Forum Hyundai Tucson Polska

Podsumowując - niestety - większość tematów "Zgłoś problem z autem" NIE MA CUDÓW tyle się tych tematów narobiło, że nie bez powodu SUV mid-size (auto pseudo-terenowe o średniej gabarytach) Hyundaia są najtańsze na rynku (choć ceny opcji maksymalnych w automacie mogą robić inne wrażenie).

daniel.tucson4 pisze: ↑

16 sie 2022, 16:34

...są najtańsze na rynku...

Eeeaaa...
To po ile teraz jest Duster?

A tak serio... To ile trzeba dopłacić, żeby nie trzeszczało? Zdaje się, że nie we wszystkich trzeszczy, czyli jednak da się nawet za te psie pieniądze (śmieszne 150 kawałków), zrobić tak, żeby było po bożemu, zwłaszcza że to nie jest do końca kwestia koniecznych oszczędności tylko jednostkowych wpadek. Hyundai pod tym względem nie powinien mieć powodów do wstydu - choć oczywiście kosztuje te marne grosze.
Nie to co RAV4, CR-V, czy mój druciany ulubieniec Outlander.
To są powody do wstydu.


Gdzieś pomiędzy TOP i FLOP (albo klop) jest Tucson.

O jakości współczesnych samochodów - https://motoryzacja.interia.pl/samochod ... Id,6216355

Dacia Duster jest trochę mniejsza, ale ok jest tańsza. Ale intencjonalnie nie chciałem psuć wątku porównując doń... Koniec końców H jest tani, ale czy przez to, że to nie klasa premium to mamy na "dzień dobry" godzić się na ustępstwa jakościowe, gdzie producent umiejętnie się zabezpieczył już specjalnymi zapisami w instrukcji obsługi, aby klient nie rościł nic bo to "normalne cechy"

Czesi muszą się jeszcze duuużo nauczyć aby dorównać swoim pólnocno-zachodnim kolegom po fachu VAG etc.

P. S. Ogólnie jestem zawiedziony marką... Auto ogólnie super wygląda, świetna ergonomia, optymalna dynamika silnika, ale... po kilku miesiącach wychodzą takie duperel, irytujące gdzie jeszcze docierane było auto. Poprzednio miałem 3 letniego Focusa II i przez 5-6 lat nic mnie nie "bolało"... JAKOŚĆ poszła na dalsze plany... KONSUMPCJONIZM, SPRZEDAŻ dla producenta się liczy... , a klienci w też w TO wchodzą, nowe koszty w leasingu - nowe auto, lans na osiedlu nową furą etc.

Rozumiem, że coś w Twoim egzemplarzu Cię "boli". Możesz napisać konkretnie co. Ja nie zauważyłem nic takiego. Poprzednio przez 2 lata używałem nowego XC40 w mocniejszej wersji i jedyne co mogę stwierdzić to, że w Volvo wrażenie w środku jest bardziej dopracowane. Tylko i aż tyle. Dopracowane, nie lepszej jakości, nie wyższego standardu, ale po prostu lepiej zgrane w całość i zaprojektowane wizualnie. Za to użytkowanie Tucsona jest o wiele lepsze na codzień. w Volvo navi była np tak bezndziejna, że nigdy nie pokazywała sensownej trasy. W Hyundaiu używam jej we Wrocławiu częściej niż Googla. To jest max! Jakość materiałów także na poziomie plastików Volvo (nie miałem wersji ze skórzaną tapicerką itp.).

W Tucsonie nic mi nie stuka, nie trzeszczy, nie poluzowało się od 8msc. Blacha wydaje się zdźiebko cieńsza i klapa widzę jak wibruje przy wyższych prędkościach autostradowych, ale to tyle. AAAAA i najbardziej denerwująca mnie rzecz - zamykanie drzwi, wciaż nie umiem wyczuć, jak trzasnąć i czasami mi nie domknie, a czasami za słabo.

Priam pisze: ↑

17 sie 2022, 11:05

Rozumiem, że coś w Twoim egzemplarzu Cię "boli". Możesz napisać konkretnie co.

Tak furkotanie NIEREGULARNE przy zmianie biegów 1-3 - sprawa zgłoszona, ciężko to wysłuchać, grupa na forum to 5 osób + auto testowe na YouTube zprzebiegiem ok. 500 km 6MT N-Line (kanał Pertyn Ględzi i Autowizja); trzeszczą uszczelki na w dachu szklanym, a nie trzeszczały - masz taki dach? Strzela u wielu tablet z zegarami - ale to u wszystkich, nie jest to wadą, plastik się lekko rozszerza przy temp. >25... Strzelanie w szybie kierowcy - na grupie anglojęz. na fb wielu to zgłasza... cyrki z GPF - przy zimie zacznie się (tu akurat mnie nie dotyczy) - czy to nie za dużo po pół roku używania?

No tak, mam automat i nie mam szklanego dachu, więc dwie główne wady u mnie nie występują.
To rozszerzanie się plastików jest raczej pomijalne u mnie w pojeździe.
Tego z szybą kierowcy nie znam, u mnie nic się nie dzieje.

GPF u mnie wystąpił. W odpowiednim miejscu to opisałem - nie przejąłem się sprawą, przejechałem 1500km, wyjechałem na autostradę, przy okazji wyjazdu w góry i zniknęła ikonka. Do teraz jej nie widziałem. Jak się znowu pojawi, to znowu ją oleję. Może mają zbyt wygórowane wskazanie alertów - poza tym nie widzę problemu.

Priam pisze: ↑

17 sie 2022, 14:09

... poza tym nie widzę problemu.

