No i co zrobiłeś ?
Tucson NX4
Rozładowywująca się bateria 12V
-
- Twórca
- Posty: 128
- Rejestracja: 01 wrz 2021, 20:40
- Lokalizacja: Wielkopolska
- Twój samochód: Tucson
- Napęd 4x4: Nie
- Wersja: NX4
- Paliwo: Hybryda
- Kolor: Dark Knight
Re: Rozładowywująca się bateria 12V
Reset baterii. Kluczyk przyłożyć do przycisku ‚start’ i uruchomił się.
-
- Twórca
- Posty: 128
- Rejestracja: 01 wrz 2021, 20:40
- Lokalizacja: Wielkopolska
- Twój samochód: Tucson
- Napęd 4x4: Nie
- Wersja: NX4
- Paliwo: Hybryda
- Kolor: Dark Knight
Re: Rozładowywująca się bateria 12V
No I dowiedziałem się w serwisie, że podłączanie kamerek z trybem parkingowym pod baterię hybrydy to kiepski pomysł chyba, że dużo się jeździ. Bateria jest tak mała, że bardzo szybko się rozładuje i wyłączy urządzenie. Żeby było śmiesznie, kamerki instalowane w ASO
-
- Świeżak
- Posty: 1
- Rejestracja: 23 lip 2024, 13:52
- Lokalizacja: PL
- Twój samochód: Tucson IV FL
- Rok produkcji: 2024
- Napęd 4x4: Tak
- Skrzynia: Automat DCT
- Wersja: NX4
- Paliwo: Hybryda
- Kolor: Teal Pearl Blue
Re: Rozładowywująca się bateria 12V
nieco zgłebiłem temat.
Sprawa dotyczy Tucson HEV (NX4e) 2024 FL (215KM) i uwaga Sportage HEV - objawy są analogiczne, czyli po 3-4 dniach stania mamy konieczność otwierania auta z fizycznego kluczyka. Nie działa otwierania zamka z pilota, ani z aplikacji.
Sprawdziłem kwestię ustawień w rejestratorze, w info entertainment powyłączałem wszelkie drylowniki prądu i bez zmian (no minimalne były).
Okazało się, że kolega mocniej dosiadł do tematu i był w serwisie, i Ci na początek próbowali go zbywać, udawać że naprawili, jak zrobili test z odłączoną kamerą tylną (kamera przednia tylko w trybie realcji na kolizję, reszta off) , to upływ prądu był znikomy. Czyli rejestrator.
Finalnie ASO chciało mu założyć przełącznik przy tej kamerze tylnej, jak do lampki ściennej Autentycznie! Jak odmówił, to zaproponowano że zrobią na zapalniczkę - oczywiście odmowa. Kolega esteta, ja tam rozumiem.
Montaż A810 70mai z kamerką i modułem GSM - ok 2200 zł w ASO przy zakupie auta i okazuje się, że najprawdopodobniej ten zestaw w ogóle nie powinien być montowany w Tucson / Sportage HEV.
A jeśli już , to ze specjalnym akumulatorem pod rejestrator, który jest ładowany niezależnie z alternatora. Problem taki, że aku taki kosztuje do 3 tys zł i pewnie o to się rozchodzi, bo ktoś musi to pokryć.
Ja ostatnio napisałem pismo na początek mailowe z żądaniem usunięcia wady istotnej w trybie rękojmi (14 dni na rozwiązanie sprawy).
A kolega, już przebąkiwał że rozważa podanie ich sadu a on nie rzuca słów na wiatr!
Zobaczymy co zrobią serwisy w tej sprawie. Mam nadzieję, że walną się w klatę i założą ten cholerny dodatkowy akumulator do rejestratora lub coś błyskotliwego wymyślą, i będzie spokój.
Także niech nikt Wam nie wciska ciemnoty. Problem jest realny.
Nie odpuszczać.
Sprawa dotyczy Tucson HEV (NX4e) 2024 FL (215KM) i uwaga Sportage HEV - objawy są analogiczne, czyli po 3-4 dniach stania mamy konieczność otwierania auta z fizycznego kluczyka. Nie działa otwierania zamka z pilota, ani z aplikacji.
Sprawdziłem kwestię ustawień w rejestratorze, w info entertainment powyłączałem wszelkie drylowniki prądu i bez zmian (no minimalne były).
Okazało się, że kolega mocniej dosiadł do tematu i był w serwisie, i Ci na początek próbowali go zbywać, udawać że naprawili, jak zrobili test z odłączoną kamerą tylną (kamera przednia tylko w trybie realcji na kolizję, reszta off) , to upływ prądu był znikomy. Czyli rejestrator.
Finalnie ASO chciało mu założyć przełącznik przy tej kamerze tylnej, jak do lampki ściennej Autentycznie! Jak odmówił, to zaproponowano że zrobią na zapalniczkę - oczywiście odmowa. Kolega esteta, ja tam rozumiem.
Montaż A810 70mai z kamerką i modułem GSM - ok 2200 zł w ASO przy zakupie auta i okazuje się, że najprawdopodobniej ten zestaw w ogóle nie powinien być montowany w Tucson / Sportage HEV.
A jeśli już , to ze specjalnym akumulatorem pod rejestrator, który jest ładowany niezależnie z alternatora. Problem taki, że aku taki kosztuje do 3 tys zł i pewnie o to się rozchodzi, bo ktoś musi to pokryć.
Ja ostatnio napisałem pismo na początek mailowe z żądaniem usunięcia wady istotnej w trybie rękojmi (14 dni na rozwiązanie sprawy).
A kolega, już przebąkiwał że rozważa podanie ich sadu a on nie rzuca słów na wiatr!
Zobaczymy co zrobią serwisy w tej sprawie. Mam nadzieję, że walną się w klatę i założą ten cholerny dodatkowy akumulator do rejestratora lub coś błyskotliwego wymyślą, i będzie spokój.
Także niech nikt Wam nie wciska ciemnoty. Problem jest realny.
Nie odpuszczać.