Valigora1 pisze: ↑17 lis 2021, 22:45
Bardziej prawdopodobne wydaje mi sie ze dla 3.000 zł. moga robić jakies machinacje salony na zasadzie próby sprzedazy samochodu zarezerwowanego wczesniej dla innego klienta dla nowego ale bez rabatów czy po wyższej cenie itp. a poprzedniemu klientowi powie sie ze fabryka anulowała zamówienie itp. lub tez przyjmowanie po cichu zamowien na 2022 r. z mozliwoscia zwiekszania ceny i po publikacji cennika ustalenie sobie cen i dopiero wtedy skladaniu zamowien.
A że tak jest, można wnioskować chociażby po tym, że jakoś nie wszystkie salony mówią o zmianie cen w związku z rocznikiem. Zapewne część się dogadała między sobą i próbują rzeźbić- dokładnie tak to wygląda i za parę złotych narobią bagna.
Valigora1 pisze: ↑17 lis 2021, 22:45
W zwiazku z czym jesli nie bedzie drastycznej zmiany w cenach produkcji samochodow nie spodziewam sie co do zasady komplikacji.
To kluczowe - myślę, że producent liczy ile będzie kosztowała produkcja - ceny surowców poszły w górę, ale już jest korekta i wiele wskazuje na to, że surowce przynajmniej część - powrócą w okolice wcześniejszych cen. Niemniej inflacja się nie cofnie, energia też nie stanieje, koszty osobowe też raczej będą musiały wzrosnąć. To co zrobi producent to jedno, na to zostanie nałożona kalkulacja produktowa HMP - mogą nastąpić zmiany w specyfikacjach i zakresach wyposażenia - raczej w kierunku oszczędności. Trudno powiedzieć zatem o ile wzrośnie cena i czy będzie to podwyżka drastyczna.
A skoro o tym.
Pan sprzedawca dziś mi tłumaczył odpowiadając na moje wątpliwości co do tego, że cenę może mi wyliczyć jak będą nowe cenniki. Mówił, że nic nie szkodzi, że oni już zamówili samochód w 2021, bo jeśli zostanie wyprodukowany w 2022 to salon będzie się rozliczał z HMP w 2022. Tu mi coś nie pasuje - czyżby salon składając zamówienie nie wiedział ile za samochód policzy mu HMP i na jakich warunkach go zamawia? Coś mi się nie wydaje, żeby zakontraktowali samochody w ciemno bez ustalenia ceny.
Powiedziałbym, że bardzo mocno w to wątpię i nie czuję się komfortowo z tym, że ktoś próbuje ze mnie robić głupka.
Poza tym na cenę końcową wpływ ma nie tylko cena katalogowa i standardowe opusty wyznaczone przez importera. Ważny jest też rabat jaki otrzymałem ze strony dealera - który ma się podobno nie zmienić - ale pod warunkiem utrzymania obecnej marżowości. Czyli mówiąc w skrócie
Oczekiwanie zaostrza apetyt
miał być 15.12.2021, potem 28.12, a potem przestał być, bo tak potrafi spieprzyć Hyundai Motortest Warszawa.
28.12.2021 - Zmiana dealera i... 3.02.2022 - JEST!
Takie rzeczy się planuje. (Oczywiście mowa o w miarę normalnych czasach, ale nawet te nie normalne nie zmieniają niczego w planowaniu dostaw - może tylko to, że wszyscy chcieliby więcej, co jednak nie jest równoznaczne z tym, że zdzierając skórę z klientów i tak wszystko się sprzeda. Polski rynek jest mało elastyczny cenowo a wrażliwość cenowa klientów jest wyższa niż w EU).