...też bym nie widział

Ja ma dwa DODATKOWE składowe, które mnie irytują. Marka podpadła (u mnie) i to na amen

Następny będzie Nissan Q lub Ford K, a przy grubej $ Volvo 60 lub Lexus NX. Hyundai Tucson 5 - nie, dziękuję

W ASO chcą mojego, może im pchnę...

Wiecie , tak z perspektywy kogoś kto kupił to auto i szybko odkrył , że ma "niespodziankę" :
Samochód ogólnie ciekawy i udany , aczkolwiek jakościowo wymaga przeglądu.
W porządku , nie słyszałem o sytuacji żeby NX4 nie odpalił komuś , albo żeby stanął w trasie i nie chciał ruszyć.
Albo żeby zaczął znaczyć obficie teren pod sobą. To trzeba uczciwie przyznać Hyundaiowi .
Jednak wiele egzemplarzy ma jakieś uciążliwe problemy , które co prawda ich nie unieruchamiają , ale
powodują , że ich eksploatacja jest denerwująca. Co gorsza ASO nie ma pojęcia jak je usunąc,
a w niektórych przypadkach wogole jak się do nich zabrać .

Co do konkurencji , to za bardzo poza Sportage , takowej nie ma ( według Mnie).
Nissan Q to małe i ciasne jest ( ale chociaż ocynkowane ) . Silnik 1.3 to też trochę za mały.
Toyota R, Mazda C , czy Honda C , mają sensowne silniki , ale nie maja ocynku.
Ford K , to z kolei w obecnej generacji rozczarowuje jakością wnętrza ( w każdym razie Mnie).
Mój punkt widzenia jest taki , że w tym segmencie to ... trzeba przeczekać i brać
poliftowego Tucsona , albo Sportage ... w automacie, ze zwykłym zawieszeniem i bez okna dachowego

daniel.tucson4 pisze: ↑

17 sie 2022, 18:09

Następny będzie Nissan Q lub Ford K...

Danielu...
Nie pisz więcej po pijaku
Nissan - ten pokurcz z silniczkiem od kosiarki?
Kuga? Ford? Eeee... No...

Znaczy ja rozumiem rozgoryczenie tym sprzęgłem, ale te dwa wcale nie są wolne od upierdliwych usterek, a tak na oko może być tak, że zamienił stryjek siekierkę na kijek

Dreaminalist pisze: ↑

18 sie 2022, 18:15

Co do konkurencji , to za bardzo poza Sportage , takowej nie ma ( według Mnie).
Nissan Q to małe i ciasne jest ( ale chociaż ocynkowane ) . Silnik 1.3 to też trochę za mały.
Toyota R, Mazda C , czy Honda C , mają sensowne silniki , ale nie maja ocynku.
Ford K , to z kolei w obecnej generacji rozczarowuje jakością wnętrza ( w każdym razie Mnie).
Mój punkt widzenia jest taki , że w tym segmencie to ... trzeba przeczekać i brać
poliftowego Tucsona , albo Sportage ... w automacie, ze zwykłym zawieszeniem i bez okna dachowego

OOO! To! To!
Toyka pod względem jakości to porażka - jest przestarzała pod względem wyposażenia, zero zabezpieczenia antykorozyjnego, chleje jak chora krowa wodę - dużo marketingu i nic ponadto a cena za to kompletnie nieadekwatna.
Mazda??? Ratunku!!! Brat ma i kilkoro znajomych - trwałość wnętrza beznadziejna, technicznie tak popieprzona, że wymiana dowolnej dupereli wymaga rozbierania połowy samochodu i wymiany połowy bebechów. Awaryjna. To dla masochistów.
Honda - litościwie przemilczę - cena vs to co dostaniesz to rozbój. Honda bardzo mocno dała ryjem w podłogę i jej tam dobrze.
O Fordzie już sobie zdziebko powiedzieliśmy - warto rzucić okiem na koszt serwisowania silników ecoboost (nie pamiętam jak tam ze spalaniem, ale poprzednia Kuga była nałogowcem).
Nissan to bździągwa. Zastanawiam się dlaczego jest w segmencie SUV a nie Crossover Przy tym downsizing zrobił z niego wesołego muła.
Dobrze przynajmniej, że nikt nie próbuje rozpatrywać jeszcze Mitsubishi - to mój ulubiony druciak Raz miałem głupi pomysł, żeby go kupić - poszedłem do salonu - wsiadłem, pomacałem i... przeszło mi w 5 minut - dosłownie.

Zibi70 pisze: ↑

21 sie 2022, 17:49

Danielu...
Nie pisz więcej po pijaku
Nissan - ten pokurcz z silniczkiem od kosiarki?
Kuga? Ford? Eeee... No...

Znaczy ja rozumiem rozgoryczenie tym sprzęgłem, ale te dwa wcale nie są wolne od upierdliwych usterek, a tak na oko może być tak, że zamienił stryjek siekierkę na kijek
...

Trochę jechałem właśnie na emocjach. Koniec, końców nowych zakupów długo albo w ogóle już nie będzie... Kolejna rzecz to nieruchomość

Masz rację co do konkurencji - Hyundai jest rozsądną opcją na pewno! Na + dla Mazdy to to, że nie ma GPF oraz turbiny, Silniki to dopracowane 2.0. Nieźle wyglądają. Nieźle, nie lepiej

Jak z furkotem sprzęgła wygramy, to TUCSON będzie autem "idealnym" Obecnie prawie jest, ale prawie jak to się mówi robi dużą czasem różnicę

Offtop: Admin, co tak strona ostatnimi dniami zamula