Tucson TL
Zbaczanie w lewo auta
Re: Zbaczanie w lewo auta
No właśnie byłem dzisiaj w serwisie. Sprawdzili wszystko i po godzinie dowiedziałem się, że wszystko jest i było w porządku. Sam już nie wiem co o tym myśleć. Zauważyłem, że dolna linia kokpitu ze wskaźnikami za kierownicą idzie lekko po skosie. Jeżeli do tego odnieść się z kierownicą to wychodzi równo z tą linią i rzekomo tak powinno to wyglądać. Trzymając jednak obie ręce na kierownicy wychodzi nieznacznie krzywo. Przy hamowaniu i jazdy na wprost nic nie znosi. Mogę Was prosić o sprawdzenie tego dziwnego zjawiska w Waszych autach ?
Wysłane przy użyciu Tapatalka
Wysłane przy użyciu Tapatalka
Re: Zbaczanie w lewo auta
U mnie to samo. Jestem po trzech wizytach w serwisie. Kierownica jest minimalnie w lewo. Podczas pierwszego zgłoszenia sprawdzili zbieżność i stwierdzili,że jest OK. Dwa dni później, podczas drugiej wizyty, przejechałem się z technikiem - przyznał mi rację i po regulacji wydawało się w porządku. Następnie zmieniłem wysokość kolumny kierownicy (obniżyłem) i.. uwaga: znowu mam wrażenie ,że jest nieco w lewo
Podjechałem kolejny raz i oczywiście stwierdzili, że wszystko w normie. Nic nie ściąga przy hamowaniu i jeździe na wprost, opony też nie noszą oznak zużycia (ponad 5k km).
Zwróce uwagę na linie kokpitu i dam znać jak to u mnie wygląda.
Podjechałem kolejny raz i oczywiście stwierdzili, że wszystko w normie. Nic nie ściąga przy hamowaniu i jeździe na wprost, opony też nie noszą oznak zużycia (ponad 5k km).
Zwróce uwagę na linie kokpitu i dam znać jak to u mnie wygląda.
Re: Zbaczanie w lewo auta
U mnie kiera była lekko w lewą stronę i tak jak ustawiłem kierownice idealnie na wprost to po jej puszczeniu na prostej drodze auto mi uciekało tym samym na prawo. Zauważyłem to podczas testu LKAS gdzie ten system też zbyt gwałtownie kontrował tor po tym jak mi auto uciekało do prawej na prostej jak linijka drodze. Uznałem, że widzę to i czuję zarówno ja, jak i komputer.
Wtedy czyli po dwóch dniach od razu pojechałem do serwisu
Wtedy czyli po dwóch dniach od razu pojechałem do serwisu
Re: Zbaczanie w lewo auta
Moja była lekko w prawo, ale przy hamowaniu było super. Teraz gdy mi ustawili prosto, mam lekkie drgania, gdy hamuję z prędkości ponad 100km/h. Jestem umówiony na sprawdzenie zarówno hamulców, jak i kół, zobaczymy co się okaże za tydzień.
- Tucson
- Autor
- Posty: 2968
- Rejestracja: 31 lip 2016, 22:46
- Lokalizacja: Poznań
- Twój samochód: 1.6 GDI Style - Tour de Pologne
- Rok produkcji: 2016
- Napęd 4x4: Nie
- Skrzynia: Manual
- Wersja: TL
- Paliwo: Benzyna
- Kolor: Polar white
- Kontakt:
Re: Zbaczanie w lewo auta
Julek, a czy ktoś wpadł na genialny pomysł w serwisie żeby sprawdzić ciśnienie w oponach? Ja też kupowałem w Baranowie i miałem nawalone 3.0 bara - skakał jak piłka, ale jechał jednak prosto. Wyrównałem ciśnienie i było wszystko ok - dalej jeździ prosto.
Re: Zbaczanie w lewo auta
"Tucson", osobiście sprawdzałem ciśnienie, było ok. Najważniejsze, że nie ściąga. W salonie sprawdzili. Tak mają podobno wszystkie Tucsony. Jak pisałem wcześniej, sprawdźcie u siebie dolny pas kokpitu za kierownicą. Jest on delikatnie ze skosem, ale kierownica jest w poziomie właśnie do niego dopasowana. Patrząc na ten punkt odniesienia jest ok, ale patrząc z kolei na ręce na kierownicy (godzina 10-14) wychodzi, że jest 10.30-14.30).
Wysłane przy użyciu Tapatalka
Wysłane przy użyciu Tapatalka
- Tucson
- Autor
- Posty: 2968
- Rejestracja: 31 lip 2016, 22:46
- Lokalizacja: Poznań
- Twój samochód: 1.6 GDI Style - Tour de Pologne
- Rok produkcji: 2016
- Napęd 4x4: Nie
- Skrzynia: Manual
- Wersja: TL
- Paliwo: Benzyna
- Kolor: Polar white
- Kontakt:
Re: Zbaczanie w lewo auta
Ja mam fioła na tym punkcie - na zbieżność jak jadę jakimś autem to mnie nienawidzą - kierownica musi być prosto i koniec. Po odbiorze Tucsona sprawdzalem to pieczołowicie - była prosto i auto jechało prosto - tak jest do dziś na szczęście.
Re: Zbaczanie w lewo auta
Dzisiaj, po dłuższej jeździe również autostradą sprawdziłem dokładnie kierownicę. Auto jechało idealnie na wprost po puszczeniu kierownicy oraz przy hamowaniu. Również w stosunku do dolnej części kokpitu za kierownicą jest dopasowane idealnie. Całość (kierownica i tylna część kokpitu) jednak osadzona jest lekko ze skosem i to sprawia wrażenie, że kierownica krzywo leży. Myślę, że nie wszyscy potrafią wychwycić te lekkie nachylenie, a ci z kolei co sprawnym okiem to wypatrzyli mieli wrażenie, że coś jest nie tak i panicznie jechali do serwisu (tak jak ja). Tak po prostu mają wszystkie Tucsony. Oczywiście co innego jeśli auto ściąga...
Re: Zbaczanie w lewo auta
Julek, nie każde skoro np.mój miał w prawo, a Scooter w lewo.