Forum Hyundai Tucson Polska

A tu kolejna "lektura"

https://businessinsider.com.pl/gospodar ... 28ZkBWHV1A

Szanowni forumowicze. Pan Włodzimierz Z. w reklamach Toyoty zapewnia gwarancję ceny przy zamówieniu nowego samochodu z 2022 r. (wiem że to tylko reklama, ale już jest jakaś informacja). Czy nie uważacie że Hyundai powinien też w tej sprawie zająć jakieś oficjalne stanowisko, a nie trzymać nas w niepewności do samego końca? Zobaczcie jaka jest informacja od Hyundaia: w jednym salonie zapewniają że cena się nie zmieni, w drugim że nie wiadomo, w trzecim że na bank cena się zmieni o 2.000 zł, w następnym o 5.000 zł a jeszcze w innym że 10 - 15 %.
K!@#$%a, czy nie można zająć oficjalnego stanowiska, tylko wprowadzać zamęt? Zaczynam wątpić w wiarygodność HM.

@Pietrow - jeśli uda Ci się ich to tego zmusić to ja stawiam. Serio.
Jest dokładnie trak jak mówisz, a salony robią z klientów idiotów. Dziś rozmawiałem ze sprzedawcą w Białymstoku bo szukam. Powiedział mi że może zaoferować samochód, ktory zostanie wyprodukowany 15 stycznia i twierdzi, że jeśli dziś podpiszemy umowę to samochód będzie wg cennika jaki obowiązuje na dziś.
Co innego wciska salon Motortest w Warszawie (ci którzy spieprzyli moje zamówienie). Oni wciskają, że muszą sprzedać auto wyprodukowane w 2022 już wg cennika na 2022 - którego nie ma.
Robią nas w bambuko a HMP ma to w trąbie i nie reaguje mimo, że doskonale wiedzą i to na szczeblu zarządzania a nie ma infolinii.
Żenujące.

Może ktoś z HMP czyta nasze forum i się odniesie w tej kwesti (oj ja naiwny);)

Czytają! Nikt tu jednak nic nie napisze. Model Tucson sprzedaje się jak ciepłe bułeczki więc wyszli z założenia że klientów można traktować nijako trochę jak intruzów - taką mam obserwację. Nie jeden - to będzie 5 innych chętnych na jego miejsce. Żenujące...

Tucson pisze: ↑

04 gru 2021, 6:38

Czytają! Nikt tu jednak nic nie napisze. Model Tucson sprzedaje się jak ciepłe bułeczki więc wyszli z założenia że klientów można traktować nijako trochę jak intruzów - taką mam obserwację. Nie jeden - to będzie 5 innych chętnych na jego miejsce. Żenujące...

Dokładnie, na 10 telefonów mój sprzedawca tylko raz odzwonił, mikro to inicjatywa

Wiesz co, ciekawe co się kryję pod tak stosunkowo niską ceną tak wypasionego i atrakcyjnego auta, nawet biorąc to pod uwagę bazową wersję w stosunku do konkurencji Przecież w Czechach bardzo dobrze płacą, mój goowniarz siostrzeniec po 2 latach wyciąga ok. 10 tysięcy na rękę jako z-ca kierownika zmiany czy coś... Ma ktoś może doświadczenie ze SKodami, jak tam z jakością, a może Tucson 3 wersji był już prod. w Czechach?

A ja im dłużej czekam, patrzę co oni odpier#$%lają i jakie wady Tucsona wychodzą (GPF, wariujące od śniegu i zanieczyszczeń czujniki, co chwila akcje przywoławcze itd), tym poważniej się zastanawiam czy nie pokazać im środkowego palca. Choć samochód mi się podoba(ł) to, to jak działa importer i salony, jeszcze zanim położę na stole prawie 150 kawałków, daje do myślenia. Skoro teraz tak jest, to jak będę nas traktowali jak już łykną kasę? Już mają nas w dupie - a co potem? Jeszcze głębiej czy nawet nie w dupie tylko... No właśnie - gdzie.

Co do wypasionego - stosunkowo taniego auta. Ono specjalnie tanie nie jest, a ten wypas ma taką jakość jak widać.
Tak serio to jest w nim dużo dupereli i ogłupiaczy, a to co kluczowe i powinno być dobrej jakości, jest mocno przeciętne (np. światła - marne ledy z przodu a z tyłu zwykłe - żarnikowe, skrzynie biegów znane z kaprysów, pianoblack do wyrzygu i oszczędności na durnych pokrętłach - bo dotyk tańszy, a niech się z tym kierowca użera, niby markowe opony - wyjące jak nieszczęście z przytrzaśniętymi jajcami).
W podsumowaniu jeszcze jedna konkluzja - za dużo napchanych pierdoletów może zacząć się mścić po upływie gwarancji, jak się te wszystkie systemy i systemiki zaczną pierdzielić, pojawi się wypalenie na ekranach LCD itd. Coraz bardziej się głęboko się zastanawiam.

Zibi70 pisze: ↑

04 gru 2021, 15:52

Co do wypasionego - stosunkowo taniego auta. Ono specjalnie tanie nie jest, a ten wypas ma taką jakość jak widać.
Tak serio to jest w nim dużo dupereli i ogłupiaczy, a to co kluczowe i powinno być dobrej jakości, jest mocno przeciętne (np. światła - marne ledy z przodu a z tyłu zwykłe - żarnikowe, skrzynie biegów znane z kaprysów, pianoblack do wyrzygu i oszczędności na durnych pokrętłach - bo dotyk tańszy, a niech się z tym kierowca użera, niby markowe opony - wyjące jak nieszczęście z przytrzaśniętymi jajcami). ...

Dokładnie TAKie miałem przemyślenia wracając dziś z ASO po podpisaniu "testamentu" na moje 2,5 klocka na następne 60 miechów

Zaczarowali nas dotykami, pianinami i ledami, a jakość, Panowie, jakość, trwałość, zwłaszcza po 5 latach

Bravo, Panie, bravo dr Zibi

P. S. Ale biorę, raz kozie śmierć... Mój obecny Ford Focus 1.6 TDCi, też miał być pułapką, mam go 12 lat, filtry, olej, opony, spalanie 4.1 dziś do Wrocka 120 km
No, ale podrdzewiały tylne nadkola, no i tylko 100 KM, oraz muszę mieć koszty z leasingu właśnie w firmie bo podatek...

daniel.tucson4 pisze: ↑

04 gru 2021, 19:30

P. S. Ale biorę, raz kozie śmierć... Mój obecny Ford Focus 1.6 TDCi, też miał być pułapką, mam go 12 lat, filtry, olej, opony, spalanie 4.1 dziś do Wrocka 120 km
No, ale podrdzewiały tylne nadkola, no i tylko 100 KM, oraz muszę mieć koszty z leasingu właśnie w firmie bo podatek...

Czasem sie zastanawiam czy nie lepiej juz ten podatek zaplacic i miec ta kase na przyjemnosci niz kolejne zobowiazanie i zmartwienie na glowie

@daniel - życzę Ci szczerze, żeby był co najmniej tak trwały jak ten focus - a i lepszy. Chciałbym żeby taki był, choć się obawiam i temu właśnie służą te moje przemyślenia, które umiejętnie pogłębiają przedstawiciele marki.