Zadzwoniłem dziś, żeby się dowiedzieć jak wygląda termin realizacji zamówienia i co?
Mówiąc bardzo kurw... kulturalnie Pan mnie poinformował, że bardzo mu przykro ale zamówienie zostało "wycięte" i samochód nie zostanie wyprodukowany. I co? Można? Można! kto by się tam przejmował jakimiś obietnicami, umowami czy innymi pierdołami.
Oczywiście miesiąc temu miałem zapewnienia, że nie ma w ogóle takiej opcji - nic z tych rzeczy a nawet jeśli się opóźni to cena zostanie utrzymana.
Także tyle jeśli chodzi o zapewnienia i wartość podpisanej umowy.
Jakie są opcje?
Ano takie, że albo Państwo mi łaskawie oddadzą kasę i mogę się bujać w dowolnie wybranym kierunku, albo ewentualnie mogę się załapać na inny samochód, który zostanie wyprodukowany w 2022 (teoretycznie w lutym), przy czym oczywiście kalkulację ceny będą mogli przedstawić eee... Kiedy tylko HMP przedstawi nowe cenniki na 2022.
Także drodzy oczekujący na HT w tym roku. Żebyście się nie zdziwili, z tego co mi powiedziano nie tylko mnie dotyczy taka zajebista informacja.
Zastanawiam się tylko jakim kur@#$% cudem dealer ma samochód w kolejce na produkcję - wolny - bez przypisanego klienta, skoro producent skasował zamówienie z przypisanym klientem.
Jestem porządnie wkur$#%^&


