mexxmen30 pisze:krisman to nie lata 80 te a Tucson to nie Niva zeby cos docierac skrzynie fakt sa spasowane na ciasno juz nawet oleju sie nie wymienia w nich jak kiedyc, auto przechodzi jazde w fabryce aby wszystko sie ulozylo i wyszly felery w innym przypadku nikt by z salonu nie wyjechal bo rozwalil by skrzynje, poogladaj filmiki z lini Tucsona z Czech to sa ustawienia standardowe sklada sie auto i jedzie male niedociagniecia sie podkreca na sciezce diagnostycznej dla jednej osoby jadacej biegi beda wchodzic ok dla innej nie i zglosi do poprawy.
Ręce opadają, jak czytam tego typu wywody.
Bez urazy, ale nie wiesz o czym piszesz.
Dałeś przykład ze swojego "żuczka" a czy wiesz, że tam w jego skrzyni nie ma regulacji tych linek? To ciągna z zakończeniem rodem z zabawki, których na domiar złego nie wymienisz jak się plastik wytrze! Regulacja jest możliwa tylko przez wymianę całej linki bądź na wybieraku i wodziku, ale tu już demontaż skrzyni!
Ja i kilka tu już osób, jesteśmy przykładem, że jednak się dociera

Jak przesledzisz moje choćby wpisy z początku, to też zglaszalem gorsze wchodzenie wstecznego, teraz jest b.d.b.
Co do tych super nowoczesnych skrzyń, nie jedna ma już dekady za sobą jeśli chodzi o rozwiązania, a odkryć korek spustowy już po 5kkm i zobacz jak będzie wyglądał magnes, jeśli nie wierzysz, że każdy mechanizm się musi dotrzeć i wiele od nas zależy jak będzie działał w przyszłości.