Forum Hyundai Tucson Polska

Arnivaldus pisze: ↑

31 gru 2024, 19:43

Ja mam wersje HEV po facelift wersja 215km. Przejechalem już 6 tyś. Ostatnio jechalem na święta w trasie na autostradzie do przjechania ok 500 km. Jechalem w trybie eco 130-150 km/h w mierę możliwości ze stała prędkościa. Spalanie skoczyło do 11.5l na 100km przy średniej prędkości 137km/h. Po ok 300km musialem zwolnić do 100km/h dojechalem ostatecznie na rezerwie.
Jak dla mnie ten samochód w trasie to porażka, w mieście lub w warunkach podmiejskich jest naprawdę spoko. Zakładałem spalanie w okolicach 9l na 100km przy takiej prędkości, takie spalanie też obiecywał sprzedawca. Sugerował że wersja 4x4 bedzie mieć spalanie powyżej 10l. Poprzednio jechalem tą trasę jak silnik był jeszcze na dotarciu więc nie przekraczalem 110km/h i spalanie bylo 7.5-8l. Czy w wesji bez hybrydy wygląda to podpbnie ?

Co prawda mam przedlifta samą benę w manualu i przy 140-150km/h pali mi w okolicach 10-10.5 według komputera, a fuelio od tankowania do pełna do kolejnego takiego samego wylicza 9.3l/100 po zrobieniu trasy W-WA - Gdańsk (trochę miasta + A2 + A1 + trochę miasta), gdzie go nie oszczędzałem ;D, więc Tucson lubi przekłamywać (moja jazda to z 80% Autostrady i krajówki i z 20% warszawa, a średnia wychodzi około 7,5 według fuelio - 8.1 według komputera), ale fakt - to jednak auto o aerodynamice kiosku ruchu i palić będzie więcej niż mniejsze auta albo te z wiekszymi silnikami. Samo awd podnosi spalanie ale nie aż tak znacząco. Polecam policzyć jeden raz samemu spalanie na bazie tankowań i będziesz spał spokojnie. HEV też targa baterie, które ważą swoje, dlatego też będzie palić więcej przy wyższych prędkościach niż sama bena.

Witam,
posiadam Tucsona HEV 4x4 z pakietem Sun od grudnia 2024 r. Moje spalanie średnie (od zakupu samochodu) to 8.5 litra po przebiegu 2300km. Nie wiem w jaki sposób na wszystkich testach na YouTube ludzie mają spalanie w mieście 4.5 litra.
Najlepsze jak ktoś by chciał dojeżdżać do pracy tym samochodem około 10 - 15 km, u mnie jak wsiadam do samochodu po nocy (temperatura +4 stopnie) i pojadę sobie do Gdyni (około 11 km) to po zakończonej trasie spalanie mam 13 - 14 litrów /100km.

Męczy mnie też dźwięk silnika, czasami powyżej 3 tyś. obrotów jest normalny dźwięk, ale czasami jest odgłos jak by już łańcuch rozrządu grzechotał o obudowę - według mnie najgorsza część tego samochodu. Spodziewałem się że te 4 cylindry będą kulturalnie pracować, a jest gorzej niż w kolegi 1.2 puretech (Citroen C4 SpaceTourer 2020 r.).

Moja finalna usterka to stukanie zawieszenia - prawy tył.
Najbardziej słyszalne jak się jedzie powoli na lekkich nierównościach.
Byłem w tej sprawie w serwisie, ale oczywiście jeździć i obserwować.

Przepraszam że tak się rozpisałem

Faktycznie lipa. Nie wiem jak wygląda trasa ale mnie podobny odcinek to na mrozie max 10 wychodzi a teraz to około 7-8 ba benzynie. Silnik 1.6 T-GDI, połowa odcinka jazda jak za miastem. Najgorsze, że polift nie na benzyny. Wściekli się z tymi hybrydami.

mpek pisze: Najgorsze, że polift nie na benzyny.

Czemu tak uważasz. Sam takim jeżdżę. Może diesla miałeś na myśli? Podobno też ma być od tego roku taki silnik w ofercie.

Dramat to jest ta marka i hyundai Tucson nx4 1.6 t-gdi

awer pisze: ↑

22 mar 2025, 19:41

Czemu tak uważasz. Sam takim jeżdżę. Może diesla miałeś na myśli? Podobno też ma być od tego roku taki silnik w ofercie.

Jeżeli jest sama benzyna, to OK mój błąd.
Tak mi gdzieś w dyskusji o nowym HT mignęło, że ma być tylko hybryda. Diesel fajny ale nie z taką mocą.