Tucson TL
Skrzypienie/buczenie przy ruszaniu
-
janki111
- Weteran
- Posty: 231
- Rejestracja: 08 paź 2019, 13:01
- Lokalizacja: Sieradz
- Twój samochód: 1.6 GDI Style
- Napęd 4x4: Nie
- Skrzynia: Manual
- Wersja: TL
- Paliwo: Benzyna
- Kolor: Biały
Re: Skrzypienie/buczenie przy ruszaniu
Tu już nawet o te dźwięki teraz nie chodzi, choć nie ukrywam, kiepsko to wygląda przy samochodach powyżej 70 tys. Teraz to chodzi o wytrzymałość, gdzie sprzęgło ma niecałe 6 tys. i kolejna wymiana, bo coś pękło.
-
Sirkl
- Twórca
- Posty: 100
- Rejestracja: 17 gru 2017, 9:54
- Lokalizacja: Gdańsk
- Twój samochód: 1 -1.6 Comfort, 2- 1.6 N Line
- Kolor: 1-Biały, 2- Biały
Re: Skrzypienie/buczenie przy ruszaniu
Takie wadliwe części, źle zaprojektowane lub wykonane zdarzają się we wszystkich markach samochodów. W Tucsonach przedliftowych padały tylne amortyzatory (u mnie po 10tyś) i parowały lampa trzeciego stopu ( wymieniali 3-4 razy) Jedno dobre, że Hyundai w większości przypadków nie robi problemów i wszystko wymienia.
-
kik
- Weteran
- Posty: 353
- Rejestracja: 29 maja 2020, 13:36
- Lokalizacja: Rawicz
- Twój samochód: 1,6 T-GDI Style automat
- Kolor: Biały
Re: Skrzypienie/buczenie przy ruszaniu
Rozumiem słuszne pretensje kolegów ale ja sprzedając swojego przedlifta 1,6GDI z przebiegiem 115tysi nie miałem z nim żadnych problemów poza wymiana lampy stop zrobionej na siłę przez serwis bo nic się z nią nie działo. Kupiłem w październiku nowego HT po raz pierwszy powtórnie ta sama marka i model i muszę powiedzieć niestety, że takie cechy jak brak prawidłowego spasowania elementów nadwozia (miałem to w pierwszej wersji) czy pewne drobiazgi świadczące o braku nadzoru jakościowego (uszczelka itp.), to chyba cecha produkcyjna tego modelu. Mam nadzieję, że "ogólna jakość" samochodu została zachowana i nie zamieniła się w określenie "jakoś to będzie".
-
Sirkl
- Twórca
- Posty: 100
- Rejestracja: 17 gru 2017, 9:54
- Lokalizacja: Gdańsk
- Twój samochód: 1 -1.6 Comfort, 2- 1.6 N Line
- Kolor: 1-Biały, 2- Biały
Re: Skrzypienie/buczenie przy ruszaniu
Co do spasowania elementów w Tucsonie ja nie mam większych zastrzeżeń, wręcz uważam, że jest b.dobrze. Na codzień mam styczność z autami premium i tam wcale tak kolorowo nie jest. W Mercedesie GLE czego nie dotkniesz w kokpicie to trzeszczy. A mówię o autach nowych lub 2-3 letnich bezwypadkowych z normalnym przebiegiem. W BMW MX6 kilkumiesięcznym (na gwarancji) wymienialiśmy już dwa razy fotel kierowcy bo trzeszczy i piszczy.
-
TomRaw
- Twórca
- Posty: 149
- Rejestracja: 20 gru 2018, 20:30
- Lokalizacja: Wielkopolska
- Twój samochód: 1.6 CRDi 7DCT 2WD Premium
- Kolor: Micron Grey
Re: Skrzypienie/buczenie przy ruszaniu
Tak wyglądają niestety nowe samochody w dzisiejszych czasach i z tym musimy się pogodzić - wszędzie tylko oszczędności i cięcie kosztów. Szkoda tylko, że to wszystko odbywa się naszym kosztem, gdzie samochody kosztują masę kasy...Sirkl pisze: ↑12 gru 2020, 15:15Co do spasowania elementów w Tucsonie ja nie mam większych zastrzeżeń, wręcz uważam, że jest b.dobrze. Na codzień mam styczność z autami premium i tam wcale tak kolorowo nie jest. W Mercedesie GLE czego nie dotkniesz w kokpicie to trzeszczy. A mówię o autach nowych lub 2-3 letnich bezwypadkowych z normalnym przebiegiem. W BMW MX6 kilkumiesięcznym (na gwarancji) wymienialiśmy już dwa razy fotel kierowcy bo trzeszczy i piszczy.
