy manual.

Miasto zdarza się, ale to może 4-5% całości przebiegu.

Z opisu wynika, że zwyczajnie masz ustawione jednostki spalania km/l a nie l/km. Zgadzałoby się to z tym, że przy mocniejszym wciskaniu gazu masz "niższe" spalanie, a przy spokojnej jeździe "wyższe". Im mniej gazu tym więcej km przejedziesz na jednym litrze paliwa.

Rozumiem, że to żart jest.
Pierwsze słyszę, żeby w jakimkolwiek wozie dało się ustawić wskazanie km/l
Ciut kłopotliwie by się przeliczało, choć matematycznie proste, oczywiście .
No chyba, ze masz na myśli akurat taki błąd w softwarze.