Forum Hyundai Tucson Polska

krisman pisze: ↑

17 sty 2018, 11:35

Co do "auto" od jakiegoś czasu się poprawiło i nawet daje radę, ale to najgorszy automat wycieraczek jaki miałem z trzech ostatnich aut.

Ja mam pierwszy raz w życiu i szczerze -nie sprawdza się -specjalnie wyjechałam podczas mżawki-taka kobieca ciekawość jak to działa - i nie działa ,szyba lekko mokra ,kropelki utrudniają widoczność,po 10 min wyłączyłam tryb"auto" szkoda było mojego wzroku -efektu wow brak

Chyba mamy winnego, poczytaj:
http://www.auto-swiat.pl/eksploatacja/n ... czka/7xw0g

"Z czasem, gdy powierzchnia powłoki się zużywa, trzeba jechać coraz szybciej, by woda spływała bez udziału wycieraczek. W mieście, gdzie często stajemy i nie sposób się rozpędzić, trzeba włączać wycieraczki mechaniczne. Niestety, pracując na powłoce hydrofobowej, gumki wycieraczek mogą przeskakiwać, piszczeć,a ich skuteczność bywa słaba."

Co do trybu auto to jest to niestety mankament Tucsona. Już wolałem ręczny z pięcioma prędkościami tak jak miałem wcześniej.

Dziękuje

Dominika pisze:
Ja mam pierwszy raz w życiu i szczerze -nie sprawdza się -specjalnie :

Uwierz, może być super. W starej Micrze córki, K12 z 2005r działają perfekcyjnie.

Co do niewidzialne wycieraczki działa ok pod warunkiem że szyba dokładnie wyczysczona i wycieraczka nałożona dokładnie. Polecam te trochę droższe typu Glaco

Szczerze ,co mam nałożone to nie wiem- w sensie producenta-miała być powłoka ceramiczna i święty spokój na dwa lata Jeśli chodzi o deszcz to nie mam "reklamacji",tworzą się piękne krople,które samoistnie spływają -fajna rzecz tylko to skrzypienie

Sama nie nakładam , bo niestety wzrost nie ten i musiałabym chyba spuścić się jak pająk z garażowego sufitu ))

albo jak w Mission Impossible

Nigdy nie "papram" niczym przedniej szyby. To niejednokrotnie jest tylko powodem kłopotów, m/I z wycieraczkami.