-
Novibud
- Twórca
- Posty: 154
- Rejestracja: 03 kwie 2018, 14:15
- Lokalizacja: Włocławek
- Twój samochód: KIA Cee'd Sportswagon XL 2013 1,6 CRDi 128 6AT
- Kolor: Dark Metal
Re: Skrzypienie/buczenie przy ruszaniu
Zgadzam się, obiektywnie patrząc potwierdzam niską jakość spasowania karoserii i wnętrza. Za te pieniądze nie powinno tak być.kik pisze: ↑12 gru 2020, 10:22Rozumiem słuszne pretensje kolegów ale ja sprzedając swojego przedlifta 1,6GDI z przebiegiem 115tysi nie miałem z nim żadnych problemów poza wymiana lampy stop zrobionej na siłę przez serwis bo nic się z nią nie działo. Kupiłem w październiku nowego HT po raz pierwszy powtórnie ta sama marka i model i muszę powiedzieć niestety, że takie cechy jak brak prawidłowego spasowania elementów nadwozia (miałem to w pierwszej wersji) czy pewne drobiazgi świadczące o braku nadzoru jakościowego (uszczelka itp.), to chyba cecha produkcyjna tego modelu. Mam nadzieję, że "ogólna jakość" samochodu została zachowana i nie zamieniła się w określenie "jakoś to będzie".
-
mgrrybak
- Weteran
- Posty: 487
- Rejestracja: 23 wrz 2018, 22:41
- Lokalizacja: Szczecin
- Twój samochód: 1.7crdi 2016
- Kolor: Biały
Re: Skrzypienie/buczenie przy ruszaniu
W przedliftach nie padają tylne amory tylko same dolne tuleje. Wymieniali na gwarancji.
-
Sirkl
- Twórca
- Posty: 100
- Rejestracja: 17 gru 2017, 9:54
- Lokalizacja: Gdańsk
- Twój samochód: 1 -1.6 Comfort, 2- 1.6 N Line
- Kolor: 1-Biały, 2- Biały
Re: Skrzypienie/buczenie przy ruszaniu
Auto (interesujący nas model) przed kupnem można zobaczyć dotknąć, przejechać się nim. Przecież nie ogląda się go w stodole w półmroku. Złe spasowanie blach w samochodzie widać od razu. Widzicie to, mimo tego kupujecie auto a później narzekacie. Nie rozumiem tego. Nigdy nie kupił bym auta do wykonania którego nie mam przekonania.
-
kik
- Weteran
- Posty: 353
- Rejestracja: 29 maja 2020, 13:36
- Lokalizacja: Rawicz
- Twój samochód: 1,6 T-GDI Style automat
- Kolor: Biały
Re: Skrzypienie/buczenie przy ruszaniu
Hmm Sirki rozumiem, że jeździsz HT dobrze "spasowanym" bo innego byś nie kupił. W salonie nie oglądam samochodu, który kupuje samochód przyjeżdża do mnie po paru miesiącach i nie mam wpływu co dostanę.
-
Sirkl
- Twórca
- Posty: 100
- Rejestracja: 17 gru 2017, 9:54
- Lokalizacja: Gdańsk
- Twój samochód: 1 -1.6 Comfort, 2- 1.6 N Line
- Kolor: 1-Biały, 2- Biały
Re: Skrzypienie/buczenie przy ruszaniu
Tak kik, mój HT jest dobrzę spasowany, podobnie jak był dobrze spasowany mój pierwszy HT. Problem chyba w tym że mylisz złe spasowanie blach, z szczelinami między poszczególnymi elementami, jeśli szczeliny są równe to nie ma mowy o ich złym spasowaniu. Rzeczywiście w autach azjatyckich producentów szczeliny między blachami są większe niż u producentów europejskich. Efekty zbyt małych szczelin między blachami widać na kilkuletnich fordach, grupie VW czy oplach.
