Forum Hyundai Tucson Polska

Ale nie o to chodzi, bym musiał wajchować non stop. Ja kupiłem automat który źle działa ( ostatnie kilka dni na przekór działa wyjątkowo dobrze) i powinni to jakoś ogarnąć.

Wolę ręcznie wajchować, niż czekać aż wycieraczki łaskawie ruszą, bo czasem już nic przez szybę nie widać
Albo te czujniki są kiepskie, albo soft trzeba poprawić.
Na razie powinni to powyłączać, bo jest niebezpieczne.

Hmmyy na razie wiele tego deszczu nie bylo od kiedy posiadam Tuksa ale wydaje mi sie ze wycieraczki pracuja w miare na pewno lepiej niz w Juke i lepiej niz w Mondeo gdzie w deszczu zyja wlasnym zyciem a w lato potrafia w upalny dzien szorowac niespodziewanie szybe. Fakt krecenie regulacja nie uruchamia wycieraczki slaby punkt ale co zrobic nie mozna miec idealnego auta. Nie mam wiedzy jak jest w Hyundai ale w nissanie doszczykiwalo sie zel do czujnika w szybie aby lepiej dzialaly robil to servis ale ja tego nie ruszalem bo bylo wmiare.

Może w nowszych samochodach automatyka działa lepiej? Ale głównym mankamentem są spryskiwacze, które nie są w stanie podać odpowiedniego strumienia na szybę, przy prędkościach powyżej 50km/h. Gdy jedziemy w warunkach, kiedy nie pada deszcz, a szyba brudzi się od wyrzucanego błota z wodą z poprzedzającego nas samochodu, wtedy tak jak napisał kolega @rwicik środek i góra szyby pracuje na "sucho".

No to mamy słaby punkt Tucsona.

Wysłane przy użyciu Tapatalka

W najnowszych automatyka nie działa lepiej

Niby głupotka, ale irytuje bardzo Pierwszy mój samochód, w którym spryskiwacze nie dają rady... Nieraz zdarzyło mi się, że poprzedzający samochód używając spryskiwaczy umył mi szyby!

@rwicik tylko automat zawsze można wyłączyć i kontrolować ręcznie. A na złe działanie spryskiwacza, nie mamy niestety żadnego wpływu.

Jak wyłączyć?

Jedyna metoda, to używać tak jak Ty, dźwignia w dół, albo włączyć pracę ciągłą...